reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny, szczególnie te juz blisko terminu, czujecie już mały stresik? Ja dziś 37+3, także ciąża donoszona, i już leci odliczanie, ale też jakiś taki niepokój - kiedy mnie to złapie? Czy wszystko mam? Czy dojadę do szpitala na czas i czy nie przyjade zbyt wcześnie? Generalnie staram się nie martwic na zapas, ale chyba hormony robią swoje. 🙈

Co do GBS zalecają robic po 35, ale jak ciut wczesniej sie zrobic, to nic strasznego - w szpitalu przyjmą wyniki bez problemu. Ważne, ze zrobione.
 
reklama
Cześć, jak się czujecie? Jak samopoczucie przy tych okropnych wiadomościach covidowych?
Ja z tym covidem to już odpuszczam jakiekolwiek myślenie. Ustawiłam sobie w głowie tryb, że równie upierdliwa może byc grypa i po prostu już nigdzie za bardzo nie łażę. 🙈 U mnie akurat mocno nie wpływa na poród, bo nie bede miała i tak rodzinnego - mój partner woli przeczekać go w domu. 😄 Boje sie jedynie, ze zaczną robic testy przed porodem i konsekwencji, gdy wyjdzie dodatni. Jednak z tego co wiem, to w Warszawie to chyba tylko w Bródnowskim robią test przy przyjęciu. Jak pisałam wyżej - generalnie staram sie nie martwic na zapas, ale wiadomo, jak to bywa... 😂
 
Ja z tym covidem to już odpuszczam jakiekolwiek myślenie. Ustawiłam sobie w głowie tryb, że równie upierdliwa może byc grypa i po prostu już nigdzie za bardzo nie łażę. 🙈 U mnie akurat mocno nie wpływa na poród, bo nie bede miała i tak rodzinnego - mój partner woli przeczekać go w domu. 😄 Boje sie jedynie, ze zaczną robic testy przed porodem i konsekwencji, gdy wyjdzie dodatni. Jednak z tego co wiem, to w Warszawie to chyba tylko w Bródnowskim robią test przy przyjęciu. Jak pisałam wyżej - generalnie staram sie nie martwic na zapas, ale wiadomo, jak to bywa... 😂
Ja ciągle chodzę do pracy. Poza tym mam 3 dzieci w szkole i trochę się boje, że mi coś przywloką do domu.
Do tego opiekuje się ciotką mojego św. pamięci męża - stara panną, której życie zawsze kręciło się wokół jej nosa. Zawsze była upierdliwa. A teraz w poniedziałek złamała rękę. To jakaś masakra 🙆 potrafi mieć pretensje do mnie, że mieszkam z rodzicami (20km od niej) a nie z teściową (5km od niej). Jest gorsza niż dziecko.
Muszę od nowa zrobić research szpitali w Krakowie żeby wiedzieć gdzie jechać rodzić jakby mi Ujastek zamknęli.
 
Ja ciągle chodzę do pracy. Poza tym mam 3 dzieci w szkole i trochę się boje, że mi coś przywloką do domu.
Do tego opiekuje się ciotką mojego św. pamięci męża - stara panną, której życie zawsze kręciło się wokół jej nosa. Zawsze była upierdliwa. A teraz w poniedziałek złamała rękę. To jakaś masakra 🙆 potrafi mieć pretensje do mnie, że mieszkam z rodzicami (20km od niej) a nie z teściową (5km od niej). Jest gorsza niż dziecko.
Muszę od nowa zrobić research szpitali w Krakowie żeby wiedzieć gdzie jechać rodzić jakby mi Ujastek zamknęli.
O kurczę, to masz nieciekawa sytuacje. Ciotka już naprawdę nie potrafi zrozumieć, ze jesteś tykającą bombą? Mam o podobnym charakterze, ale nie pozwala mi sie teraz przeciążać i korzysta z pomocy sąsiadów.
Dobrze mieć jakaś alternatywę, ale podejrzewam, ze powoli beda wszędzie wyłączać porody rodzinne, a jak zaczną się zakażenia na oddziałach, to i szpitale... paranoja ;(
 
O kurczę, to masz nieciekawa sytuacje. Ciotka już naprawdę nie potrafi zrozumieć, ze jesteś tykającą bombą? Mam o podobnym charakterze, ale nie pozwala mi sie teraz przeciążać i korzysta z pomocy sąsiadów.
Dobrze mieć jakaś alternatywę, ale podejrzewam, ze powoli beda wszędzie wyłączać porody rodzinne, a jak zaczną się zakażenia na oddziałach, to i szpitale... paranoja ;(
Ciotka nawet nie wie, że w ciąży jestem 😂🙈 nawet jej nie mówię, bo przecież będzie mnie umoralniać i wkurzać, że dziecko bez ślubu będę mieć. Już mi wykład zrobiła, że mam sobie znaleźć takiego mężczyznę z którym ślub kościelny mogę wziąć. Bo to jest zobowiązanie i gwarancja udanego małżeństwa. Jakby się dowiedziała, że mój facet jest rozwodnikiem z dwójką dzieci to chyba by na zawał zeszła. Więc oficjalnie ona nie wie, że mam kogoś. A ciąży nie widziała. Jak było ciepło to miałam mały brzuch albo ja czułam się na tyle źle, że do niej nie jeździłam. Teraz mam obszerną kurtkę to nie widzi 😁
Moja pani dr mówi, że dobrze by było żebym za dwa tygodnie urodziła... Ciągle zastanawiam się jak to zrobić 🤔 został mi miesiąc do terminu z USG...
 
