reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziś pytałam lekarki o prenatalne a ona do mnie : ze to bylo badanie prenatalne , w sensie ze zrobiła mi usg przez brzuch [emoji848][emoji848] a jak zapytałam o to czy bada przeziernosc karkowa, kość nosowa, przepływy itd to przytaknela delikatnie pod nosem , wiec nie wiem (wątpliwa ta jej odp ) a jak zapytałam czy mam sie zapisywać gdzieś dodatkowo to mówiła , ze to jest dla osob powyzej 35r.z I tyle wiem I teraz sama nie wiem czy sie zapisywac I nie wiem czy ten lekarz zrobi mi samo USG bo ta pappa raczej mi nie potrzebna :/
To samo miałam dzisiaj byłam u lekarki i też mi robiła usg przez brzuch, zrobiła pomiary sprawdziła czy jest kość nosowa, i ta przeziernosc karkowa. I mówiła że bez sensu robić prenatalne bo dużo więcej się nie dowiem a nie jestem w grupie ryzyka więc po co się narażac w tych czasach. I już zgupialam co mam robić czy odwoływać wizytę bo mam za tydzień...
 
reklama
Noo to nieźle , ja kiedyś u babci zbieralam stare ciuszki dla swojego dziecka i odkladalam w barku i na klucz zamykalam ale babcia postanowiła ten segment oddać biednej rodzinie a w tym czasie zamek w barku sie zepsuł i nie mogłam go otworzyć i tego wyjąć i pojechało to wszystko co sobie odłożyłam [emoji1751]
Ja to mialam faze jako dziecko hehe [emoji28]
 
Dziś pytałam lekarki o prenatalne a ona do mnie : ze to bylo badanie prenatalne , w sensie ze zrobiła mi usg przez brzuch [emoji848][emoji848] a jak zapytałam o to czy bada przeziernosc karkowa, kość nosowa, przepływy itd to przytaknela delikatnie pod nosem , wiec nie wiem (wątpliwa ta jej odp ) a jak zapytałam czy mam sie zapisywać gdzieś dodatkowo to mówiła , ze to jest dla osob powyzej 35r.z I tyle wiem I teraz sama nie wiem czy sie zapisywac I nie wiem czy ten lekarz zrobi mi samo USG bo ta pappa raczej mi nie potrzebna :/
Zapisz się koniecznie będziesz spokojniejsza. Przecież zwykle USG to nie prenatalne coś pokrecila ta pani doktor
Tak jak piszesz na tym prenatalnym musisz mieć te wszystkie parametry oznaczone.
Ja też nie mam 35 ale wiem że to badanie mi wszystko rozjaśni więc idę pozatym mój lekarz mówi że poleca zrobić wszystkim pacjentkom bez względu na wiek. No i też nie idę na krew pappa a samo USG.
 
Nie odzywałam się dziś i mam troszkę do nadrobienia ☺️ A wiec jeśli chodzi o samopoczucie, to spokojnie, ja tez codziennie sobie obiecuje, ze jutro będzie nagły przypływ energii i tyle zrobię jak nigdy 😂 a najczęściej kończy się spaniem do 10.00 i leżeniem na kanapie ☺️ Zrobię tyle o ile, czyli żeby kuchnia była schludna podłogi pomyte, pranie zrobione. A jeśli chodzi o przebywanie na L4 tez sobie obiecywałam, ze nadrobię czytanie książek, ale nic z tego 🤦‍♀️ Co do wychodzenia to nie wychodzę już od miesiąca, byłam tylko raz na wizycie i moje pierwsze wyjście to będzie w pn do laboratorium na badania z krwi bo w czwartek bede mieć wizytę 😅 zakupy robi mąż... tez doceniam to, ze się tak zaangażował i szkoda mi go bo jest teraz bo zrobiłam się straszna zołza 🙄 ciagle mam o coś pretensje i się czepiam i chyba hormony biorą górę nade mną...
 
To samo miałam dzisiaj byłam u lekarki i też mi robiła usg przez brzuch, zrobiła pomiary sprawdziła czy jest kość nosowa, i ta przeziernosc karkowa. I mówiła że bez sensu robić prenatalne bo dużo więcej się nie dowiem a nie jestem w grupie ryzyka więc po co się narażac w tych czasach. I już zgupialam co mam robić czy odwoływać wizytę bo mam za tydzień...
No mi też ta pappa nie potrzebna i tak bym jej nie robiła tylko samo usg ale teraz. Ie wiem czy jest sens robić.
 
