Listopadowe mamy 2020

[Ana 17.2020]

Dziękuje za przyjecie! Jak narazie termin wypada na 20 listopada czyli dzien moich urodzin. Z corka miałam nagle cc pod narkoza i nie wiem jaki poród będzie wskazany. Jeśli chodzi o badanie, bo o tym rozmawiacie aktualnie to ja z corka robiłam prentalane , test pappa i Nifty. Teraz tez planuje zrobić wszystkie trzy. Pappa zalecił mi tez mój lekarz ginekolog z polski, który mi konsultuje tez badania online, ponieważ może wskazać prawdopodobieństwo stanu przedrzucawkowego i wtedy można pomoc wdrażając odowiednie leki.
We Włoszech przerażająca sytuacja z koronawirusem, ponad miesiąc jesteśmy w domach. Ja teraz nie pracuje a mąż zdalnie od 2 miesięcy. Mam studio przedłużania i stylizacji rzęs i brwi , jestem tez instruktorem i szkole na terenie Włoch i jestem instruktorka zumby.

Też mam urodziny 20listopada teraz u mnie termin na 17.11

 

[Star]

Dzień dobry!
@DragonSonia , spokojnie swoje dzieci podobno się lubi , nawet jak innych nie koniecznie A z tokofibia jakoś da się walczyć, może jakas terapia?

Mi dziś się jakoś źle spało. Jeszcze moja mama nie poszła dziś do pracy więc będę mieć wspaniały dzień. Coś się ostatnio nie możemy dogadać. Chyba za dużo przesiadujemy w domu razem. Mąż też zdalnie. Kurde ironia losu z tym korona wirusem. L4 raz na ileś lat , myślałam , że pomule sama w domu, a tu wszyscy siedzą jak na złość...ehhhhh

Miłego dnia dziewczyny!

 

[Pyska932]

Witam wszystkie dziewczyny widzę że jest nas coraz więcej i nadrobić Was jest ciężko [emoji846] nie chce mówić głośno ale od 2 dni nie mam mdlosci, mam nadzieje ze to już tak zostanie [emoji16] dziś mam wolne i miałam iść powtórzyć glukoze bo ostatnio wyszła 95 i lekarz po konsultacji telefonicznej kazał powtórzyć ale jak wstałam po 4 na siku to się napilam pepsi a później popukałam się w głowę, brawo ja. Miłego dnia dla Was [emoji846][emoji846]

 

[Aneczka16]

Witam wszystkie dziewczyny widzę że jest nas coraz więcej i nadrobić Was jest ciężko [emoji846] nie chce mówić głośno ale od 2 dni nie mam mdlosci, mam nadzieje ze to już tak zostanie [emoji16] dziś mam wolne i miałam iść powtórzyć glukoze bo ostatnio wyszła 95 i lekarz po konsultacji telefonicznej kazał powtórzyć ale jak wstałam po 4 na siku to się napilam pepsi a później popukałam się w głowę, brawo ja. Miłego dnia dla Was [emoji846][emoji846]

Właśnie mi też wyszedł cukier 94,5 ciekawe co mi powie mój doktorek Najgorsze jest to,ze mam insulinooporność i brałam wcześniej siofor na wyrzut insuliny. Boje się trochę tej cukrzycy ciążowej

 

[Aneczka16]

Właśnie mi też wyszedł cukier 94,5 ciekawe co mi powie mój doktorek Najgorsze jest to,ze mam insulinooporność i brałam wcześniej siofor na wyrzut insuliny. Boje się trochę tej cukrzycy ciążowej

Pyska932 mam nadzieję, że u Ciebie skończy się wszystko pomyślnie

 

[agabaj92]

Co do wątku zamkniętego też jestem za [emoji6]
Chciałam Was zapytać czy Wy też miewacie takie zimne stopy ? Chyba zacznę spać w skarpetkach [emoji23]

Dzisiaj na kolację jadłam drożdżówkę z serem prosto z piekarnika taka świeżutka i cieplutka [emoji7] tak mi się zamarzyło [emoji5]

Oj okres od jesieni do wiosny jest straszny, w ciąży częściej miewam zimne stopy, ale zazwyczaj szybko udaje mi sie rozgrzać je.

Witam z rana, też bym się napila ale mnie w ciąży od kawy odrzuca, nie musiałam testu robić a już wiedziałam o ciąży gdy rano mnie odrzuciło, weź funkcjonuj bez kawy miłego dzionka

Mnie od kawy też odrzuciło, ale ostatnio spróbowałam cappuccino i o dziwo weszło, więc zobaczymy na jak długo. Ale jedno dziennie.

 

[Maddie83]

Taka refleksja mnie naszla, tak się tu fajnie robi że myślę że do listopada się mocno zzyjemy, więc jak te dziewczyny z początku listopada zaczną rodzić a ja mam termin na koniec to smutno się zrobi

 

[Maddie83]

Oj okres od jesieni do wiosny jest straszny, w ciąży częściej miewam zimne stopy, ale zazwyczaj szybko udaje mi sie rozgrzać je. Mnie od kawy też odrzuciło, ale ostatnio spróbowałam cappuccino i o dziwo weszło, więc zobaczymy na jak długo. Ale jedno dziennie.

O dobra myśl może i ja spróbuję

 

[Pyska932]

Taka refleksja mnie naszla, tak się tu fajnie robi że myślę że do listopada się mocno zzyjemy, więc jak te dziewczyny z początku listopada zaczną rodzić a ja mam termin na koniec to smutno się zrobi

Ja mam termin na 22 i też o tym myślałam że "kurde dziewczyny z forum już się będą cieszyć swoimi maleństwami a ja będę czekać i czekać"

 

[angles]

Taka refleksja mnie naszla, tak się tu fajnie robi że myślę że do listopada się mocno zzyjemy, więc jak te dziewczyny z początku listopada zaczną rodzić a ja mam termin na koniec to smutno się zrobi

Przecież dużą część z Nas ma termin na koniec listopada Tobie kiedy wypada termin?