reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Hej dziewczyny :)
Jestem już listopadową mamą 2018 i wygląda na to, że będę też listopadową 2020 :)
Wczoraj zrobiłam test, dwie kreski. Jutro zrobię betę i zobaczymy co i jak. Z miesiączki termin na 26.11, ale ze względu na długie cykle prawdopodobnie będzie to jednak początek grudnia.
Nie wiem czy to nie u was temat zakazany, nie zdołam się przebić przez 400 postów, jeśli tak to przepraszam: jak się czujecie z tym, że jesteście w ciązy w czasie pandemii? Boicie się? Bo ja jestem trochę przerażona, że praktycznie cały pierwszy trymestr wypadnie na czas tego koszmaru u nas, bo na pewno to się nie skonczy do świat, a potrwa pewnie do czerwca... :(
Jak u was z dostępnością do lekarzy?
 
Hej :-) Mozna do Was dolaczyc?? Narazie tak nieśmiało... Bo strasznie sie boje... 27 marca robilam test i wyszly 2 kreski.. Czekalam na nie 7 lat... i to stalo sie w momencie gdy momentalnie odpuscilam... nigdy nie wierzylam ze tak sie da ale jednak.. A boje sie bo jestem po 2 poronieniach i boje sie powtorki z rozrywki... Apka wylicza mi 7tydz (6+2) . Nie orientuje sie jeszcze w tyn wiec wybaczcie :-) a termin na 20 listopada.. A do lekarki ide 2 kwietnia.. Bardzo sie stresuje tym bardziej podczas tej pandemi...
A jak tam Wy sie trzymacie?
Ja dzis mialam dziwny objaw.. prawie wyrzucilam piersi z kurczaka bo mi smierdzialy.. Moj prawie zawalu dostal bo powiedział ze pachnie jak narmalne mieso... Boje sie co bedzie dalej :-)
 
Hej :-) Mozna do Was dolaczyc?? Narazie tak nieśmiało... Bo strasznie sie boje... 27 marca robilam test i wyszly 2 kreski.. Czekalam na nie 7 lat... i to stalo sie w momencie gdy momentalnie odpuscilam... nigdy nie wierzylam ze tak sie da ale jednak.. A boje sie bo jestem po 2 poronieniach i boje sie powtorki z rozrywki... Apka wylicza mi 7tydz (6+2) . Nie orientuje sie jeszcze w tyn wiec wybaczcie :-) a termin na 20 listopada.. A do lekarki ide 2 kwietnia.. Bardzo sie stresuje tym bardziej podczas tej pandemi...
A jak tam Wy sie trzymacie?
Ja dzis mialam dziwny objaw.. prawie wyrzucilam piersi z kurczaka bo mi smierdzialy.. Moj prawie zawalu dostal bo powiedział ze pachnie jak narmalne mieso... Boje sie co bedzie dalej :-)
Gratulacje! Ponoć tak własnie jest, że kiedy człowiek odpuszcza to wtedy się udaje :)
Trzymam kciuki, aby z tą ciążą wszystko było dobrze. W którym tygodniu wczesniej poroniłas, jesli mozna spytac?
 
Gratulacje! Ponoć tak własnie jest, że kiedy człowiek odpuszcza to wtedy się udaje :)
Trzymam kciuki, aby z tą ciążą wszystko było dobrze. W którym tygodniu wczesniej poroniłas, jesli mozna spytac?

1 ciaza w 2010 roku to 6 tydz i puste jajo plodowe a 2 ciaza w 2013 roku to 12 tydz.. serduszko przestalo bic.. do tej pory nie wiem dlaczego..
A to Twoja ktora ciaza? A juz doczytalam.. :-)
 
Hej :-) Mozna do Was dolaczyc?? Narazie tak nieśmiało... Bo strasznie sie boje... 27 marca robilam test i wyszly 2 kreski.. Czekalam na nie 7 lat... i to stalo sie w momencie gdy momentalnie odpuscilam... nigdy nie wierzylam ze tak sie da ale jednak.. A boje sie bo jestem po 2 poronieniach i boje sie powtorki z rozrywki... Apka wylicza mi 7tydz (6+2) . Nie orientuje sie jeszcze w tyn wiec wybaczcie :-) a termin na 20 listopada.. A do lekarki ide 2 kwietnia.. Bardzo sie stresuje tym bardziej podczas tej pandemi...
A jak tam Wy sie trzymacie?
Ja dzis mialam dziwny objaw.. prawie wyrzucilam piersi z kurczaka bo mi smierdzialy.. Moj prawie zawalu dostal bo powiedział ze pachnie jak narmalne mieso... Boje sie co bedzie dalej :-)
Witaj i się rozgość :) Super ze się w końcu udało! [emoji4]
 
reklama
Co do sytuacji to mnie też trochę przeraża to co się dzieje. U nas na razie zarazy nie ma, ale to pewnie kwestia czasu. Ja od tygodnia jestem na l4, bo pracuję w jednostce wojskowej, gdzie mam kontakt codziennie z setkami osób różnych narodowości, którzy się zmieniają i przyjeżdżają nowi [emoji848] nawet pomimo zamknięcia granic. Także pierwsza linia frontu, więc lekarz nawet się nie zastanawiał nad zwolnieniem. Chodzę prywatnie, bo na NFZ to nie mogłam nigdzie się dostać tak szybko. I chyba u tego lekarza zostanę do rozwiązania.
 
Do góry