reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

reklama
Owulacja się przesunęła i wszystko się po przestawiało. Też tak miałam.
No właśnie miałam monitoringi cyklu... Owulacje miałam w 16dc tylko lekarz, który mnie badal o tym nie wiedział... A ja z tego stresu zapomniałam mu powiedzieć... A jak z Twoja ciąża teraz? Wszystko ok?
 
Pierwszy raz byłam około 5 tygodnia i był zarodek wg USG, ale po tygodniu nagle 7+4. Nie rozumiem tego, ale nasze dzieciaki robią co chcą i tak już będzie do końca. Ewarut to też masz wesoło. Ja mam jeszcze 15latka w domu, jestem wyrodna , ale bym go zabiła czasem. Babcie w gipsie, mamę po 4 operacjach kręgosłupa, a mi się wymyka wszystko z pod kontroli...
Ale dam radę. Jak nie my to kto..
A i burdel w domu 😀
Noni poruszany temat , chaldy prania, które same do szafy nie chcą wskoczyć ..
 
Hej :-) tez witam sie z rana ;-) u mnie wlasnie zaczyna padac snieg... hm... ciekawie :-) Jak juz piszecie o pierwszym badaniu usg to zaczynan sie denerwowac czy aby wszystko i u mnie bedzie ok... czy juz bedzie widiczny zarodek?? A juz o akcji serca nie wspomne.. ale ide teraz prywatnie to babeczka ma pewnie dobry sprzet..
 
Ja dziś prywatnie jak się uda A jak nie to chociaż niech wyznaczy jakiś termin
Ja 4 razy w ciąży i cała 4 ze mna w domu
Mam 3 synów i najmodsza córeczkę. Szlok jak nie dostałam okresu i testy pozytywne bo przez 10 dni- tych najplodnoejszych lezalam z synem w szpitalu ma monoukleoze
Witaj :-) super że już było serduszko :-D może owulacja u Ciebie była później?? A długie cykle miałaś??

@Martii22 ja idę teraz 2 kwietnia prywatnie bo też do cierpliwych nie należę.. 27 marca się dowiedziałam że jestem w ciąży.. to będzie moja 3. Dwie poprzednie poronilam w 2010 r i 2013.. więc mam teraz stresa jakich mało..
 
Ja dziś prywatnie jak się uda A jak nie to chociaż niech wyznaczy jakiś termin
Ja 4 razy w ciąży i cała 4 ze mna w domu
Mam 3 synów i najmodsza córeczkę. Szlok jak nie dostałam okresu i testy pozytywne bo przez 10 dni- tych najplodnoejszych lezalam z synem w szpitalu ma monoukleoze

A to fajna masz gromadke :-) a jak tam teraz z synem ? I trzymam kciuki aby z wizyta sie udalo
 
Hej :-) tez witam sie z rana ;-) u mnie wlasnie zaczyna padac snieg... hm... ciekawie :-) Jak juz piszecie o pierwszym badaniu usg to zaczynan sie denerwowac czy aby wszystko i u mnie bedzie ok... czy juz bedzie widiczny zarodek?? A juz o akcji serca nie wspomne.. ale ide teraz prywatnie to babeczka ma pewnie dobry sprzet..
Kasieńka łatwo się mówi, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.nie poddawaj się , będzie dobrze. Najważniejsze, żeby dziecko ulokowało się w macicy, a potem liczenie , że się rozwinie . Te dzieciaki będą walczyć.
Opowiem wam głupia historie. Zaszłam w ciążę po poronieniu , co było dla mnie jakimś absurdem , wcześniej nawet nie marzyłam o ciąży poronienie i już miałam wszystko w duszy. Poddałam się i nagle znów ciąża , gdzie wcześniej walczyłam i nie wychodziło, a tu taka niespodzianka. Gdzie nawet o siebie nie dbałam myślam , to koniec. Uciekłam w proszki, alkochol, gdzie wcześniej w ogóle nie piłam , raz na jakiś czas piwo, ale to dwa razy w roku. Potem się pogrążyłam. Nie żyłam, poprostu myślami i dniu na dzień. Miałam głupie myśli, ale nie mogłam zostawić mojej rodziny. Byłam na spacerze z młodą i nagle zobaczyłam coś jak świetlika , który przeleciał koło mnie. I to było magiczne. Nie wierzę w takie rzeczy, ale pomyślałambto moja duszyczka. Smieszne wiem , ale tak sobie pomyślałam, a może. Słowo pisane tego nie oddaje . Ale jak to powiedział Szekspir. W życiu są takie, zezy , że nawet filozofom się nie śniło. Wierzę w naszą potęgę umysłu od tego momentu
 
Ostatnia edycja:
Hej :-) tez witam sie z rana ;-) u mnie wlasnie zaczyna padac snieg... hm... ciekawie :-) Jak juz piszecie o pierwszym badaniu usg to zaczynan sie denerwowac czy aby wszystko i u mnie bedzie ok... czy juz bedzie widiczny zarodek?? A juz o akcji serca nie wspomne.. ale ide teraz prywatnie to babeczka ma pewnie dobry sprzet..
Ja idę w poniedziałek na usg i się stresuje [emoji2356]
Już się zastanawiam czy starego nie brać w razie jakbym mdlala [emoji23]
 
reklama
Kasieńka łatwo się mówi, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.nie poddawaj się , będzie dobrze. Najważniejsze, żeby dziecko ulokowało się w macicy, a potem liczenie , że się rozwinie . Te dzieciaki będą walczyć.
Opowiem wam głupia historie. Zaszłam w ciążę po poronieniu , co było dla mnie jakimś absurdem , wcześniej nawet nie marzyłam o ciąży poronienie i już miałam wszystko w duszy. Poddałam się i nagle znów ciąża , gdzie wcześniej walczyłam i nie wychodziło, a tu taka niespodzianka. Gdzie nawet o siebie nie dbałam myślam , to koniec. Uciekłam w proszki, alkochol, gdzie wcześniej w ogóle nie piłam , raz na jakiś czas piwo, ale to dwa razy w toku

Ja w sumie teraz w udanym cyklu tez sie poddalam. Odpuscilam kompletnie.. dlategi bylam zaskoczona jak sie udalo. Wiem ze do czwartku juz blisko.. Dam wiec rade..
@monika1708 tez mam stresa... ale jak kolezanka mowi musimy wierzyc ze wszystko bedzie dobrze.. :-)
 
Do góry