Ja też nie mam żadnych skurczy, nie mam siły chodzić nawet po domu bo kręgosłup mnie strasznie boli po jakimkolwiek wysiłku.
Córeczka niby malutka bo tydzień temu w 37 miała ok 2480, ale pierwszą w 28 urodziłam z wagą 2880.
Na pocieszenie powiem wam, że z pierwszą córeczką też nie miałam żadnych objawów, aż obudziłam się rano wstałam z łóżka i zaczęły mi wody odchodzić
Skurczy zero i niestety skończyło się na oksytocynie, po której skurcze wspominam tragicznie i już się boje
Pozdrawiam te już rozpakowane i jeszcze czekające mamusie