reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Dzięki dziewczyny. Nie wiem jak dotrwam do piątku bo ciągle siedzę w necie, czytam, analizuje i myślę. Znalazłam 1 artykuł, że faktycznie ok 11tc dolegliwości mogą już ustępować ale zobaczymy jak to będzie [emoji3064]
Ja też zaczynam 11 tc i mdłości mi przeszły. I mam mniejszy apetyt niż miałam dotychczas.
 
reklama
Byłam w wc i na papierze przy podcieraniu dziwny kolor był jakby lekko czerwony ze śluzem. Wczoraj byłam na wizycie i wszystko było w porządku dziecko sie ruszało. Pytałam wczoraj lekarki bo czasami mam swędzi mnie pochwa, mam nadżerke. Lekarka wczoraj powiedziała że clotrimazolem moge no to sie dzisiaj posmarowałam pomogło, ale ten dziwny śluz przy podcieraniu troche mnie zmartwił, chyba że to po pobraniu cytologi jeszcze może być albo po tym clotrimazolu, a seksu nie było od niedzieli czy poniedziałku. Delikatny mętlik mam. Myślę pozytywnie że to po tej maści może być. Ale z drugiej strony boje sie jak cholera.
Może być po cytologii ja jak będąc w ciąży miałam robiona cytologie to lekarz mówił że może być lekkie plamienie, i chyba było nie pamiętam nie przrjelam się bo tak miało być
 
Cześć dziewczyny :) Jestem tu nowa, więc chciałam się z Wami przywitać. 35 lat, to moja pierwsza ciąża.
10 tc aktualnie, termin z OM 8 listopada, z USG 09.11

Jak znosicie izolacje i problemy z dostaniem się do lekarza? Ja jestem pod opieką telefoniczną, więc nie jest to szczyt marzeń, no ale trzeba się dostosować.

W poniedziałek niestety trafiłam do szpitala z "niewielkim" krawieniem (dla mnie było ogromne, 1 cała podpaska, jak nie więcej :/), ale mam nadzieję tutaj z Wami doczekać terminu. Stracha mieliśmy strasznego, ale staram się być dobrej myśli. Pozdrawiamy i mam nadzieję Was przez ten czas trochę bliżej poznać :)
Witam, wszystko będzie dobrze, pozdrawiam :)
 
Od rana mnie nie było i tyle stron! Szalone 🙈
U mnie brak mdłości od niedzieli, jem dużo czekolady i przegryzam ogórkami malosolnymi - polecam! Także jak mdłości nie macie to nie ma co się martwić, bo to już może mijać.
Co do badań, ja zrobiłam wszystko odrazu w luxmed a wizyty mam prywatnie, tak chciałam j uważam że na dziecku oszczędzać nie można mimo że na kasie nie śpię.
Co do prenatalnych to ja mam 31lat pierwsza ciąża( wpadka) i chce zrobić, nie wiem co zrobię jak wyjdą źle ale chce. Do tego robię pappa i kosztuje mnie to 500zl. Wolę wiedzieć i podjąć świadomie decyzję co dalej.
A co do książek to ja nic nie kupię, dopóki nie będę mieć pewności że wszystko dobrze, czyli po prenatalnych zacznę o tym myśleć.
Aaaa zapomniałam o sexie, boziu jak mi się chce w ciąży! Ale już nie szalejemy jak wcześniej bo się boimy. Czasami nawet tatuś mówi, weź może nie teraz bo za często... Ja chyba jakaś dziwna jestem :)

Tak swoją drogą czuje, wiem na 90% że będę mieć chłopca. Jeśli to się nie sprawdzi stawiam wszystkim po lampce Proseco 🙈
Też macie takie przeczucia?
Czekolada z ogórkami? Omg coz za wykwintne połączenie 😂 u mnie też 500 stów za badanie genetyczne + pappa plus 400 za badania krwi i w 1,5tyg prawie 1000 pójdzie (papa) 😅 też nie śpię na kasie ale też jestem tego zdania że na dziecku się nie oszczędza. Ja wolę nawet nie liczyć ile już wydałam a ile wydatkow przedemna. I oczywiście rodze prywatnie chciałabym cesarkę a to u mnie w klinice będzie jakieś 4000 kosztować.
 
