reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Zrobiłam małemu dziś zupke z mięskiem z królika i wcinał aż mu sie uszy trzęsły 😊. Chyba chciał jeszcze, ale bałam się dać mu więcej jak na pierwszy raz. Chciałam kupić cielęcine, ale nie było (tylko na zamówienie), ale pani w mięsnym zobaczyła że jestem z wózkiem i mi poleciła właśnie królika dla dziecka.
Wasze dzieci przesypiają całą noc, czy budzą sie nadal do jedzenia?
 
reklama
Zrobiłam małemu dziś zupke z mięskiem z królika i wcinał aż mu sie uszy trzęsły 😊. Chyba chciał jeszcze, ale bałam się dać mu więcej jak na pierwszy raz. Chciałam kupić cielęcine, ale nie było (tylko na zamówienie), ale pani w mięsnym zobaczyła że jestem z wózkiem i mi poleciła właśnie królika dla dziecka.
Wasze dzieci przesypiają całą noc, czy budzą sie nadal do jedzenia?
Moja się budzi raz, sporadycznie dwa razy. zasypia koło 20 i najczęściej przed 3 wstaje na karmienie.
 
Zrobiłam małemu dziś zupke z mięskiem z królika i wcinał aż mu sie uszy trzęsły 😊. Chyba chciał jeszcze, ale bałam się dać mu więcej jak na pierwszy raz. Chciałam kupić cielęcine, ale nie było (tylko na zamówienie), ale pani w mięsnym zobaczyła że jestem z wózkiem i mi poleciła właśnie królika dla dziecka.
Wasze dzieci przesypiają całą noc, czy budzą sie nadal do jedzenia?

Mój idzie spać o 21, mamy 4 pobudki, pierwsza przed północą, wstaje przed 6, także bez zmian. Osteopata nie pomógł, stwierdził że wszystko jest w porządku, a poza tym on nie jest w stanie wpłynąć na sen dziecka. Usłyszałam, że muszę przeczekać i że niektóre dzieci takie są...
 
U nas przewrotow samodzielnych też brak. Jak ją jednym palcem popchne sugestywnie w ramię to już to robi jak robot, ale sama z siebie nie ma zamiaru. Na brzuszku zaczęła driftować w kołeczko, choć ciągle nie wytrzymuje za długo około 15minut. Ze spaniem to u nas jest tak że o 19 idzie spać na noc i wstaje około 8:30. Budzi się 2 razy na jedzenie. Raz jakoś o północy i drugi obudzona halasami z kuchni o 6. W ciągu dnia za to dramat. Zasypia tylko w wòzku i to na 6 - 10 minut na 3 nieraz 4 drzemki.
 
U nas przewrotow samodzielnych też brak. Jak ją jednym palcem popchne sugestywnie w ramię to już to robi jak robot, ale sama z siebie nie ma zamiaru. Na brzuszku zaczęła driftować w kołeczko, choć ciągle nie wytrzymuje za długo około 15minut. Ze spaniem to u nas jest tak że o 19 idzie spać na noc i wstaje około 8:30. Budzi się 2 razy na jedzenie. Raz jakoś o północy i drugi obudzona halasami z kuchni o 6. W ciągu dnia za to dramat. Zasypia tylko w wòzku i to na 6 - 10 minut na 3 nieraz 4 drzemki.
jejku zazdroszcze nocy. U nas z noca jest dramat - karmie chyba co godzine, w niedziele konczy pol roku wiec bede wprowadzac mm, mam nadzieje, ze cos to zmieni. Moja cora obraca sie, wrecz turla, robi drifty, probuje pelzac - z tym jest ok, ale te noce sa straszne, w dodatku nie zawsze w ciagu dnia ma drzemke dluzsza niz 40 minut
 
Zrobiłam małemu dziś zupke z mięskiem z królika i wcinał aż mu sie uszy trzęsły 😊. Chyba chciał jeszcze, ale bałam się dać mu więcej jak na pierwszy raz. Chciałam kupić cielęcine, ale nie było (tylko na zamówienie), ale pani w mięsnym zobaczyła że jestem z wózkiem i mi poleciła właśnie królika dla dziecka.
Wasze dzieci przesypiają całą noc, czy budzą sie nadal do jedzenia?
a ja mam niejadka 😑 jak zblizam lyzke to zaciska wargi. Starszy syn jadl wszystko, nigdy nie bylo problemu, a ta dama nie chce, dzis dalam jej odrobine kaszy manny ugotowanej na wodzie i dodalam mojego mleka to to chciala jesc, ale balam sie jej podac wiecej kaszy
 
a ja mam niejadka 😑 jak zblizam lyzke to zaciska wargi. Starszy syn jadl wszystko, nigdy nie bylo problemu, a ta dama nie chce, dzis dalam jej odrobine kaszy manny ugotowanej na wodzie i dodalam mojego mleka to to chciala jesc, ale balam sie jej podac wiecej kaszy
Ja moje daje kaszke jaglana/owsiana na wodzie z helpa z jakimś owocem rozgniecionym albo potarkowanym. I zjada super. Ma 5,5mc. Czemu balas się kaszy?

Moja dzisiaj odkryła ze w śpiworku w łóżeczku można się też obracać na brzuch więc usypianie trwało godzinę bo panna się świetnie bawiła... Tylko jeszcze nie ogarnia że są szczebelki i 3 razy walnęła..
 
jejku zazdroszcze nocy. U nas z noca jest dramat - karmie chyba co godzine, w niedziele konczy pol roku wiec bede wprowadzac mm, mam nadzieje, ze cos to zmieni. Moja cora obraca sie, wrecz turla, robi drifty, probuje pelzac - z tym jest ok, ale te noce sa straszne, w dodatku nie zawsze w ciagu dnia ma drzemke dluzsza niz 40 minut

Rozumiem Cię doskonale, u nas w dzień też są drzemki max 40 minut, ale tak było zawsze. Mam nadzieję, że lepiej trafisz, ale... My od drugiego miesiąca życia dajemy na noc mm- ze względu na słabe przybieranie i właśnie sen. Po butelce śpi około 2,5h, później już karmię normalnie piersią, budzi się do rana co 45min-1h. Próbowałem dawać w nocy drugą butelkę, ale to snu nie przedłużyło, jedynie czasami zwymiotował to mleko i był ryk przy przebieraniu na całe osiedle...
 
U nas przewrotow samodzielnych też brak. Jak ją jednym palcem popchne sugestywnie w ramię to już to robi jak robot, ale sama z siebie nie ma zamiaru. Na brzuszku zaczęła driftować w kołeczko, choć ciągle nie wytrzymuje za długo około 15minut. Ze spaniem to u nas jest tak że o 19 idzie spać na noc i wstaje około 8:30. Budzi się 2 razy na jedzenie. Raz jakoś o północy i drugi obudzona halasami z kuchni o 6. W ciągu dnia za to dramat. Zasypia tylko w wòzku i to na 6 - 10 minut na 3 nieraz 4 drzemki.

U nas z tymi obrotami itp też był leniuszek, aż któregoś dnia tak mu się odwidzialo, że zaczął robić to cały czas. Wyjść do WC nie moge, wczoraj zostawiłam go na macie, wracam po 2 minutach, a on się przeturlal 2m dalej... Chyba wolałam jednak gdy wychodząc z pokoju miałam pewność, że zastane dziecko mniej więcej w tym samym miejscu gdy za chwilę wrócę.... 😅
 
reklama
Do góry