reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Hej Dziewczyny. Oststnio nie mam siły tu do Was pisać. Męczy mnie ciągle ten pęcherz, antybiotyk nie pomógł, bakteria w moczu nadal jest. Znowu dostałam nowe leki. Wiecie jaki okropny ból siusiac kilka kropel ze łzami w oczach. Ja dziś 7+5, mdłości nadal, nie jem, pić nie mogę, wmuszam w siebie wszystko. Zrobiłam dziś nowe badania i czekam na wyniki. Już nie mam siły :(
Dobrze że u Was lepiej! @agabaj bardzo cieszę się że wszystko się udało!
Biedna :(
Oby leki pomogly[emoji856]
 
reklama
A liczysz trochę na córkę?
Szwagierka, a zarazem jedyna siostra męża ma dwóch synów. Wiem że tesciowie troszkę liczą u nas na dziewczynkę, tak dla odmiany [emoji16] Szwagierka również [emoji23] ale to się okaże

Ja nadal nie mogę patrzeć na jedzenie, wieczorem tak mi niedobrze, zazdroszczę wam tego apetytu [emoji4]

Dziś może też odpalimy grilla bo piękna pogoda.
My ostatnio na elektrycznym zrobiliśmy grilla, trochę nie to samo, ale zawsze cos[emoji16]

No gdzieś tam z tyłu głowy mam, że chciałabym dziewczynkę, na początku miałam przeczucie na chłopczyka, teraz na dziewczynkę, więc zobaczymy[emoji848] maz chciałby drugiego synka, bo sam ma brata. Moja mama nie przejawia preferencji. Teściowa ma 2 synów, 2 wnuków i za każdym razem rzucała szkoda, że nie dziewczynka[emoji23]
 
Czasami może i lepiej mieć teściów obok, ale czasami lepiej żeby gdzieś obok byli ale z dala. My też nowicjusze dziecięcy, za dużo też nic o dzieciach nie wiem, ale męża siostra urodziła swoje 4 w grudniu, więc może troche porad będe miala.

To prawda :) Są plusy i minusy. Mieszkania sobie pod jednym dachem nie wyobrażam, ale wiadomo że różne są sytuacje i czasem trzeba, albo po prostu ktoś może chcieć.
Taak, dobrze mieć kogoś kto może doradzić.. u mnie to przyjaciółka, dla mnie wyrocznia (czyli 2 dzieci :D) Ale tylko jedna, bo reszta dziewczyn jednak myślami jeszcze jest daleko od dzieci (też byłam jeszcze 2 miesiące temu :D)
 
To prawda :) Są plusy i minusy. Mieszkania sobie pod jednym dachem nie wyobrażam, ale wiadomo że różne są sytuacje i czasem trzeba, albo po prostu ktoś może chcieć.
Taak, dobrze mieć kogoś kto może doradzić.. u mnie to przyjaciółka, dla mnie wyrocznia (czyli 2 dzieci :D) Ale tylko jedna, bo reszta dziewczyn jednak myślami jeszcze jest daleko od dzieci (też byłam jeszcze 2 miesiące temu :D)
Jeśli jest się z kimś blisko to może i takie rady są fajne, ale niestety przy pierwszy dziecku, każdy ma jakieś złote rady i dla mnie to było bardzo męczące, tym bardziej przy spadku nastroju po porodzie. Teraz na szczęście będzie mi łatwiej bo to już drugie więc coś tam już wiem na temat dzieci [emoji846]
 
My mamy dwa kochane kociaki, które nie odstępują nas na krok [emoji16] też jesteśmy ciekawi jacy opiekuńczy będą dla dzidziusia [emoji4]

Też nigdy nie byłam głodna w nocy, a dzisiaj w nocy marzyło mi się ukroić kawałek sernika wiedeńskiebo bo piekłam wieczorem i czeka w lodówce [emoji16] na szczęście jakoś sie powstrzymałam.
My jamy jedną kotkę. W starszaku jest zakochana ale jak zareaguje na maleństwo?
 
Jeśli jest się z kimś blisko to może i takie rady są fajne, ale niestety przy pierwszy dziecku, każdy ma jakieś złote rady i dla mnie to było bardzo męczące, tym bardziej przy spadku nastroju po porodzie. Teraz na szczęście będzie mi łatwiej bo to już drugie więc coś tam już wiem na temat dzieci [emoji846]

Heh fakt, skrajności są złe :) Zastanawiam się, skąd najlepiej czerpać wiedzę przy pierwszym dziecku (i ciąży)? Polecacie jakąś książkę może? Internet bywa zwodniczy...
 
Mam 2 koty. Wiadomo na początku musieli się przyzwyczaić. Ale nie było żadnych dziwnych zachowań. Dzis kocur ciepła klucha da zrobić ze sobą wszystko mojemu 3latkowi, a charakterna kotka ucieka, a jak jednak mój synek ja dorwie to jest zemsta w postaci sikania. Z tego powodu musieliśmy złożyć namiot w pokoju synka bo kotka urządziła tam sobie toaletę. A ostatnio naciskała do łóżka synka...
Moja kotka raz nasikała młodemu do łóżka ale to była zemsta. Mimi zrozumiał ze kotka nie mozna męczyć i zmuszać. Teraz się przyjaznia. I śpią razem 😍
 
Heh fakt, skrajności są złe :) Zastanawiam się, skąd najlepiej czerpać wiedzę przy pierwszym dziecku (i ciąży)? Polecacie jakąś książkę może? Internet bywa zwodniczy...
Z forum [emoji23] a tak serio to ciężko mi powiedzieć, u nas sprawdziła się metoda prób i błędów, i poznania po prostu tego małego człowieka [emoji846] choć jak się czyta, że matka wie który płacz dziecka oznacza głód a który mokrą pieluchę to można się złamać, że czemu ja tego nie wiem [emoji3] a z resztą teoria teorią a życie życiem, warto też brać pod uwagę różne ewentualności, ja np. chciałam karmić piersią i nie wyszło.
 
reklama
Super, że trochę lepiej[emoji123][emoji16]
Napisałabym, że fajnie samopoczucie łaskawe jest na weekend, ale w sumie terzz jak wszystkie kisimy się w domu to co za znaczenie ma czy to weekend czy nie[emoji23]
Ja mam co drugi dzień masakre z samopoczuciem. Jeden dzień zawroty głowy duszności i mdłości ( cale szczęście raz romansowalam z kibelkiem ) a drugi dzień znosny, czyli tylko mdli i mało sił.
Czasami juz płacze z bezsilności. I szybko sie obrażam na mojego D. Aż mi to szkoda A ja nigdy taka nie byłam 😰
 
Do góry