Ja ciągle chodzę do pracy. Poza tym mam 3 dzieci w szkole i trochę się boje, że mi coś przywloką do domu.
Do tego opiekuje się ciotką mojego św. pamięci męża - stara panną, której życie zawsze kręciło się wokół jej nosa. Zawsze była upierdliwa. A teraz w poniedziałek złamała rękę. To jakaś masakra 🙆 potrafi mieć pretensje do mnie, że mieszkam z rodzicami (20km od niej) a nie z teściową (5km od niej). Jest gorsza niż dziecko.
Muszę od nowa zrobić research szpitali w Krakowie żeby wiedzieć gdzie jechać rodzić jakby mi Ujastek zamknęli.

U nas we Wrocku zamknęli kolejna porodówkę... Też już z tego wszystkiego zaczęłam obczajac ile czasu potrzeba na dojechanie do Oleśnicy lub Trzebnicy. Im blizej terminu i jednocześnie im więcej cyrków z covidem tym więcej wątpliwości co robić i gdzie jechać.
 
Ciotka nawet nie wie, że w ciąży jestem 😂🙈 nawet jej nie mówię, bo przecież będzie mnie umoralniać i wkurzać, że dziecko bez ślubu będę mieć. Już mi wykład zrobiła, że mam sobie znaleźć takiego mężczyznę z którym ślub kościelny mogę wziąć. Bo to jest zobowiązanie i gwarancja udanego małżeństwa. Jakby się dowiedziała, że mój facet jest rozwodnikiem z dwójką dzieci to chyba by na zawał zeszła. Więc oficjalnie ona nie wie, że mam kogoś. A ciąży nie widziała. Jak było ciepło to miałam mały brzuch albo ja czułam się na tyle źle, że do niej nie jeździłam. Teraz mam obszerną kurtkę to nie widzi 😁
Moja pani dr mówi, że dobrze by było żebym za dwa tygodnie urodziła... Ciągle zastanawiam się jak to zrobić 🤔 został mi miesiąc do terminu z USG...

- 3xS
- Herbatka z liści malin
- Wiesiołek
I jedziemy z tym koksem 😉... Też będę zaraz uskuteczniać chociaż nie wiem czy nie wyjdzie tylko 2xS 😂 bo moj chlop nie chce seksu poki Kacper jest w brzuchu 🤦🏼
 
- 3xS
- Herbatka z liści malin
- Wiesiołek
I jedziemy z tym koksem 😉... Też będę zaraz uskuteczniać chociaż nie wiem czy nie wyjdzie tylko 2xS 😂 bo moj chlop nie chce seksu poki Kacper jest w brzuchu 🤦🏼
3xS? Schody, seks i co jeszcze? Seks mam codziennie, schodów do mojej sypialni 16sztuk i łażę po nich dość często... Herbatkę z liści malin muszę zacząć pić choć nie wiem czy przełknę. A wiesiołek jak się stosuje?

Slyszalyscie o koktajlu położnych? Sok+olej rycynowy+szampan. Tylko jakoś przeczyszczający efekt oleju rycynowego mnie nie przekonuje 😂

Mój młody po seksie zawsze wariuje w brzuchu i śmiejemy się, że się wkurza na starych 😂😂😂
 
Ciotka nawet nie wie, że w ciąży jestem 😂🙈 nawet jej nie mówię, bo przecież będzie mnie umoralniać i wkurzać, że dziecko bez ślubu będę mieć. Już mi wykład zrobiła, że mam sobie znaleźć takiego mężczyznę z którym ślub kościelny mogę wziąć. Bo to jest zobowiązanie i gwarancja udanego małżeństwa. Jakby się dowiedziała, że mój facet jest rozwodnikiem z dwójką dzieci to chyba by na zawał zeszła. Więc oficjalnie ona nie wie, że mam kogoś. A ciąży nie widziała. Jak było ciepło to miałam mały brzuch albo ja czułam się na tyle źle, że do niej nie jeździłam. Teraz mam obszerną kurtkę to nie widzi 😁
Moja pani dr mówi, że dobrze by było żebym za dwa tygodnie urodziła... Ciągle zastanawiam się jak to zrobić 🤔 został mi miesiąc do terminu z USG...
O matko, to rzeczywiście może lepiej, żeby nie wiedziala. Po co masz sobie przed porodem psuć nerwy. 😂 Starsi ludzie potrafia zaleźć za skore... 😄

Oj, czyli jeszcze nie masz 37 tyg? Poczekaj jak donosisz, a potem rożne sposoby na wywołanie porodu. Choć wszędzie czytam, ze to i tak dziecko rządzi i to ono decyduje, kiedy wyleźć. Nasze próby mogą być nieskuteczne. 😂Pytałam np. położna o herbatę z liści malin, powiedziała, ze owszem, pomoże wywołać, ale jak każde zioła, powinna byc pita minimum przez miesiac, żeby cokolwiek podziałało. W moim przypadku może juz tylko uelastycznić i ukrwić macice, na pewno nie zaszkodzi. Zdecydowanie lepsze jest mocne przytulanie - ale jak namówić do tego faceta, jak ma obawy? 😂
 
reklama
- 3xS
- Herbatka z liści malin
- Wiesiołek
I jedziemy z tym koksem 😉... Też będę zaraz uskuteczniać chociaż nie wiem czy nie wyjdzie tylko 2xS 😂 bo moj chlop nie chce seksu poki Kacper jest w brzuchu 🤦🏼
Mam ten sam problem! Położna mi powiedziała, ze mam mojemu powiedziec, ze takie zalecenia i seks ma byc nawet 2 razy dziennie. 😂 Na razie kończy sie jedynie na igraszkach, bo ten sie boi jak Twój o dziecko w brzuchu. 😂 Faceci to chyba myślą, ze maja takie duże i długie, ze dosięgną nawet nimi nasz żołądek. 😂😂😂
 
Do góry