Ja miałam 2 razy prenatalne połówkowe. Nie przygotowałam się do nich. Wiem, że niektóre dziewczyny jedzą lub piją coś słodkiego przed badaniem. Pierwsze badanie trwało ok. 40 minut bo to był 18 tydzień i lekarzowi było ciężko wszystko zmierzyć bo mówił że dzidziuś jeszcze mały i zaleca, aby pacjentki przychodziły conajmniej w 20 tygodniu. Musiałam przekręcać się kilka razy z boku na bok żeby mały się obrócił. I badał mnie też dopochwowo.
Przy drugim badaniu wszystko było ok, lecz na koniec badania mały się obrócił i lekarz nie mógł zrobić zdjęć. Nic mie pomogło stukanie i pukanie w brzuch
Chociaż uchwycił jedno zdjęcie jak mały ziewa
Przy drugim badaniu wszystko było ok, lecz na koniec badania mały się obrócił i lekarz nie mógł zrobić zdjęć. Nic mie pomogło stukanie i pukanie w brzuch
Chociaż uchwycił jedno zdjęcie jak mały ziewa