reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny mam problem, jestem teraz w 11 tc. Wczoraj wieczorem na wkładce zauważyłam bardzo niewielkie dwie plamki takie brązowawe. Rano wspolzylismy i mam wrażenie ze coś poruszyliśmy bo od rana miałam taki „dyskomfort” ale nie to ze bol poprostu jakieś takie uczucie dziwne tam w srodku, poza tym się na sprzątałam jak to w sobotę, później jeszcze po lazilismy po lesie wiec trochę się zmęczyłam. Zastanawiam się czy to jest mega pilna sprawa i powinnam udać się na sor czy mogę poczekać do jutra ? Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Nie czuje się zle, poza tym ze jestem zdenerwowana oczywiście.
Spokojnie jak nic wiecej nie leci to nie ma co panikowac , jak masz wizyte za chwile to spokojnie :) ja tez raz mialam taka spora plamę krwii na wkladce i nigdzie nie byłam a ostatnio na aplikatorze trochę krwii i tez nic wiecej sie nie działo wiec nigdzie nie jeździłam [emoji6] na pewno przy współżyciu cos sie naruszylo i puściła jakaś żyłka bo tam wszystko ukrwione i wrażliwe..
 
Dziewczyny mam problem, jestem teraz w 11 tc. Wczoraj wieczorem na wkładce zauważyłam bardzo niewielkie dwie plamki takie brązowawe. Rano wspolzylismy i mam wrażenie ze coś poruszyliśmy bo od rana miałam taki „dyskomfort” ale nie to ze bol poprostu jakieś takie uczucie dziwne tam w srodku, poza tym się na sprzątałam jak to w sobotę, później jeszcze po lazilismy po lesie wiec trochę się zmęczyłam. Zastanawiam się czy to jest mega pilna sprawa i powinnam udać się na sor czy mogę poczekać do jutra ? Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Nie czuje się zle, poza tym ze jestem zdenerwowana oczywiście.
Wydaje mi się, że możesz poczekać. Na pewno po współżyciu. Ja na początku jak zaczęłam aplikatorem luteinę aplikować tez troszkę coś tam naruszyłam, później robiłam już to palcem ale nigdzie nie pojechałam o na drugi dzień było dobrze. No i na razie lekarz nie kazał współżyć ☹️ Mam nadzieje ze po 12 tc już pozwoli
 
Dziewczyny mam problem, jestem teraz w 11 tc. Wczoraj wieczorem na wkładce zauważyłam bardzo niewielkie dwie plamki takie brązowawe. Rano wspolzylismy i mam wrażenie ze coś poruszyliśmy bo od rana miałam taki „dyskomfort” ale nie to ze bol poprostu jakieś takie uczucie dziwne tam w srodku, poza tym się na sprzątałam jak to w sobotę, później jeszcze po lazilismy po lesie wiec trochę się zmęczyłam. Zastanawiam się czy to jest mega pilna sprawa i powinnam udać się na sor czy mogę poczekać do jutra ? Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Nie czuje się zle, poza tym ze jestem zdenerwowana oczywiście.
Wszystko mamy tam mocno ukrwione, może naruszyliscie sexem jakieś naczynko. Skoro mała brązowa kropelka to jak nic więcej się nie wydarzy to bym nic nie robiła.
 
Witam Dziewczynki😊

Masakra ja od rana bez energii. Najchętniej bym przeleżała cały dzień, czy Wy też tak macie czasem? Mam nadzieje że zleci Wam przyjemnie niedziela☺️.
Może zaliczę z pieskami spacerek dłuższy żeby się dotlenić i coś ruszyć.
 
Ooo widzisz , teraz masz wybór - mozesz rodzic w ten sposób [emoji3]
W sumie spoko opcja, choć... mam nadzieję, że urodzę naturalnie. Ale nie z przygodami, jak ostatnio. Wiec w sumie nawet tak się składa, że wczoraj rozmawialiśmy z mężem o położnej, która uratowała mi dziecko i że będziemy do niej dzwonić i próbować umówić się jej na płatną obecność przy porodzie. Chce, żeby była właśnie ona.
 
Dziewczyny mam problem, jestem teraz w 11 tc. Wczoraj wieczorem na wkładce zauważyłam bardzo niewielkie dwie plamki takie brązowawe. Rano wspolzylismy i mam wrażenie ze coś poruszyliśmy bo od rana miałam taki „dyskomfort” ale nie to ze bol poprostu jakieś takie uczucie dziwne tam w srodku, poza tym się na sprzątałam jak to w sobotę, później jeszcze po lazilismy po lesie wiec trochę się zmęczyłam. Zastanawiam się czy to jest mega pilna sprawa i powinnam udać się na sor czy mogę poczekać do jutra ? Jutro mam wizytę u swojego lekarza. Nie czuje się zle, poza tym ze jestem zdenerwowana oczywiście.
Ze spokojem jak sie nic więcej nie dzieje to daj sobie na luz.
 
reklama
Dołączam do grona wysypek [emoji849]
Cala pierwsza ciąże smarowałam się kremem na rozstepy z rosmana i super mi się sprawdził. Teraz też go kupilam, tylko zmienili opakowanie i sklad. Używam go wieczorem, a rano olejek z musteli. I chyba po tym kremie z rosmana mam cały brzuch w kropki[emoji849][emoji849][emoji849]
 
Do góry