Listopadowe mamy 2020

[Aneczka16]

W sumie spoko opcja, choć... mam nadzieję, że urodzę naturalnie. Ale nie z przygodami, jak ostatnio. Wiec w sumie nawet tak się składa, że wczoraj rozmawialiśmy z mężem o położnej, która uratowała mi dziecko i że będziemy do niej dzwonić i próbować umówić się jej na płatną obecność przy porodzie. Chce, żeby była właśnie ona.

Także bym chciała urodzić naturalnie ale zobaczymy jak się wszystko ułoży. Natomiast napewno chciałabym mieć swoją położna, rozmawiając z osobami z otoczenia które miały swoją położna bardzo dobrze wspominają poród

 

[sandyy]

Także bym chciała urodzić naturalnie ale zobaczymy jak się wszystko ułoży. Natomiast napewno chciałabym mieć swoją położna, rozmawiając z osobami z otoczenia które miały swoją położna bardzo dobrze wspominają poród

Moje znajome też wypowiadają się pozytywnie.
Natomiast ja miałam 2 zmiany w trakcie porodu i z tą pierwszą nigdy w życiu bym nie urodziła i nie wiem co byłoby z dzieckiem. Ta druga dokonała cudu [emoji7]

 

[CoffeS]

Dzień dobry słoneczka [emoji274]

My planujemy dziś na obiad zrobić domowe sushi (spokojnie niczego surowego w nim nie będzie) [emoji16] uwielbiamy sushi i już trochę za nami chodzi [emoji16]

 

[CoffeS]

Moje znajome też wypowiadają się pozytywnie.
Natomiast ja miałam 2 zmiany w trakcie porodu i z tą pierwszą nigdy w życiu bym nie urodziła i nie wiem co byłoby z dzieckiem. Ta druga dokonała cudu [emoji7]

To ja miałam identycznie. Od rana rodziłam z pierwszą która mnie tak irytowała że w życiu bym z nią nie urodziła. O 19 przyszła druga która była dla mnie jakimś cudem [emoji847]

 

[Anna9876]

Dzień dobry słoneczka [emoji274]

My planujemy dziś na obiad zrobić domowe sushi (spokojnie niczego surowego w nim nie będzie) [emoji16] uwielbiamy sushi i już trochę za nami chodzi [emoji16]

Ale bym zjadła sushi

 

[Moncia89]

Dzień dobry słoneczka [emoji274]

My planujemy dziś na obiad zrobić domowe sushi (spokojnie niczego surowego w nim nie będzie) [emoji16] uwielbiamy sushi i już trochę za nami chodzi [emoji16]

Tez za mną chodzi sushi, jestem początkująca i robiłam raz ale wyszło super. Chociaż ja to jedynie zjem rolkę ze smażonym łososiem, innych nie lubię. Reszta dla rodzinki. Ale samo robienie, tworzenie jest super przyjemne.

Za tydzień mam wizytę, nie mogę się doczekać. Tak dawno widziałam maleństwo. Trzymam kciuki za wasze wizyty najbliższe i prenatalne

 

[Maddie83]

Ja mam jutro wizytę, taka zwykła kontrolną, już nie mogę się doczekać nie chce krakac ale mdłości mniejsze, świat się piękniejszy wydaje

 

[angles]

Hej Kochane. Troszkę nie odzywałam się, ale jestem z czytaniem Waszych postów na bieżąco. Dziś jest totalnie "nie mój dzień". Mdłości od rana dają do wiwatu, i do tego mam dziś dzień "czarnych myśli" eh. Oby do wieczora Jutro wizyta i też powiem szczerze że się denerwuje. W ostatniej ciąży dowiedziałam się że serduszko przestalo bić w 8+5 dziś mam 10+1 ale nie miałam w międzyczasie wizyty, jakieś wątpliwości nachodzą czy sytuacja się nie powtórzy. Eh. życzę Wam lepszej niedzieli niż moja. Całuski

 

[Maddie83]

Witajcie dziewczyny,

Za mna tydzien pracy i powiem Wam ze wieczorami bylam tak padnieta ze nie mialam sił na nic.Mam nadzieje ze to sie jakos unormuje. Powiedzialam juz w pracy o ciąży, bardzo fajnie to wszyscy przyjęli. Zwolnienia od lekarza nie mam szans zeby dostac, rozmawialam tez z szefem o jakims urlopie bezpłatnym bo pracuje w szkole gdzie mamy 300 dzieci ale nic z tego, on nie widzi zagrożenia i uwaza ze Szwecja bardzo dobrze podchodzi do sprawy i wystarczy zebysmy przestrzegali zalecen takze ten..pocieszam sie ze jeszcze 1.5 mca do konca roku szkolnego.

Co do kp to ja dwoje dzieci karmilam do roku czasu i sama odstawilam. Tylko ze ja nie mialam zadnych problemow z kp i to byla czysta przyjemnosc i wygoda, ale uwazam ze rok czasu to wystarczajaco. Z trzecim dzieckiem tez bym tak chciala.

Zaraz rozejrze sie za jakimis spodniami ciazowymi bo juz mi sie robi ciasno

Zycze Wam milej niedzieli i dobrego samopoczucia ☺☉

Witaj, pamiętam że masz córeczki, a w jakim wieku jeśli można?

 

[Maddie83]

Hej Kochane. Troszkę nie odzywałam się, ale jestem z czytaniem Waszych postów na bieżąco. Dziś jest totalnie "nie mój dzień". Mdłości od rana dają do wiwatu, i do tego mam dziś dzień "czarnych myśli" eh. Oby do wieczora Jutro wizyta i też powiem szczerze że się denerwuje. W ostatniej ciąży dowiedziałam się że serduszko przestalo bić w 8+5 dziś mam 10+1 ale nie miałam w międzyczasie wizyty, jakieś wątpliwości nachodzą czy sytuacja się nie powtórzy. Eh. życzę Wam lepszej niedzieli niż moja. Całuski

Będzie dobrze, musi być a czy miałaś jakieś podejrzenia że ciaza się zakończyła? Plamienia samopoczucie? Ja też mam jutro u mnie będzie 9+4