reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Kto jeszcze czeka na swoje maleństwo?
W którym tygodniu jesteście?
Ja dzisiaj 38 i już mi się dłuży... Pierwszą córkę urodziłam dokładnie w 38 i tak sobie wkręciłam , że teraz tez będzie wcześniej. Niby tydzień temu wszystko gotowe do porodu, ale malutka sobie jeszcze chce popływać w brzuszku💁‍♀️💁‍♀️💁‍♀️
Jeszcze ja czekam. 12.11 Idę do szpitala a 13.11 cesarka
 
reklama
Dziękuje dziewczyny 🥰
Gratulacje! Jak się czujesz? Jak karmienie maluszka?

To ja chyba "najmłodsza", bo dzisiaj 37+2 ;) termin na 29, ale planowe CC 23, więc najpóźniej za niecałe 2 tygodnie będę pierwszy raz mamą 🤗 chociaż w Czwartek ściągam pessar i nie wiadomo co tam pod nim się dzieje.. :p
 
Ostatnia edycja:
Jeśli się zgłoszę bez regularnych skurczy co 3-4 min to prederowane jest cc a jeśli przyjadę z akcją to SN. Mam tak znajomą polozną na oddziale covid, generalnie nie izolują dziecka, jeśli matka jest bezobjawowa i dziecko jest w dobrym stanie.
Nie wiem co robić, wczoraj rano mialam już 3-4 cm rozwarcia, wieczorem jakieś skurcze ale znowu powtórka z rozrywki, po prysznicu wszystko ustalo.
Ja juz szaleje trochę z nerwów, bo obudzilam się godzine temu i nie czulam dlugo ruchow a zawsze jest bardzo ruchliwy. Na szczęście mlody obudzil sie :)
Na papierze w toalecie zauwazyłam brazową wydzieline ale to chyba skutek wczorajszego badania na IP.
Zaraz będę dzwonić do lekarza bo zupełnie nie wiem.co robić....
Jak masz skurcze to takie plamienia mogą się zdarzać to znaczy że szyjka się rozwiera i przygotowuje. Niepokojąca była by jasna żywa krew. Oczywiście badanie ginekologiczne też może być przyczyną. Nie denerwuj się. Będzie dobrze. Musisz niestety uzbroić się w cierpliwość na pewno rozkręcić się niedługo i już maluszek będzie z Tobą.
Dobrze, że o tym piszecie, bo ja też mam akcję skurczową od kilku dni i też plamię od wczoraj wieczorem (to plamienie mnie niepokoiło). Nad ranem dzisiaj skurcze się uspokoiły trochę, ale znowu się wzmagają. Zupełnie to dla mnie nowe i nie wiem czego się spodziewać, bo w poprzednich ciążach było inaczej, jak się zaczęło to się rozkręciło i skończyło porodem, a tutaj takie coś. Do terminu ponad tydzień, ale nie dotrwam na bank. Ale też nie wiem ile mam jeszcze czasu.
 
To ja chyba "najmłodsza", bo dzisiaj 37+2 ;) termin na 29, ale planowe CC 23, więc najpóźniej za niecałe 2 tygodnie będę pierwszy raz mamą 🤗 chociaż w Czwartek ściągam pessar i nie wiadomo co tam pod nim się dzieje.. :p
Ja też 37+2 :) i u mnie jeszcze mała się nie szykuje, ale na razie mi to pasuje, bo nawet torby do szpitala nie spakowałam. Jesteśmy świeżo po przeprowadzce i dopiero co pozamawiałam rzeczy. Więc ten tydzień niech się mała jeszcze spokojnie piecze, a w przyszłym zacznę ją zachęcać do wyjścia ;)
A wszystkim świeżym mamusiom gratulacje!! :D
 
Dziś miałam rano założony cewnik i z 1.5cm rozwarcia zrobiło się ponad 4cm i jutro rano oksytocyna i jazda 😉
Trzymamy kciuki :)
Ja mam znowu skurcze, dalej nieregularne i bólowo do zniesienia. Jak to moja koleżanka powiedziala nie brzmie jak kobieta z 4 cm rozwarciem :p
Zaciągnęłam męża pod prysznic na ostatnie igraszki, zobaczymy czy pomoze :D
Objawow covida dalej brak za to mój mąż stracil smak. Dzisiaj był zrobić test, zobaczyny co wyjdzie.
 
Trzymamy kciuki :)
Ja mam znowu skurcze, dalej nieregularne i bólowo do zniesienia. Jak to moja koleżanka powiedziala nie brzmie jak kobieta z 4 cm rozwarciem :p
Zaciągnęłam męża pod prysznic na ostatnie igraszki, zobaczymy czy pomoze :D
Objawow covida dalej brak za to mój mąż stracil smak. Dzisiaj był zrobić test, zobaczyny co wyjdzie.
Także trzymam kciuki aby coś się rozkreciło 😉 ja nie czułam żadnych boli tylko lekkie twardnienie brzucha przy tych 4cm ale dalej napewno już poczuje 😂[/QUOTE]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wszystkim mamą oczekującym na dzidziusia życzę cierpliwości i powodzenia, a tym już rozpakowany gratuluję 🥰 🥳

My od wczoraj jesteśmy w domku i czujemy się świetnie 🙂 jednak w domu najlepiej. Nawet nocka była w miarę przespana bo mąż bardzo pomaga.
W szpitalu spałam po 2 godziny w nocy, ale to nie ciągiem tylko sen przerywany 😆Miałam za mało mleka, żeby Marcysia się najadła więc raz w nocy prosiłam pielęgniarki żeby podały jej mm, bo już widziałam jak ona się męczy. Po mleku super zasnęła, ale rano był problem bo okazało się, że kupki nie może zrobić właśnie przez to mleko.. Już byłam załamana, że co ze mnie za matka jak nawet jej nakarmić nie potrafię, ale dopiero wczoraj mleko zaczęło się pojawiać, a dziś czuje że będzie nawał mleczny i kolejny problem 😅
 
Do góry