reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Też mi się wydaje, że to ta inna mutacja może.. Ja zaczynam właśnie 3 tydzień chorowania..
Najśmieszniejsze jest to, że każdy lekarz mi się pytał czy miałam wymaz na covid a gdy mówiłam że nie to żaden mnie na ten wymaz nie skierował 👍😂


Powiem Ci szczerze, że lekarze pytali czy robiłam test na covid ale gdy mówiłam, że nie żaden z lekarzy nie postanowił mnie na taki test skierować.. A teraz kiedy biorę antybiotyk to chyba Zaczekam na efekty
Trwa to tyle czasu, że już sama niewiem co robić..
No ale co poradzić..
Współczuję Ci to musi być męczarnia :( no wiadomo skąd tak mało zachorowań przestali na testy wysyłać po prostu. Moja mama juz tydzień choruje nie ma węchu ani smaku gorączkuje, nikt ja na testy nie chce wysłać. Teściu to samo od 2 tygodni na zwolnieniu raz juz przechodził covid teraz mowi ze znowu, lekarze twierdza ze test nie potrzebny skoro byl juz szczepiony 🤷‍♀️
 
reklama
Wczoraj zaczął mnie strasznie boleć brzuch w okolicy pępka, tak jakby kółka czy jakieś ukłucia, w pierwszej chwil się przestraszyłam ale przeczytałam że to może być przez rozciąganie się macicy, właśnie dzisiaj rozpoczęłam 18 tydz., miałyście podobne dolegliwości? Dodam że w nocy miałam problem żeby przewrócić się z jednego boku na drugi...
 
Ja czasami jak wstaje za szybko dostaje tak jakby jakiś skurcz w brzuchu i muszę powrócić na chwilę do poprzedniej pozycji, bo boli i nie mogę się ruszyć.
 
Wczoraj zaczął mnie strasznie boleć brzuch w okolicy pępka, tak jakby kółka czy jakieś ukłucia, w pierwszej chwil się przestraszyłam ale przeczytałam że to może być przez rozciąganie się macicy, właśnie dzisiaj rozpoczęłam 18 tydz., miałyście podobne dolegliwości? Dodam że w nocy miałam problem żeby przewrócić się z jednego boku na drugi...
Miałam podobnie z tydzień temu, takie stosunkowo mocne klucie w okolicy pępka, przez około trzy dni. Poza tym ogólny ból podbrzusza. Po tym miałam wizytę i Pani Doktor powiedziała, że to normalne i żeby się nie denerwować, także głowa do góry [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
Miałam podobnie z tydzień temu, takie stosunkowo mocne klucie w okolicy pępka, przez około trzy dni. Poza tym ogólny ból podbrzusza. Po tym miałam wizytę i Pani Doktor powiedziała, że to normalne o żeby się nie denerwować, także głowa do góry [emoji6]
Jejku dzięki za informację:)))) w takim razie powstrzymam się przed wysyłaniem smsów do lekarza prowadzącego:d
 
Też mi się wydaje, że to ta inna mutacja może.. Ja zaczynam właśnie 3 tydzień chorowania..
Najśmieszniejsze jest to, że każdy lekarz mi się pytał czy miałam wymaz na covid a gdy mówiłam że nie to żaden mnie na ten wymaz nie skierował 👍😂


Powiem Ci szczerze, że lekarze pytali czy robiłam test na covid ale gdy mówiłam, że nie żaden z lekarzy nie postanowił mnie na taki test skierować.. A teraz kiedy biorę antybiotyk to chyba Zaczekam na efekty
Trwa to tyle czasu, że już sama niewiem co robić..
No ale co poradzić..
Bo właśnie tez mi się wydaje, ze czujność lekarzy spadła do zera i mojego brata tez nikt nie skierował na test, ba, ciężko było się doprosić samemu, a jak wyprosił, to wyszedł mu pozytywny, co jest o tyle dziwne, ze 3-4 miesiace temu złapał już wirus w pracy i do tej chwili nie zdazyl nawet pozbyć się objawów „pierwszego covida” np chroniczne zmęczenie... Jeśli będziesz miała okazje, to spróbuj chociaż antygenowy zrobić, żeby chociaż dla siebie mieć świadomość :)
 
Bo właśnie tez mi się wydaje, ze czujność lekarzy spadła do zera i mojego brata tez nikt nie skierował na test, ba, ciężko było się doprosić samemu, a jak wyprosił, to wyszedł mu pozytywny, co jest o tyle dziwne, ze 3-4 miesiace temu złapał już wirus w pracy i do tej chwili nie zdazyl nawet pozbyć się objawów „pierwszego covida” np chroniczne zmęczenie... Jeśli będziesz miała okazje, to spróbuj chociaż antygenowy zrobić, żeby chociaż dla siebie mieć świadomość :)
No ja miałam pozytywny test 13.marca i też mam np sapkę nadal.. Biorę ten antybiotyk i zobaczymy..
 
reklama
Do góry