reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
dziewczyny a boli Was krzyż? tak mocno, czy tylko lekkie pobolewanie?
Mnie boli mocno, ale głównie jak pochodzę nawet niewiele.
Natomiast z pierwszą córką krzyże strasznie bolały mnie w nocy, nawet jak leżałam i to był w sumie jedyny znak nadchodzącego porodu, bo rano wstałam i zaczęły mi wody odchodzić.
 
Ja też 37+2 :) i u mnie jeszcze mała się nie szykuje, ale na razie mi to pasuje, bo nawet torby do szpitala nie spakowałam. Jesteśmy świeżo po przeprowadzce i dopiero co pozamawiałam rzeczy. Więc ten tydzień niech się mała jeszcze spokojnie piecze, a w przyszłym zacznę ją zachęcać do wyjścia ;)
A wszystkim świeżym mamusiom gratulacje!! :D
Ooooo oooo ooo u nas baaaardzo podobnie 😄co prawda 38+2 ale torba dopiero w połowie spakowana... Łazienka u góry się kończy, wiatrołap zaczęty też trzeba skończyć, pokój Kuleczki w trakcie jeszcze, no jednym słowem dobrze, że sobie pływa w brzusiu, dobrze nam tak 😀póki co... Fajnie, że nie tylko ja tak mam 😉zero parcia na przyspieszenie acz doskonale rozumiem Was, które jesteście zmęczone różnymi nieprzyjemnymi dolegliwościami i po prostu macie dość tego stanu, Wam Kochane życzę szybkiego rozwiązania 🤗
 
Mnie w sumie boli tylko wtedy, gdy chce sie przekręcić z boku na bok bądź kładę sie do łóżka po całym dniu.
U mnie też przy przekręcaniu z boku na bok daje znac, na szczęście nie jakoś tragicznie no i najgorzej jak wieczorkiem zalegne, a potem muszę wstać... Potrzebuję się rozchodzić i właśnie wtedy najjjbardziej czuję że go mam.
 
20201111_163138.jpg
20201111_163138.jpg
 
reklama
Do góry