reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2021

U nas problemy ze spaniem. Mała jest ciągle marudna, bo niewyspana. Ma dużą trudność by wejść z płytkiego snu w twardy. Śpi jak kamień jak syn pójdzie spać do momentu jak się obudzi. Potrafi bite 10 h przespać, ale w dzień też potrzebuję drzemki. Młody wybudza. ją. gdy biega i się drze, albo wystarczy że głośno mówi i po spaniu. W ciągu dnia potrafi mieć nawet 6-7 drzemek wszystkie po 15 minut.
To tak jak u mnie. W nocy ładnie śpi, ale w dzień to jest masakra. Kilka drzemek po max. 15 minut i przez to marudzi cały dzień.
Rozszerzanie diety zaczynacie po 4 miesiącu czy po 6? Od czego zacząć? Najpierw gotowane warzywa, a kaszka kiedy?
Ja karmie piersią. Podiatra powiedziała żeby cały czas karmić, a mleka modyfikowanego mu nie dawać jak mam pokarm, tylko od razu rozszerzać dietę.
 
reklama
To tak jak u mnie. W nocy ładnie śpi, ale w dzień to jest masakra. Kilka drzemek po max. 15 minut i przez to marudzi cały dzień.
Rozszerzanie diety zaczynacie po 4 miesiącu czy po 6? Od czego zacząć? Najpierw gotowane warzywa, a kaszka kiedy?
Ja karmie piersią. Podiatra powiedziała żeby cały czas karmić, a mleka modyfikowanego mu nie dawać jak mam pokarm, tylko od razu rozszerzać dietę.
My zaczynamy po 6 miesiącu. Ja w pierwszym miesiącu będę testować warzywa jednocześnie z kaszkami bezmlecznymi. Super są z Holle i Helpa. Po 7 miesiącu włączę chude mięsko. No i zobaczymy jak to będzie szło.
 
U nas problemy ze spaniem. Mała jest ciągle marudna, bo niewyspana. Ma dużą trudność by wejść z płytkiego snu w twardy. Śpi jak kamień jak syn pójdzie spać do momentu jak się obudzi. Potrafi bite 10 h przespać, ale w dzień też potrzebuję drzemki. Młody wybudza. ją. gdy biega i się drze, albo wystarczy że głośno mówi i po spaniu. W ciągu dnia potrafi mieć nawet 6-7 drzemek wszystkie po 15 minut.

To u nas właściwie od pierwszego miesiąca drzemki było po pół godziny, a teraz od około trzech tygodni drzemka trwa 15 minut a jest co około 2,5-3 godziny. Może niektóre dzieci tak mają?
 
U nas mały też śpi w nocy a w dzień jest rozdrażniony i płaczliwy.. Zauważyłam też że przy takich pogodach jakie są obecnie (wiatry) nasila mu się zły nastrój.. Gdy nie może usnąć w dzień na swoją turbodrzemke też płaczę.. Albo jak nie pójdzie na dwór w ciągu dnia na te 3 godziny też jest armagedon.. I awantura z powodu później kąpieli również.. A z gazikami chyba ma też znowu problem..
 
A próbuj może z fotelikiem albo bujaczkiem .... juz od kilku osób słyszałam że w bujaczku albo foteliku samochodowym dzieci często robią kupkę bo są nóżki podkurczone i łatwiej jest ...ja tego nie próbowałam bo u nas pomimo tego że sporadycznie jext kupka ale mała nie ma problemu jak narazie ...
Wogole ta kupka raz na tydzień prawie denerwuje mnie bo na miesiąc wychodzą 4 -5 kup a niektóre dzieci codziennie tyle robią. ... u nas do pewnego momentu tez tak było i sie zmieniło
Dziecko antybujakowe i antysmoczkowe 🤦‍♀️taki unikat 😅🤣
Sporobuje moze z fotelikem samochodowym
 
Sprobuj bo u nas np w bujaczku często kupka szła.
Biedny maluszek.. 😪 A na brzuszku leży? Albo jakby na Tobie zasnął..
Lezy na brzuszku ale czasami pierdziki pójdą i tyle
Fotelik samochodowy po 30 minutach musialam wyjmować bo placz i nic nie poszło
Podalam mu lactolosum dzis 1ml podobno pobudza jelita i działa tez przy zaparciach niby powinno podawac się 2.5ml i zwiększać ale jakoś boje się mu to podawsc bo to trochę przeczyszczające niby jest
Dzis zastanawiam się czy nie dać mu trochę herbatki koperkowej ma 3 miesiące i 2 tygodnie co myślicie? Podobno niby nie jest zalecana jakieś badania byly ale nam kiedyś podawano i działały
 
Ja chodzę do psychologa bo też się obwiniałam że mała płacze bo ja sobie nie radzę. Bardzo mi to pomaga.
Też nie jem nabialu i teraz bardzo restrykcyjnie ( nie jem wędlin że sklepu bo często w składzie mają mleko, pszennego pieczywa itd) i mi pediatra powiedziała że jeśli jest alergia na krowie mleko to masło bez laktozy też odpada bo nadal jest tam mleko. I po tygodniu mojej ścisłej diety skończyły się u nas zielone kupy.
Bo jeśli dziecko ma nietolerancja laktozy to twoja dieta nie mialaby wpływu bo zawsze jest laktoza w mleku matki nawet jak się je produkty bez laktozy. Ale nietolerancja laktozy to występuje u 1%dzieci. Może po prostu gorzej jeszcze trawi laktoze i wtedy powinien pomoc delicol
Ja też jestem na diecie bez BMK …ale do tej porty nie przestrzegam jej bardzo restrykcyjnie (jadłam np majonez, pieczywo) … od kilku dni musiałam już zacząć jeszcze bardziej uważać na to co jem i o ile znalazłam „sery żółte”, masło itp typowo dla wegan, więc spoko ale zastanawiam się co zrobić z pieczywem 😱
 
reklama
Sprobuj bo u nas np w bujaczku często kupka szła.
Biedny maluszek.. 😪 A na brzuszku leży? Albo jakby na Tobie zasnął..
U nas przez jakis czas Helen robiła kupę codziennie rano jak sadzałam ją do bujaczka …
A propos kup - muszę się z Wami podzielić wczorajszą przygodą madki 🙈🤦‍♀️
Miałam w lodowce zupę, która była ugotowana 2 dni wcześniej. Odgrzałam ją sobie, a w trakcie położyłam córkę spać.
Siadłam obok niej i będę jeść …ale nagle poczułam że ta zupa jest skwaśniała. Bardzo śmierdziała …więc odstawiłam ją No i wróciłam usiąść na kanapie obok śpiącej córy …siadam i czuję, że dalej śmierdzi czymś skwaśniałym mimo to, że zupy już nie ma obok … okazało się że Helen zrobiła kupę, a zupa byla dobra 😂😂😂
 
Do góry