reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny, szczególnie te juz blisko terminu, czujecie już mały stresik? Ja dziś 37+3, także ciąża donoszona, i już leci odliczanie, ale też jakiś taki niepokój - kiedy mnie to złapie? Czy wszystko mam? Czy dojadę do szpitala na czas i czy nie przyjade zbyt wcześnie? Generalnie staram się nie martwic na zapas, ale chyba hormony robią swoje. 🙈

Co do GBS zalecają robic po 35, ale jak ciut wczesniej sie zrobic, to nic strasznego - w szpitalu przyjmą wyniki bez problemu. Ważne, ze zrobione.
 
reklama
Cześć, jak się czujecie? Jak samopoczucie przy tych okropnych wiadomościach covidowych?
Ja z tym covidem to już odpuszczam jakiekolwiek myślenie. Ustawiłam sobie w głowie tryb, że równie upierdliwa może byc grypa i po prostu już nigdzie za bardzo nie łażę. 🙈 U mnie akurat mocno nie wpływa na poród, bo nie bede miała i tak rodzinnego - mój partner woli przeczekać go w domu. 😄 Boje sie jedynie, ze zaczną robic testy przed porodem i konsekwencji, gdy wyjdzie dodatni. Jednak z tego co wiem, to w Warszawie to chyba tylko w Bródnowskim robią test przy przyjęciu. Jak pisałam wyżej - generalnie staram sie nie martwic na zapas, ale wiadomo, jak to bywa... 😂
 
Ja z tym covidem to już odpuszczam jakiekolwiek myślenie. Ustawiłam sobie w głowie tryb, że równie upierdliwa może byc grypa i po prostu już nigdzie za bardzo nie łażę. 🙈 U mnie akurat mocno nie wpływa na poród, bo nie bede miała i tak rodzinnego - mój partner woli przeczekać go w domu. 😄 Boje sie jedynie, ze zaczną robic testy przed porodem i konsekwencji, gdy wyjdzie dodatni. Jednak z tego co wiem, to w Warszawie to chyba tylko w Bródnowskim robią test przy przyjęciu. Jak pisałam wyżej - generalnie staram sie nie martwic na zapas, ale wiadomo, jak to bywa... 😂
Ja ciągle chodzę do pracy. Poza tym mam 3 dzieci w szkole i trochę się boje, że mi coś przywloką do domu.
Do tego opiekuje się ciotką mojego św. pamięci męża - stara panną, której życie zawsze kręciło się wokół jej nosa. Zawsze była upierdliwa. A teraz w poniedziałek złamała rękę. To jakaś masakra 🙆 potrafi mieć pretensje do mnie, że mieszkam z rodzicami (20km od niej) a nie z teściową (5km od niej). Jest gorsza niż dziecko.
Muszę od nowa zrobić research szpitali w Krakowie żeby wiedzieć gdzie jechać rodzić jakby mi Ujastek zamknęli.
 
Ja ciągle chodzę do pracy. Poza tym mam 3 dzieci w szkole i trochę się boje, że mi coś przywloką do domu.
Do tego opiekuje się ciotką mojego św. pamięci męża - stara panną, której życie zawsze kręciło się wokół jej nosa. Zawsze była upierdliwa. A teraz w poniedziałek złamała rękę. To jakaś masakra 🙆 potrafi mieć pretensje do mnie, że mieszkam z rodzicami (20km od niej) a nie z teściową (5km od niej). Jest gorsza niż dziecko.
Muszę od nowa zrobić research szpitali w Krakowie żeby wiedzieć gdzie jechać rodzić jakby mi Ujastek zamknęli.
O kurczę, to masz nieciekawa sytuacje. Ciotka już naprawdę nie potrafi zrozumieć, ze jesteś tykającą bombą? Mam o podobnym charakterze, ale nie pozwala mi sie teraz przeciążać i korzysta z pomocy sąsiadów.
Dobrze mieć jakaś alternatywę, ale podejrzewam, ze powoli beda wszędzie wyłączać porody rodzinne, a jak zaczną się zakażenia na oddziałach, to i szpitale... paranoja ;(
 
O kurczę, to masz nieciekawa sytuacje. Ciotka już naprawdę nie potrafi zrozumieć, ze jesteś tykającą bombą? Mam o podobnym charakterze, ale nie pozwala mi sie teraz przeciążać i korzysta z pomocy sąsiadów.
Dobrze mieć jakaś alternatywę, ale podejrzewam, ze powoli beda wszędzie wyłączać porody rodzinne, a jak zaczną się zakażenia na oddziałach, to i szpitale... paranoja ;(
Ciotka nawet nie wie, że w ciąży jestem 😂🙈 nawet jej nie mówię, bo przecież będzie mnie umoralniać i wkurzać, że dziecko bez ślubu będę mieć. Już mi wykład zrobiła, że mam sobie znaleźć takiego mężczyznę z którym ślub kościelny mogę wziąć. Bo to jest zobowiązanie i gwarancja udanego małżeństwa. Jakby się dowiedziała, że mój facet jest rozwodnikiem z dwójką dzieci to chyba by na zawał zeszła. Więc oficjalnie ona nie wie, że mam kogoś. A ciąży nie widziała. Jak było ciepło to miałam mały brzuch albo ja czułam się na tyle źle, że do niej nie jeździłam. Teraz mam obszerną kurtkę to nie widzi 😁
Moja pani dr mówi, że dobrze by było żebym za dwa tygodnie urodziła... Ciągle zastanawiam się jak to zrobić 🤔 został mi miesiąc do terminu z USG...
 
