reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny mam pytanko odnośnie mojej jutrzejszej wizyty. Do dziś mam zwolnienie od rodzinnego ze względu na ból pleców, jutro ide do ginekologa i niby tydzień temu powiedział przez telefon, że jeżeli serduszko będzie kontynuujemy zwolnienie. Z położną dzień wcześniej rozmawiałam i ona mówiła że jak najbardziej zwolnienie powinno być dalej. No i teraz najważniejsze. A co jeżeli w najgorszym przypadku serduszka jutro nie będzie, ginekolog wypisze zwolnienie? Pracuje na produkcji, praca stojąca, na zmianie ok 50 osób jak nie więcej. Nie wiem co robić, mętlik mam z powodu jutra.
To wszystko zależy od podejścia lekarza, jutro się przekonasz jakie ma ten.
Ja też się zastanawiam jak będzie z moim w tych kwestiach.
 
reklama
Powiedz ginowi to, co napisałaś nam :)
Nie wydaje mi się, że miałby l4 nie wpisać
I tak mu o tym wszystkim powiem, położna też wie, ale i tak sie przypomne. Boje sie tej wizyty jak nie wiem co. Denerwuje sie, bo wg miesiączki wychodzi inny tydzień wg ostatniego usg też inny tydzień. Nie wiem co myśleć kompletnie.
 
O niezle. Choroba to moze nie, ale roznie sie dzieje.. jeszcze teraz w czasach zarazy. To pewnie te wszystkie badania ktore my robimy teraz, w Szwecji tez dopiero po 12 tygodniu...
Pierwsza wizyta jest okolo 8 tyg ale to tylko taka pogadanka i pobieraja krew do zbadania tarczycy. Kolejna wizyta jest w 12 tyg wtedy zakładają karte i robią badania ale tez nie te wszystkie co wy robicie w Polsce :-/
Ja ze względu na 2 poronienia i niedoczynnosc tarczycy w poprzedniej ciąży jestem pod kontrola od 5 tyg, o tyle dobrze.
Jak jest z macierzynskim w Polsce? bo szczerze mowiac nie mam pojecia w tym temacie.
 
To wszystko zależy od podejścia lekarza, jutro się przekonasz jakie ma ten.
Ja też się zastanawiam jak będzie z moim w tych kwestiach.
Owszem i cała sie denerwuje co jutro będzie. Bo nie uśmiecha mi sie do pracy wracać, na dodatek po miesięcznym l4 i siedzeniu w domu.
 
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Mam nadzieje ze na toxo sie uodpornilam bo mam 2 koty w domu :-) jeden to dzieci sie boi jak Diabel swieconej wody ;-) ciekawe jak to bedzie.... ;-) jak mowilam ze za pare mc bedzie dziecko to wielkie oczy z przerażenia zrobił :-)
 
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi. Mam nadzieje ze na toxo sie uodpornilam bo mam 2 koty w domu :-) jeden to dzieci sie boi jak Diabel swieconej wody ;-) ciekawe jak to bedzie.... ;-) jak mowilam ze za pare mc bedzie dziecko to wielkie oczy z przerażenia zrobił :-)
Ja od małego miałam koty, jadłam owoce prosto z krzaka i nie mam odporności na toksoplazmozę.
 
Pierwsza wizyta jest okolo 8 tyg ale to tylko taka pogadanka i pobieraja krew do zbadania tarczycy. Kolejna wizyta jest w 12 tyg wtedy zakładają karte i robią badania ale tez nie te wszystkie co wy robicie w Polsce :-/
Ja ze względu na 2 poronienia i niedoczynnosc tarczycy w poprzedniej ciąży jestem pod kontrola od 5 tyg, o tyle dobrze.
Jak jest z macierzynskim w Polsce? bo szczerze mowiac nie mam pojecia w tym temacie.

Ja tez nie jestem najlepiej zorientowana, ale lacznie macierzynskiego i rodzicielskiego jest chyba rowny rok :) potem jest bezplatny wychowawczy.


Co do toxo, tez nie mam odpornosci. Dodatkowo nie mam odpornosci na cytomegalie 😳😳
 
reklama
Do góry