sandyy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2016
- Postów
- 24 806
Ale są też młodzi ludzie, którzy ok może nie umierają ale wsparcia oddechowego potrzebują...Przedstawię wam trochę moja wersję jak działa korona. Będzie to kontrowersyjne , ale podparte wieloma informacjami od lekarzy. Korona jest niebezpieczna dla ludzi starszych i ludzi z chorobami współistniejącymi. My musimy się uważać , jak przy zwykłych chorobach. Nie dajmy się zwariowac. Ktoś ma spory interes w tym , że to tak wygląda. Co innego jak by te restrykcje wygasily by ta zarazę do końca. Na co nie ma szans. Zawsze już korona zostanie , będzie chwilę spokoju , a potem z powrotem. Tym bardziej, że jest efekt tzw. setnej malpy. Jak dana populacja tzn. uoodporni się na szczep to reszta sama przejmuje gen odporności. Zobaczmy na przykładzie czarnej śmierci, która zabiła więcej ludzi niż obie wojny światowe, a się wygasiła. Nie mówię, żeby bagatelizować, ale nie możemy się dać zwariowac. Przez ogólna panikę mamy gorszy dostęp do lekarzy przynajmniej w miejszych miejscowościach . Ja u siebie idę do lekarza od kopa, ale wiem, że inni mają gorzej. Współczuję tym co nie mają gdzie iść do lekarza, ale jak widzę co się dzieje to , to jakaś paranoja.
Możemy poruszyć Włochy gdzie umieralność jest ogromna , ale zobaczcie jak tam jest średnia wieku. Czy też znajdźmy dane ile osób umiera na zwykłą grypę, albo ile codziennie umiera w wypadkach drogowych.
Konkluzujac , uważajmy, ale nie dajmy się zwariować.
Plus w naszym szczególnym przypadku w ciąży sprawa ma się nieco inaczej.
Gdybym nie była w ciąży podejście zresztą miałabym podobne, bo dla mnie to żadne pocieszenie, że umierają starsi ludzie. Każdy z nas ma rodziców, a jak rodziców ma młodych to ma dziadków, którzy bez tego wirusa spokojnie pozyliby ze swoim nadciśnieniem itp...