reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2021

Dziewczyny cukrzycowe,
Czy Wy cały czas pilnujecie się z tym jedzeniem?
Dziś byłam z mężem na wycieczce i zajechaliśmy zjeść do restauracji :/ po 2 h mam jeszcze 163 ...i do tego wielkie wyrzuty sumienia ...ale takie dobre było :p
 
reklama
No to już ładnie ugotowany bobas :) 3000 przekroczy spokojnie :) cierpliwości! Jedno jest pewne. Wszystkie urodzimy :)

Ja dziś spakowałam walizki - moja i małej osobno. Jeszcze męża muszę zmusić żeby swoje rzeczy przygotował bo pierwsza noc zostaje ze mną.

W tym tygodniu przygotuje jej kącik u nas w sypialni. Jeszcze 18 dni!

Powiedziałabym, że nawet mały pulpet 😁. Moja lekarka szacuje, że dobije 3400g i 54cm, zobaczymy czy się sprawdzi 🙂. U Was mąż może zostać na noc?! Ale macie fajnie...
 
Dziewczyny cukrzycowe,
Czy Wy cały czas pilnujecie się z tym jedzeniem?
Dziś byłam z mężem na wycieczce i zajechaliśmy zjeść do restauracji :/ po 2 h mam jeszcze 163 ...i do tego wielkie wyrzuty sumienia ...ale takie dobre było :p
Mnie ostatnio na zapiekanki na mieście wzięło. Nie mogłam się powstrzymać. Cukier po godzinie 149. I język oparzony, tak się na tą zapiekankę rzuciłam 😊. Mam już dość sałaty. 🤮
 
Mnie ostatnio na zapiekanki na mieście wzięło. Nie mogłam się powstrzymać. Cukier po godzinie 149. I język oparzony, tak się na tą zapiekankę rzuciłam 😊. Mam już dość sałaty. 🤮
Mi się też chce już czegoś „normalnego” ...ale jak widać chyba jednak musimy jeszcze się powstrzymać :/
Pocieszam się, że to jeszcze tylko kilka tygodni :p
 
Ja pakowałam dzisiaj same rzeczy kosmetyczne i śmiem stwierdzić, że to mojej małej walizki mogę się nie zmieścić.. 😑Biorąc pod uwagę, że trzeba wziąć paczkę podkładów, wkładek laktacyjnych i tych do majtek, mam też 2 mini kosmetyczki z miniaturkami i rzeczami dla malucha - masc, butelka, smoczek.. Jeszcze pampersy.. A gdzie tu ubrania, woda..

W przyszłym tygodniu piorę ciuchy i zobaczę, bo jak się nie zmieszczę to czeka mnie zakup walizki 😑
 
Duże są tę Wasze torby do szpitala? Bo spakowałam dla siebie i synka i wydaję mi się, że się ośmieszę gdy z takimi wielkim torbami do szpitala pójdę, ale się w mniejsze nie zmieściłam...
 
Duże są tę Wasze torby do szpitala? Bo spakowałam dla siebie i synka i wydaję mi się, że się ośmieszę gdy z takimi wielkim torbami do szpitala pójdę, ale się w mniejsze nie zmieściłam...
Jeżeli szpital ma długą listę, to i walizka musi być duża. Pewnie większość kobiet jest tak zaopatrzona. Do niektórych szpitali trzeba mieć nawet własny papier toaletowy🙈
 
Jeżeli szpital ma długą listę, to i walizka musi być duża. Pewnie większość kobiet jest tak zaopatrzona. Do niektórych szpitali trzeba mieć nawet własny papier toaletowy🙈
To wg listy szpitala w którym chce rodzic to naprawdę mało potrzeba. Zapewniają rzeczy higieniczne nawet takie jak podkłady dla mam i ciuszki dla dzieci aż do wyjścia.
 
Duże są tę Wasze torby do szpitala? Bo spakowałam dla siebie i synka i wydaję mi się, że się ośmieszę gdy z takimi wielkim torbami do szpitala pójdę, ale się w mniejsze nie zmieściłam...
Moja jest właśnie taką podręczną na kółkach i zdecydowanie jest za mała..

U nas lista jest spora ale nie żałuję w sumie biorąc pod uwagę szpitalne ubranka 🙈 sztywne itp wolę mieć swoje. Tyle że przeraża mnie to że jednak wszystko zajmuje sporo miejsc a
 
reklama
To wg listy szpitala w którym chce rodzic to naprawdę mało potrzeba. Zapewniają rzeczy higieniczne nawet takie jak podkłady dla mam i ciuszki dla dzieci aż do wyjścia.
W szpitalu w którym będę rodzic też tak jest jak piszesz. Juz tam rodziłam to wiem, że nawet koszulę nocną od biedy szpitalną się dostanie, podkłady i te rzeczy to są zapewnione.
Ale drugą ciążę miałam cięcie w Łodzi w ICZMP. Byłam tam też na patologii. To była tragedia. Brak ręczników papierowych, mydła i papieru toaletowego. Nawet talerz na zupę trzeba mieć swój🤯 Przywieziono mnie tam karetką, połowy rzeczy nie miałam. Dobrze ze tam w szpitalu są sklepy na parterze i na piętrze to się tam dokulałam i kupiłam.
A inne kobiety miały wielkie walizki i nikogo to nie dziwiło.
 
Do góry