reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Ja też nie mam żadnych skurczy, nie mam siły chodzić nawet po domu bo kręgosłup mnie strasznie boli po jakimkolwiek wysiłku.
Córeczka niby malutka bo tydzień temu w 37 miała ok 2480, ale pierwszą w 28 urodziłam z wagą 2880.
Na pocieszenie powiem wam, że z pierwszą córeczką też nie miałam żadnych objawów, aż obudziłam się rano wstałam z łóżka i zaczęły mi wody odchodzić 💁‍♀️ Skurczy zero i niestety skończyło się na oksytocynie, po której skurcze wspominam tragicznie i już się boje 😱😱
Pozdrawiam te już rozpakowane i jeszcze czekające mamusie 😀
Mi niby czasem twardnieje macica, ale nic nie boli, nie wiem czy to te skurcze czy nie. Liczę, że jednak wyjdzie maksymalnie w dniu terminu.
 
reklama
Kto jeszcze czeka na swoje maleństwo?
W którym tygodniu jesteście?
Ja dzisiaj 38 i już mi się dłuży... Pierwszą córkę urodziłam dokładnie w 38 i tak sobie wkręciłam , że teraz tez będzie wcześniej. Niby tydzień temu wszystko gotowe do porodu, ale malutka sobie jeszcze chce popływać w brzuszku💁‍♀️💁‍♀️💁‍♀️
Ja wciąż czekam, a dziś już 41+0 ;( No nic, mała ćwiczy moją cierpliwość 😄
 
Kto jeszcze czeka na swoje maleństwo?
W którym tygodniu jesteście?
Ja dzisiaj 38 i już mi się dłuży... Pierwszą córkę urodziłam dokładnie w 38 i tak sobie wkręciłam , że teraz tez będzie wcześniej. Niby tydzień temu wszystko gotowe do porodu, ale malutka sobie jeszcze chce popływać w brzuszku💁‍♀️💁‍♀️💁‍♀️
Ja wciąż czekam na moja druga królewnę 😊. U mnie 37 t 4 dc. Pierwsza córka urodziłam dokładnie w 40tc i tak mi się wydaje ze teraz tez tak będzie, choć ciało daje mi też swoje znaki. Ja dzisiaj dopiero torbę spakowałam. Choć brzusio uciążliwy i ciąża daje się we znaki to niech Dzidek spokojnie dojrzewa w łonie matki ja poczekam 😊.
 
Dziękuje dziewczyny 🥰
 

Załączniki

  • 255F18B9-5AFF-4C62-865C-E2A5ED3E545A.jpeg
    255F18B9-5AFF-4C62-865C-E2A5ED3E545A.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 319
Kto jeszcze czeka na swoje maleństwo?
W którym tygodniu jesteście?
Ja dzisiaj 38 i już mi się dłuży... Pierwszą córkę urodziłam dokładnie w 38 i tak sobie wkręciłam , że teraz tez będzie wcześniej. Niby tydzień temu wszystko gotowe do porodu, ale malutka sobie jeszcze chce popływać w brzuszku💁‍♀️💁‍♀️💁‍♀️

Ja jeszcze czekam. Jestem 39+5 czyli dwa dni do terminu. Już marzę o tym żeby urodzić.
Bylam dziś u gina i maluszek już się coś pcha, ale za to szyjka leci w zaparte, lekarz twierdzi ze przenoszę . Dzialam jak mogę (pilka, schody, przysiady, ananas, pikantne jedzonko, kąpiel, sutki, wiesiołek i herbatka z liści, dużo chodzenia) , żeby pomoc synkowi ruszyć w drogę, skoro on jest już gotowy na spotkanie. Trzymajcie kciuki żeby to była tylko cisza przed burzą i jednak nagle ruszylo 🙏🏻
 
reklama
Do góry