Nie, z Giewontem pudło 😄 mieszkamy w Füssen - byliśmy tu z mężem w podróży przedslubnej autostopem i postanowiliśmy tu pomieszkac jakiś czas, jest jak w bajce naprawdę 😍😍 no my do tej pory (już rok) jesteśmy oczarowani tym miejscem. Polecam na wakacje 😊 14 tys miasteczko, góry + 6 jezior nie dalej niż 15 min autem no i kilka zamków w pobliżu = moje marzenie. Ciężko będzie wrócić do Polski, ale jednak szwaby to szwaby więc kiedyś wrócimy na pewno 😄 sorry za screenshoty ale zdjęcia były za duże i nie chciały się wczytać
Bajka 😍 uwielbiam takie widoki mogłabym mieszkać w górach ☺
 
Dziś pytałam lekarki o prenatalne a ona do mnie : ze to bylo badanie prenatalne , w sensie ze zrobiła mi usg przez brzuch [emoji848][emoji848] a jak zapytałam o to czy bada przeziernosc karkowa, kość nosowa, przepływy itd to przytaknela delikatnie pod nosem , wiec nie wiem (wątpliwa ta jej odp ) a jak zapytałam czy mam sie zapisywać gdzieś dodatkowo to mówiła , ze to jest dla osob powyzej 35r.z I tyle wiem I teraz sama nie wiem czy sie zapisywac I nie wiem czy ten lekarz zrobi mi samo USG bo ta pappa raczej mi nie potrzebna :/
No ale podała, ile te parametry wynoszą? Czy jest kość nosowa?[emoji848]
 
Ja też jestem na Clexane, póki co do końca pierwszego trymestru i mam nadzieje, że się pożegnamy. Masz jakiś patent żeby nie było siniaków? To jest mój problem, po każdym zastrzyku siniak, ciężko już znaleźć miejsce do wkłucia, a jeszcze tyle przede mną. Teraz zaczęłam przed wkłuciem chłodzić brzuch, jest może troszkę lepiej.

Mi robi tesciu, ja nie mam odwagi i nie potrafie. Nigdy nie probowalam sama. Jak narazje jestesmy w izolacji wiec kazdego wieczoru w sumie jestesmy razem wiec nie ma problemu. Wyszlo kilka sinikow i kilka takich zaczerwienionych miejsc Ale tragedii nie ma. Bede musiala sie nauczyc sama robic, bo pewnie potem bede musiala sama robic jak gdzies bede chciala wyjechac itp. Slyszalam, ze trzeba schlodzic miejsce przed i po. W gdzie robisz? Jakie masz wskazania do clexane? Czemu tylko pierwszy trymestr? Ja sie boje, ze bede musiala brac cala ciaze i polog. Ja mam mthfr c677t i pai 1 w homozygocie.
 
Nie, z Giewontem pudło [emoji1] mieszkamy w Füssen - byliśmy tu z mężem w podróży przedslubnej autostopem i postanowiliśmy tu pomieszkac jakiś czas, jest jak w bajce naprawdę [emoji7][emoji7] no my do tej pory (już rok) jesteśmy oczarowani tym miejscem. Polecam na wakacje [emoji4] 14 tys miasteczko, góry + 6 jezior nie dalej niż 15 min autem no i kilka zamków w pobliżu = moje marzenie. Ciężko będzie wrócić do Polski, ale jednak szwaby to szwaby więc kiedyś wrócimy na pewno [emoji1] sorry za screenshoty ale zdjęcia były za duże i nie chciały się wczytać
Bajecznie[emoji7]
 
reklama
Muszę się pochwalić że kamień spadł nam wszystkim z serca tata dostał wynik testu i jest negatywny [emoji846][emoji846]
Świetna wiadomość, ale to też oznacza że tak jak ze wszystkim na dwoje babka wrozyla, możesz się zarazić ale nie musisz, tak jak mój mały w zeszłym roku złapał rsv, paskudna sprawa, dlaczego i gdzie Pan Bóg jedyny wie. Zdrówka dla taty
 
Do góry