reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

U nas zakupy robi mąż, stwierdził że wystarczy że robię mu listy i do reszty nie jestem mu potrzebna, i tak nie dałby mi nic nosić. Ale jak tylko mam siły to idę na spacer, u nas wygląda tak i ciężko mi nie korzystać 😊😊 tu akurat dzisiaj się opalałam (znaczy ugrzęzłam na ławce 😅)
Czy to Giewont tak wystaje czy się mylę? Pięknie masz ☺️
 
reklama
Dziewczyny takie pytanko czy Wy też tak jak ja wychodzicie tylko na badania i wizyty ewentualnie na swój ogródek ?
Czy chodzicie w tych czasach po zakupy lub gdzieś tam indziej?
Ja bym się bała więc ograniczam wyjścia do minimum czyli to co muszę a resztę załatwia mąż. Trochę mi go szkoda że teraz wszystko na niego spadło ale ja zawsze na niego mogę liczyć a on jest pomocny i bardzo zaangażowany.
Aż mam wyrzuty sumienia że mi to nieraz nawet ciężko pozamiatać czy kurze zetrzeć no ale mam nadzieję że od 2 trymestru siły i chęci do mnie powrócą [emoji16]
Zawsze myślałam że jak już będę w ciąży na L4 to mnóstwo książek przeczytam bo lubię i znajdę sobie jakieś twórcze zajęcie a tu narazie dupa blada [emoji23]
Ja prowadzę własną działalność handluje na targowisku więc pracuje normalnie mam kontakt z ludźmi, na zakupy też chodzę normalnie ale raczej unikam marketów. Już wspominałam że tata pracuje w pogotowiu więc i tak jestem narażona.
 
My jednego mamy z OLXa [emoji16] w sierpniu bedzie mial 2 lata, a drugi przygarniety z hotelu dla kotów bo nasz sie zakumplował podczas naszych wakacjinw listopadzie i po powrocie zabralismy drugiego [emoji16] cuda z nich są, póki dzidziusia nie ma, to na razie ich rozpieszczamy [emoji28]
Znajdy są najlepsze [emoji16]
To u nas kocur spod auta z Gdyni w czasie burzy[emoji23] darl japke i to go uratowało. Tylko... okazało się potem, że ma grzybicę. Pol roku leczył się on i my z nim[emoji2356]
A kotka wybrała sobie tate, gdy ten szedł do roboty :)
 
Najlepsze życzenia dla kota [emoji512] ja aktualnie mam 2 kociaki w domu starszy uratowany aktualnie 7 lat, drugi rudy wymarzony mojego taty więc adoptowany 3 lata temu prezent na jego 50 urodziny był jeszcze trzeci ale w marcu odszedł miał 12 lat..
 
Macie może jakieś porady jak wybrać tego lekarza prowadzącego ciążę? To powinna też być pol9zna? Powinna pracować w szpitalu gdzie będę rodzić? Kompletnie nie ogarniam tej całej ciąży:(
 
reklama
Dzięki dziewczyny, Imbir dziękuję za życzenia [emoji3060][emoji250][emoji23]
FB_IMG_1582472598968.jpeg
 
Do góry