Martaem1983
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Lipiec 2020
- Postów
- 1 271
Nie, przez okres L4 jest 100%. Na rocznym macierzyńskim jest 80% No chyba ze bliźniaki to wtedy jest 1,5 rokuSerio? A nie jest to 80% wypłaty?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie, przez okres L4 jest 100%. Na rocznym macierzyńskim jest 80% No chyba ze bliźniaki to wtedy jest 1,5 rokuSerio? A nie jest to 80% wypłaty?
Podzielisz się namiarami na lekarza ?Tak mój gin jest specyficznym człowiekiem przepisal mi tez 3 opakowania nystatyny żebym w razie infekcji mogła szybko wykupić. A dzisiaj wystawił mi zwolnienie juz do listopada
w normach jest 5-7 (w Luxmed) a w innej przychodni widziałam jest 5-8.
Reszta wyników: erytrocyty, leukocyty, białko i inne brak, bakterie nieliczne i tylko jedna rzecz (której wcześniej nie widzialam) to liczne fosforany bezpostaciowe.
Ale ostatnio (właśnie spojrzalam) tez miałam ph 8 i wtedy lekarz nic na to nie powiedział. Ale nie było tych fosforanów bezpostaciowych (w osadzie).
Hehe w Olsztynie to nie wiem czy wartoPodzielisz się namiarami na lekarza ?
Eh te zachcianki ...mi się coś chce, a zanim dostanę, już mam odruch wymiotny na sam widokJa mam codziennie taki brązowy gęsty śluz na papierze toaletowym. Tydzień temu miałam to krwawienie i leżę, ale nie cały czas. Czasem coś ugotuję i w sklepie też byłam, bo mi się winogron zachciało, a nie miał kto mi pójść. Ale staram sie jak najwięcej w łóżku przebywać i pod nogi podkładam sobie poduszkę, bo tak mi wygodniej.
Ja cierpię w nocy jestem przyzwyczajona do spania na brzuchu (tylko i wyłącznie). Nie mogę spać na plecach, bo zauważyłam, że wtedy zawsze mam koszmary... No i takim sposobem co noc próbuję przetrwać na bokach myślę, że kupię sobie tą poduszkę rogala - czy ona pomaga w wygodniejszym spaniu?Kobitki a jak śpicie? W poprzedniej ciąży z córką moim zbawieniem była taka poduszka cebuszka - wielki rogal. Ale teraz przy mojej wadze boję się, że ze mną poduszka i mężem to łóżko się zarwie a tak ciężko nie spać mi na brzuchu, że to jest dramat.. PS od kiedy się robi prenatalne bo czytam w necie sprzeczne informacje od 11 do 14 inne że od 12..
Zawsze mozna załatwić teleporade poza tym bywam czasami nawet jakby się nie zgodził na teleporadeHehe w Olsztynie to nie wiem czy warto
A może spróbuj zjeść ostania kolacje ok 22 lub nawet później. Coś wysokobiałkowego np szklanka kefir i odrobina otrębów. Może wtedy nie będziesz taka głodna rano i łatwiej będzie Ci odczekać ta godzinęMnie po pół godziny ale nie da się, ja jak otwieram oczy to jestem tak głodna że mi nie dobrze i muszę zjeść cokolwiek bo inaczej będę wymiotować. Dzisiaj udało mi się przebudzić i wziąść tabletki wcześniej.
Dziewczyny ja was naprawdę podziwiam za to że wytrzymujecie. Ja musze zjeść przed samym snem bo nie zasnę, wstaje siku koło 2 to już muszę coś zjeść i budzę się o 6 i zanim pójdę siku to też muszę jeść bo jak bym się podniosła to odrazu wymioty. Rozmawiałam z moją gin o tym że to nie jest normalne ale przez pierwsze 3 tygodnie jak mnie tak mordowały wymioty to ja prawie nic nie jadłam i teraz kazała mi jeść kiedy tylko mi się chce mówisz kefir i otręby sorki że się śmieje ale ja po tym to bym nie poczuła ze coś jadłam. Wczoraj np zjadła cały talerz szprotek, dwa paczki pulke z serem jabłko i kawałek arbuza a za pół godz byłam już taka głodna że cukierki jadłam zanim zrobiłam sobie coś do jedzenia. Teraz jest tylko kwestia albo się przyjmuje albo nie.A może spróbuj zjeść ostania kolacje ok 22 lub nawet później. Coś wysokobiałkowego np szklanka kefir i odrobina otrębów. Może wtedy nie będziesz taka głodna rano i łatwiej będzie Ci odczekać ta godzinę
Mi bardzo pomogła. Dorwalam ja wtedy w biedrze.. I wszyscy w domu mi ją podbierali bo była taka wygodnaJa cierpię w nocy jestem przyzwyczajona do spania na brzuchu (tylko i wyłącznie). Nie mogę spać na plecach, bo zauważyłam, że wtedy zawsze mam koszmary... No i takim sposobem co noc próbuję przetrwać na bokach myślę, że kupię sobie tą poduszkę rogala - czy ona pomaga w wygodniejszym spaniu?