A co do książek to ja nic nie kupię, dopóki nie będę mieć pewności że wszystko dobrze, czyli po prenatalnych zacznę o tym myśleć.

Aaaa zapomniałam o sexie, boziu jak mi się chce w ciąży! Ale już nie szalejemy jak wcześniej bo się boimy. Czasami nawet tatuś mówi, weź może nie teraz bo za często... Ja chyba jakaś dziwna jestem :)

Tak swoją drogą czuje, wiem na 90% że będę mieć chłopca.
[/QUOTE]

Mam tak samo, dopiero po prenatalnych zacznę cokolwiek kupować i bardziej oswajać się z tematem.
Roboczo u nas jeszcze przed ciążą przyjął się chłopczyk i po ostatnim USG mam wrażenie, że to chłopak. Ale sama nie wiem, co bym bardziej "wolała". Byleby zdrowe, wiadomo. Natomiast sexu nie chce mi się nic a nic, zalecona wstrzemięźliwość jest mi prawie na rękę :p
 
Mam dokładnie to samo. Też nie mam ochoty i nie myślę o tym w przeciwieństwie do mojego węża on zawsze ma ochotkę :) poza tym to już nie to samo, my spróbowaliśmy raz może z 3 tygodnie temu i musieliśmy się wspomagać zewnętrznym nawilżaczem bo susza jak na pustyni...
Ja w poprzednich ciążach sama nakrecona byłam że sex był częściej jak przed ciąża :) a teraz mnie odrzuca wręcz i nie mam ochoty nawet żeby mnie mąż dotykał, a może to starość :(
 
Ja też zaczynam 11 tc i mdłości mi przeszły. I mam mniejszy apetyt niż miałam dotychczas.
U mnie z kolei brak mdlosci i większy apetyt. A piersi Cie bolą?

Od rana mnie nie było i tyle stron! Szalone [emoji85]
U mnie brak mdłości od niedzieli, jem dużo czekolady i przegryzam ogórkami malosolnymi - polecam! Także jak mdłości nie macie to nie ma co się martwić, bo to już może mijać.
Co do badań, ja zrobiłam wszystko odrazu w luxmed a wizyty mam prywatnie, tak chciałam j uważam że na dziecku oszczędzać nie można mimo że na kasie nie śpię.
Co do prenatalnych to ja mam 31lat pierwsza ciąża( wpadka) i chce zrobić, nie wiem co zrobię jak wyjdą źle ale chce. Do tego robię pappa i kosztuje mnie to 500zl. Wolę wiedzieć i podjąć świadomie decyzję co dalej.
A co do książek to ja nic nie kupię, dopóki nie będę mieć pewności że wszystko dobrze, czyli po prenatalnych zacznę o tym myśleć.
Aaaa zapomniałam o sexie, boziu jak mi się chce w ciąży! Ale już nie szalejemy jak wcześniej bo się boimy. Czasami nawet tatuś mówi, weź może nie teraz bo za często... Ja chyba jakaś dziwna jestem :)

Tak swoją drogą czuje, wiem na 90% że będę mieć chłopca. Jeśli to się nie sprawdzi stawiam wszystkim po lampce Proseco [emoji85]
Też macie takie przeczucia?

To ja też jestem dziwna bo też mi się chce seksu [emoji85] Już po nocach mi się śni [emoji85]
Dokładnie z takiego samego założenia wychodzę jak Ty, że zacznę kupować, planować i powiem rodzinie o ciazy dopiero po prenatalnych.
 
reklama
Do góry