Sunflower01
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2020
- Postów
- 9 622
Mam to samo - boję się, że mi waga pęknie od tej kuracji na mdłościJa przed jedzeniem i po jedzeniu mdłości jedynie ich nie mam w trakcie jedzenia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mam to samo - boję się, że mi waga pęknie od tej kuracji na mdłościJa przed jedzeniem i po jedzeniu mdłości jedynie ich nie mam w trakcie jedzenia
A przytylyscie już coś? Bo ja nicMam to samo - boję się, że mi waga pęknie od tej kuracji na mdłości
Nie staje bo się boję - ale siedzę w domu od 3.03, ruchu tyle, żeby przetrwać dzień i leczenia mdłości jedzeniem - w pierwszej ciąży spodnie sprzed ciąży nosiłam do końca, teraz Chyba worek zszyjeA przytylyscie już coś? Bo ja nic
Ja też siedzę od 3.03 hihi i jem i jem, ale waga nie rośnie hmmm dziwne..Nie staje bo się boję - ale siedzę w domu od 3.03, ruchu tyle, żeby przetrwać dzień i leczenia mdłości jedzeniem - w pierwszej ciąży spodnie sprzed ciąży nosiłam do końca, teraz Chyba worek zszyje
W ciąży jeszcze nic ale przed ciąża to owszem, z 55 kg już doszłam do 59A przytylyscie już coś? Bo ja nic
Witaj [emoji4] i gratulacje [emoji173]Cześć
Podczytuje Was od początku ale chyba przyszedł czas się przywitać
U mnie 7 tydzień z OM i 6+3 z USG (już serduszko widziałam). Miałam nieprawidłowy przyrost bety ale mam nadczynność tarczycy i chorobę Gravesa Basedowa wiec najprawdopodniej dlatego.
To jest moja piąta ciąża - podobnie jak @aspen11 - poroniłam w 2015 i pod koniec 2019 roku. Mam dwóch synków, 3,5 latka i 1,5 rocznego. Drugi synek z powodu łożyska centralnie przodującego jest wcześniakiem (33 tc)
Jestem na zwolnieniu od testu ciążowego ale to dlatego, ze pracuje w Przychodni i z racji osłabionej odporności musiałam się trochę odizolować.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę nam nudnych kolejnych 8 miesięcy
Wiesz , dla tych co sie udaje moga myslec , a żebym wiedziala to bym przełożyła starania ... ale dla tych co już starają sie długo o pierwsze dziecko to raczej ciezko to przełożyć na później i chcą próbować mimo, tego wirusa.. a są kobiety do porodu, w zaawansowanej ciąży, w połowie i na poczatku tak jak my i musi ktoś się nami zająć , bedzie ciezko no ale jakoś trzeba ... nikt czasu nie cofnie...Ja szczerze mowiac robiac test w dniu, kiedy juz bylo gesto z wirusem, mialam w glowie, ze jak bedzie jedna kreska to zawieszamy starania, bo robi sie niebezpiecznie...
Poczytalam sobie na innych watkach i dziwie sie kobietom, ze wciaz sie staraja...
Witaj i gratulacje [emoji4][emoji4] również życzę spokojnych 8 miesięcy [emoji4]Cześć
Podczytuje Was od początku ale chyba przyszedł czas się przywitać
U mnie 7 tydzień z OM i 6+3 z USG (już serduszko widziałam). Miałam nieprawidłowy przyrost bety ale mam nadczynność tarczycy i chorobę Gravesa Basedowa wiec najprawdopodniej dlatego.
To jest moja piąta ciąża - podobnie jak @aspen11 - poroniłam w 2015 i pod koniec 2019 roku. Mam dwóch synków, 3,5 latka i 1,5 rocznego. Drugi synek z powodu łożyska centralnie przodującego jest wcześniakiem (33 tc)
Jestem na zwolnieniu od testu ciążowego ale to dlatego, ze pracuje w Przychodni i z racji osłabionej odporności musiałam się trochę odizolować.
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę nam nudnych kolejnych 8 miesięcy