Ja ciągle chodzę do pracy. Poza tym mam 3 dzieci w szkole i trochę się boje, że mi coś przywloką do domu.
Do tego opiekuje się ciotką mojego św. pamięci męża - stara panną, której życie zawsze kręciło się wokół jej nosa. Zawsze była upierdliwa. A teraz w poniedziałek złamała rękę. To jakaś masakra 🙆 potrafi mieć pretensje do mnie, że mieszkam z rodzicami (20km od niej) a nie z teściową (5km od niej). Jest gorsza niż dziecko.
Muszę od nowa zrobić research szpitali w Krakowie żeby wiedzieć gdzie jechać rodzić jakby mi Ujastek zamknęli.

U nas we Wrocku zamknęli kolejna porodówkę... Też już z tego wszystkiego zaczęłam obczajac ile czasu potrzeba na dojechanie do Oleśnicy lub Trzebnicy. Im blizej terminu i jednocześnie im więcej cyrków z covidem tym więcej wątpliwości co robić i gdzie jechać.
 
Ciotka nawet nie wie, że w ciąży jestem 😂🙈 nawet jej nie mówię, bo przecież będzie mnie umoralniać i wkurzać, że dziecko bez ślubu będę mieć. Już mi wykład zrobiła, że mam sobie znaleźć takiego mężczyznę z którym ślub kościelny mogę wziąć. Bo to jest zobowiązanie i gwarancja udanego małżeństwa. Jakby się dowiedziała, że mój facet jest rozwodnikiem z dwójką dzieci to chyba by na zawał zeszła. Więc oficjalnie ona nie wie, że mam kogoś. A ciąży nie widziała. Jak było ciepło to miałam mały brzuch albo ja czułam się na tyle źle, że do niej nie jeździłam. Teraz mam obszerną kurtkę to nie widzi 😁
Moja pani dr mówi, że dobrze by było żebym za dwa tygodnie urodziła... Ciągle zastanawiam się jak to zrobić 🤔 został mi miesiąc do terminu z USG...

- 3xS
- Herbatka z liści malin
- Wiesiołek
I jedziemy z tym koksem 😉... Też będę zaraz uskuteczniać chociaż nie wiem czy nie wyjdzie tylko 2xS 😂 bo moj chlop nie chce seksu poki Kacper jest w brzuchu 🤦🏼
 
- 3xS
- Herbatka z liści malin
- Wiesiołek
I jedziemy z tym koksem 😉... Też będę zaraz uskuteczniać chociaż nie wiem czy nie wyjdzie tylko 2xS 😂 bo moj chlop nie chce seksu poki Kacper jest w brzuchu 🤦🏼
3xS? Schody, seks i co jeszcze? Seks mam codziennie, schodów do mojej sypialni 16sztuk i łażę po nich dość często... Herbatkę z liści malin muszę zacząć pić choć nie wiem czy przełknę. A wiesiołek jak się stosuje?

Slyszalyscie o koktajlu położnych? Sok+olej rycynowy+szampan. Tylko jakoś przeczyszczający efekt oleju rycynowego mnie nie przekonuje 😂

Mój młody po seksie zawsze wariuje w brzuchu i śmiejemy się, że się wkurza na starych 😂😂😂
 
Ciotka nawet nie wie, że w ciąży jestem 😂🙈 nawet jej nie mówię, bo przecież będzie mnie umoralniać i wkurzać, że dziecko bez ślubu będę mieć. Już mi wykład zrobiła, że mam sobie znaleźć takiego mężczyznę z którym ślub kościelny mogę wziąć. Bo to jest zobowiązanie i gwarancja udanego małżeństwa. Jakby się dowiedziała, że mój facet jest rozwodnikiem z dwójką dzieci to chyba by na zawał zeszła. Więc oficjalnie ona nie wie, że mam kogoś. A ciąży nie widziała. Jak było ciepło to miałam mały brzuch albo ja czułam się na tyle źle, że do niej nie jeździłam. Teraz mam obszerną kurtkę to nie widzi 😁
Moja pani dr mówi, że dobrze by było żebym za dwa tygodnie urodziła... Ciągle zastanawiam się jak to zrobić 🤔 został mi miesiąc do terminu z USG...
O matko, to rzeczywiście może lepiej, żeby nie wiedziala. Po co masz sobie przed porodem psuć nerwy. 😂 Starsi ludzie potrafia zaleźć za skore... 😄

Oj, czyli jeszcze nie masz 37 tyg? Poczekaj jak donosisz, a potem rożne sposoby na wywołanie porodu. Choć wszędzie czytam, ze to i tak dziecko rządzi i to ono decyduje, kiedy wyleźć. Nasze próby mogą być nieskuteczne. 😂Pytałam np. położna o herbatę z liści malin, powiedziała, ze owszem, pomoże wywołać, ale jak każde zioła, powinna byc pita minimum przez miesiac, żeby cokolwiek podziałało. W moim przypadku może juz tylko uelastycznić i ukrwić macice, na pewno nie zaszkodzi. Zdecydowanie lepsze jest mocne przytulanie - ale jak namówić do tego faceta, jak ma obawy? 😂
 
reklama
- 3xS
- Herbatka z liści malin
- Wiesiołek
I jedziemy z tym koksem 😉... Też będę zaraz uskuteczniać chociaż nie wiem czy nie wyjdzie tylko 2xS 😂 bo moj chlop nie chce seksu poki Kacper jest w brzuchu 🤦🏼
Mam ten sam problem! Położna mi powiedziała, ze mam mojemu powiedziec, ze takie zalecenia i seks ma byc nawet 2 razy dziennie. 😂 Na razie kończy sie jedynie na igraszkach, bo ten sie boi jak Twój o dziecko w brzuchu. 😂 Faceci to chyba myślą, ze maja takie duże i długie, ze dosięgną nawet nimi nasz żołądek. 😂😂😂
 
Do góry