sandyy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2016
- Postów
- 24 806
No niestety tak bywa czasemPrzykre są takie "przyjaciółki" kiedy potrzebują wsparcia od nas to super a kiedy my go potrzebujemy to się wypinają... Też miałam taka niby przyjaciółkę, od tz brata ciotecznego żona.. Wszystko super póki była w ciąży wspierałam ją itd a jak urodziła to odwaliła jej korba na pkt dziecka i świata poza nim nie widziała i już brak czasu dla mnie, żeby napisać cokolwiek i się odsunęłam, za jakiś czas się pokłóciliśmy i wszystko poszło w cholere.. I już nie mamy kontaktu bo nie bd komuś w tylek wchodzić skoro sami nie chcieli zbyt utrzymywać kontaktu... Więc było mi mega przykro ale stwierdziłam, że widocznie to nie była przyjaźń lub przyjaźń jednostronna [emoji849]
Ogólnie nie wiem, jakie są Wasze doświadczenia, ale ciężko w dorosłym życiu o fajną relację