reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Mam nadzieje ze na toxo sie uodpornilam bo mam 2 koty w domu :-) jeden to dzieci sie boi jak Diabel swieconej wody ;-) ciekawe jak to bedzie.... ;-) jak mowilam ze za pare mc bedzie dziecko to wielkie oczy z przerażenia zrobił :-)
Ja też mam 2 koty w domu, przy gotowaniu probuje surowego mięsa (nie będąc w ciąży tak robilam), za dzieciaka leciałam do kazdegobezdomnego kitka, a toxo-
Nie ma zasady
 
reklama
Ja tez nie jestem najlepiej zorientowana, ale lacznie macierzynskiego i rodzicielskiego jest chyba rowny rok :) potem jest bezplatny wychowawczy.


Co do toxo, tez nie mam odpornosci. Dodatkowo nie mam odpornosci na cytomegalie [emoji15][emoji15]
Ja też na cytomegalie nie mam[emoji23] mimo zlobkowicza w domu
 
A ja sądzę że tego wirusa ktoś celowo wypuścił by z dziesiątkować populację ludzi na świecie. Od dawna cyklicznie były wojny i inne choroby i dawno się nic nie działo, a ludzi co raz to więcej. Ziemia jest przeludniona. To moja teoria. Nawet jeśli wirus uciekł z labo to i tak nie zrobił tego sam tylko ktoś mu świadomie pomógł. Owszem, uodpornimy się częściowo. Ale na zimne trzeba dmuchać. Głównie umierają osoby starsze. Być może na razie te, których nie znamy. Ale nie można tego bagatelizować, bo jak umrze nasza babcia, ciocia czy sąsiad to już wesoło nam nie będzie, a chróbsko przenieść można. Młode osoby również umierają. I nie są to okazy zdrowia, ale kto z nas jest pewien, że nie ma przypadkiem nie wykrytej jakiejś choroby?

Zgadzam sie w 100% 💚
 
reklama
A ja sądzę że tego wirusa ktoś celowo wypuścił by z dziesiątkować populację ludzi na świecie. Od dawna cyklicznie były wojny i inne choroby i dawno się nic nie działo, a ludzi co raz to więcej. Ziemia jest przeludniona. To moja teoria. Nawet jeśli wirus uciekł z labo to i tak nie zrobił tego sam tylko ktoś mu świadomie pomógł. Owszem, uodpornimy się częściowo. Ale na zimne trzeba dmuchać. Głównie umierają osoby starsze. Być może na razie te, których nie znamy. Ale nie można tego bagatelizować, bo jak umrze nasza babcia, ciocia czy sąsiad to już wesoło nam nie będzie, a chróbsko przenieść można. Młode osoby również umierają. I nie są to okazy zdrowia, ale kto z nas jest pewien, że nie ma przypadkiem nie wykrytej jakiejś choroby?

Hmmm taka teoria raczej nie ma sensu, bo jak wirus o smiertelnosc 1 czy 2% ma zdziesiatkowac ludzkosc? Wirusy pojawiaja sie co jakis czas i nie jest to jakies ogromne zaskoczenie.
 
Do góry