reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2021

reklama
Mam to samo, 20 i powieki lecą w dół [emoji28]
Witam się w 6t0d [emoji3589]
Wczoraj musiałam pojechać wieczorem do pracy i koniec końców wróciłam ok 22 do domu i padłam. O tej godzinie mój mózg się odłącza. Przestaje funkcjonować. Normalnie zasypiam już ok 20.
W życiu nie byłam takim śpiochem [emoji1787]
 
Moja mówi że najlepiej miec maks 2
Ojej to przepraszam, że Cie przestraszyłam.
Porozmawiaj z rodzinnym i powinnien Ci przepisać lek.
Mi endokrynolog mówił, że jak tylko tsh przekroczy 2,5 to włączamy lek. Myślę, że takie są ogólne standardy i każdy lekarz da Ci receptę jak pokażesz wynik.
 
Hej u mnie dzisiaj sobota dzień mopa;) o nastroju nie mówię bo to nie ma sensu wczoraj pół nocybkezowi w ramię płakałam ze mi przykro ale nic z tego dobrze w sumie że nie komentował tylko przytulił. Także czekam do środy na wyrok, a tymczasem zapierdzielam jeździć na szmacie i ogarniać chate.
Miłego dnia
 
Cześć dziewczyny! Dołączam do Was w 7+0. 8 marca zobaczyłam upragnione II kreski, tydzień temu kropek miał 0,28cm i widziałam pulsujące serduszko ❤️ Następna wizyta za tydzień. Bardzo się boje o te ciąża, ponieważ w 2 lata temu miałam pozamaciczna, która zakończyła się pękniętym jajnikiem i laparotomia, a we wrześniu 2019 w 6 tygodniu poroniłam 😞
Cześć @stonat 😊🖐miło , że do nas dołączyłaś. Mamy tutaj bardzo dobry i przyjazny team😍 dużo z nas jest z przeszłością. Grunt do być dobrej myśli 👍pomagamy sobie i się wspieramy. Gratuluję dzidzi i niech zdrowo rośnie ❤🥰😍
 
Czy Was kochane tez męczy bezsennosc od 1.00 w nocy nie spie i nie mogę zasnąć.
Do tego bez przerwy dokucza mi nie tyle ból co mrowienie w sutkach jest to dziwne uczucie jakby co chwilę ktos przykładał mi np kostki lodu do nich masakra jakaś. 😳
@Anna 36 Ja ide spać z kurkami a o 1 albo 2 budzę się na siku i jakieś jedzonko😂🤣😊potem zasnę i zaś o 5 pobudka na siku i jedzonko🤣😊i potem poleże i kolo 8 znów siku woda i śniadanie 😊potem leki i leżenie 😊a no i spacer z psem rano chyba , że mężu ma na rano do pracy to on wychodzi .
 
Wracając do tematu poinformowania o ciąży w pracy. Ja jak miałam już pozytywny test poprosiłam swojego lidera na słowo (a że mamy bardzo fajny zgrany team w pracy i po pracy też ekipą się spotykamy ) i powiedziałam , że na wtedy i wtedy mam lekarza i że robiłam test i prawdopodobnie jestem w ciąży . Odrazu mu powiedziałam że pójde na pewno na L4. Nie mogłabym pracować tam w ciąży bo są farby i rozpuszczalniki. U mnie wiedzieli jaka jest moja sytuacja , że ciąże będę miała wysokiego ryzyka to pogratulował i poinformował później kierowników. Ale wcześniej szkoliłam koleżankę na swojej maszynie więc wskoczyła za mnie . Dla mnie ciąża jest najważniejsza a tym bardziej z tym moim zespołem antyfosfolipidowym i RZS to już za dużo . Więc nie ma się czego bać. Nikt o Was nie zadba jak same o siebie nie zadbamy. I żadne pieniądze wtedy tego nie wynagrodzą. ❤
 
reklama
Wracając do tematu poinformowania o ciąży w pracy. Ja jak miałam już pozytywny test poprosiłam swojego lidera na słowo (a że mamy bardzo fajny zgrany team w pracy i po pracy też ekipą się spotykamy ) i powiedziałam , że na wtedy i wtedy mam lekarza i że robiłam test i prawdopodobnie jestem w ciąży . Odrazu mu powiedziałam że pójde na pewno na L4. Nie mogłabym pracować tam w ciąży bo są farby i rozpuszczalniki. U mnie wiedzieli jaka jest moja sytuacja , że ciąże będę miała wysokiego ryzyka to pogratulował i poinformował później kierowników. Ale wcześniej szkoliłam koleżankę na swojej maszynie więc wskoczyła za mnie . Dla mnie ciąża jest najważniejsza a tym bardziej z tym moim zespołem antyfosfolipidowym i RZS to już za dużo . Więc nie ma się czego bać. Nikt o Was nie zadba jak same o siebie nie zadbamy. I żadne pieniądze wtedy tego nie wynagrodzą. ❤
nie pisałaś że masz RZS dbaj o siebie dobrze se to masz pod kontrolą😗 w ciąży takie reumatyczne sprawy potrafią świrować
 
Do góry