reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Witam wszystkie mamy z rana! U mnie znowu nastrój pesymistyczne, zresztą mam taką naturę, ale do rzeczy. Wczoraj przeczytałam że specjaliści radzą żeby teraz wstrzymać się z myśleniem o ciąży itd. bo to zagrożenie dla mamy i dziecka no i żeby nie obciążać służbę zdrowia, noz kurde teraz czuję się winna :( swoją drogą też faktycznie nie miałam kiedy w ciąże zajść
W życiu nie myśl tak nawet dobie zarazy. Ciesz się ciąża, Dbaj o siebie i maleństwo.
Przestrzegaj zasad chigieny i odstępu i wszystko będzie [emoji106]
 
reklama
Dzień dobry :)
Poszłam spać i teraz 10 stron do czytania :) ale lekura do kawki doskonala :)

Zaczynam wątpić, że minie mi źle samopoczucie i mdłości w drugim trymestrze, bo on już za zakrętem, a poprawy ani widu ani słychu.

Za to powoli zaczynam odkrywać po czym mi gorzej niż najgorzej - chleb i inne pszenne rzeczy, słodkie cokolwiek, wszystko co ma odrobinę tłuszczu, surowe owoce. Na razie tyle odkryłam. Zobaczymy dalej.

Prenatalne mam 26.04 i 8.30. Nie dość, że niedziela to bladym świtem :)

@CoffeS spróbuj zadzwonić, może ktoś tam będzie i powie, co masz robić z tym zębem
 
Dzienn dobry! Ja z kawą mam spokój już dlugo. Nie piję już jakiś rok czasu. Tzn od czasu do czasu tak, ale byłam tak uzależniona od kawy, że piłam litrami. Co ciekawe jak przestałam pić ja, to przestałam też słodycze jakoś mnie odrzuciło. Co paradoksalnie spowodowało, że zaczęłam tyc. Żołądek już nie był taki zamulony. Jak przytylam zaszłam w ciążę , a prawie rok nie mogłam po stratach. Potem jak zaszłam to znów straciłam, a teraz wpadka i się trzyma póki co. I niech tak zostanie.
Co do wyrzutów , że teraz zaszliśmy w ciążę to bez przesady. Zobaczycie jaki będzie teraz przyrost naturalny po kwarantannie...😂😋
 
Pamiętam jak w poprzedniej ciąży na grupie naszej była farmaceutka z nami. I mówiła, żeby picie tej herbaty ograniczyć do minimum jeśli ktoś pije jej dużo.

Dzień dobry wszystkim :) naprawdę nie wolno tak dużo herbaty? A ja się oczywiście z powodu braku chęci nagłej do kawy( która uwielbiałam) plus oczywiście papierosów...przerzuciłam na litry herbaty.... No to pięknie. Poczytałam również Wasze wpisy. Tez przeszło mi przez myśl, ale szybko uszło, ze nie było kiedy tylko akurat teraz zajść 😉 widocznie tak miało być i powinnysmy się cieszyć... jedyne co nie pozwala mi być uśmiechniętą- to samopoczucie, jestem już u resztek sił.
 
Cześć [emoji3526]
Kto kawę pije?
Ale po spałam trochę dłużej niż zwykle i głowa mnie boli.
U mnie kawa nie ma siły przebicia już próbowałam świeżo mieloną i rozpuszczalną nie mogę się przekonać. Ja normalnie wstaje o 6 a dziś 7.30 dopiero się obudziłam ale zawsze się śmieje że jak długo leżę to mnie kręgosłup boli [emoji846] nie nadaje się do lenistwa [emoji16]
 
No wiem jaka jest opieka u nas w państwowych szpitalach (tragedia), lekarze nie chcą robić cesarek bo mają odgorny nakaz na poród SN, a jeśli już są mega wskazania na cesarkę to od razu po cesarce wstajesz do dziecka nawet z drenami w brzuchu bo nikt nie chce się nim zajac i nawet jak mdlejesz po wstaniu po cesarce to pomagają ci się podnieść i prowadzą cie do dzidzi :)
Moja kolezanka miała cesarke w Poznaniu na Polnej. Od razu została sama z dziewczynkami ( urodziła bliźniaczki ) dobrze ze mąż był przy niej ale nie cala dobę. A ona strasznie przeszła cc i zero pomocy. Wiedziała ze tak będzie ale miała ciążę wysokiego ryzyka i dlatego tam rodziła. Ja mialam cc w szpitalu powiatowym. Dzidzia byla od razu ze mną ale Panie co chwile przychodziły i pytamy czy pomoc czy zabrać małego . później dostałam morfine to na noc zabrały malego.ale ja jak słyszałam jak inne dzieci plakaly to ja w panice ze mojemu małemu coś się dzieje i w nocy przywozily mi kilka razy pokazać Michała ze śpi . tak wiem głupie to było. Ale ja aż paniki dodawałam ze inne dzieci placza a mojego przy mnie nie ma. O 3 jak morfina poscila to już Michał był ze mną. A one zdziwione ze nie chciałam sie wyspać 😉😂
 
Cześć dziewczyny :) ja się powoli zbieram bo zaraz mam wizytę u ginekologa. Strasznie się stresuje bo to moja druga wizyta od początku ciąży [emoji27] prenatalne mam za tydzień 24.
Będzie dobrze nie ma co się stresować na zapas, czekamy na informacje [emoji846] moja pierwsza wizyta była 30.03 a kolejna to dopiero prenatalne w połowie maja ale skoro lekarz tak zalecił ufam mu ze wie co robi
 
reklama
Dzień dobry wszystkim :) naprawdę nie wolno tak dużo herbaty? A ja się oczywiście z powodu braku chęci nagłej do kawy( która uwielbiałam) plus oczywiście papierosów...przerzuciłam na litry herbaty.... No to pięknie. Poczytałam również Wasze wpisy. Tez przeszło mi przez myśl, ale szybko uszło, ze nie było kiedy tylko akurat teraz zajść [emoji6] widocznie tak miało być i powinnysmy się cieszyć... jedyne co nie pozwala mi być uśmiechniętą- to samopoczucie, jestem już u resztek sił.
Ale herbaty zielonej tylko i wylacznie
 
Do góry