Listopadowe mamy 2020

[Dżasta :)]

W poprzedniej ciąży szybko się dowiedzieliśmy - gdzieś koło 12 tc



Wiadomo. Ale zawsze trochę ciekawości jest



Teoretycznie można, ale chyba lepiej prowadzić ciążę u 1 lekarza. A jak zmieniasz lekarza prowadzącego to albo Ci zakłada nową kartę albo dopisuje się do starej.



Liczyłam, że właśnie te większe przychodnie przyjmują bez problemu...
Jutro dzwonię koniecznie się gdzieś zapisać, bo w końcu się nigdzie nie dostanę...
Jakieś wskazania do brania żelaza?



W 1szej mi się sprawdziło z synem.
Teraz też niby syn i w sumie jak sobie pomyślę o braciach z taką różnicą wieku to bardzo mi odpowiada ta wizja. Wyprawkę też mieliśmy raczej chłopięcą
Z drugiej strony córeczka byłaby miłą odmianą
Więc nie mam preferencji co do płci, byleby się wszystko dobrze potoczyło zwłaszcza teraz w dobie tego świństwa...




Czemu aż tyle wizyt za Tobą?



Są tu jakieś my po cc? Jak wygląda kontrola blizny? Robią od razu jakieś dodatkowe usg?

Ok dziękuję za info [emoji846][emoji8]

 

[milka2205]

To trzynam kciuki też za Twoja wizytę. Moja na 10:40 i wysłali mi tylko sms ze jesli nie podejrzewam u siebie objawów zakażenia koronawirusem to zapraszają na wizytę, więc może jest szansa ze jednak się odbędzie.
Który u Ciebie bd tydzień?

Trzymam kciuki za Wasze wizyty i nadzieję że moja czwartkową tak długo wyczekiwana też się odbędzie. Jutro chyba tam zadzwonię się upewnić bo cisza z chomika strony narazie i nie wiem czy to źle czy dobrze

 

[Dżasta :)]

Ja zanim dowiedziałam się o ciąży przeglądałam księgi imion w internecie w poszukiwaniu imienia dla dziewczynki tak mnie jakoś natchnęło chociaż zawsze chciałam mieć Zosię to imię mi jakoś teraz nie pasuje i bardzo spodobało mi się Anielka. Takie mam myśli że to będzie dziewczynka właśnie chociaż z drugiej strony śniło mi się że w inkubatorach widziałam samych chłopców

Hehe no trochę sprzecznie, zobaczymy co się wyklaruje [emoji3][emoji3]

 

[milka2205]

Hehe no trochę sprzecznie, zobaczymy co się wyklaruje [emoji3][emoji3]

Noo. Najważniejsze żeby urodziło się zdrowe chociaż kiedyś robiliśmy sobie taką wróżbę wahadełkiem taki zabobon ale podobno się sprawdza i mi i mężowi wyszło dziewczynka chłopak dziewczynka więc będzie trójka ? Czas pokaże. To narazie moja pierwsza ciąża
Miałyście może też kiedyś ta wróżbę ? Sprawdziło się ?

 

[ForgetMeeNot]

Ja mialam miec wizyte niewiadomo kiedy, z listy rezerwowej. Jako, ze odwoluje wszystkie wizyty nieciezarne to wskoczylam na wizyte na dzis. Jest serduszko
Tylko mam cisnienie i tetno mierzyc w domu do kolejnej wizyty, bo na wizycie dosc wysokie...
I zelazo wjezdza.

Super [emoji7] gratuluje serduszka [emoji7][emoji7]

 

[ForgetMeeNot]

Woow to bardzo szybko u z ciebie widoczne serduszko .
Ja moje plany dot wizyt musialam zmienić na cito. Najpierw rano okazało się ze nie przechodzimy do pracy bo nam kasy zamknęli do odwolania ze względu na stan zagrożenia epidemiologicznego, ale powiedzieli ze wstępnie te dni będą nam ściągane z urlopu (nie uśmiecha mi się zeby mi caly urlop na ten rok przepadł przez ten zastój ktory nie wiadomo ile potrwa). Umówiłam się więc dodatkowo na wizytę do innego ale ponoc dobrego gina na czwartek.
Az tu dziś wieczorem smsy od luxmedu ze odwołują mi wizytę i czwartkowa i ta 27 marca... Wiec zaklepalam pierwsza lepsza na jutro znów u kogo innego, licząc na to że może mi nie odwolaja.
Jutro powinien byc początek 6 tygodnia (5+0), dzusiaj też specjalnie powtórzyłam bete zeby wiedzieć czy jest w ogóle chociaż szansa zobaczyć pecherzyk... Ale chyba jak dzis bylo 1830 to chyba może coś będzie widać. No i będę prosić o L4.
Trzymajcie kciuki żeby wizyta się odbyla i żeby lekarz już coś dojrzał na usg [emoji120].

Kciuki za wizytę.
Masakra teraz z tymi wizytami. Tez się zastanawiam jak to będzie w przyszłym tygodniu.

 

[ForgetMeeNot]

Dziś miałam wizytę (to już czwarta w tej ciąży, a to dopiero 6t4d). Dzieciątko ma 7.4mm,ale nie bije jeszcze serduszko, a następna wizyta dopiero na początku kwietnia - oszaleje do tego czasu. Nawet mówiłam mężowi, że chciałabym mieć domowy zestaw do. usg [emoji23]. Karty ciąży jeszcze nie zakładał, a w pierwszej ciąży od razu.
Dziewczyny, co do badań to do tej pory miałam już robione bete kilka razy, morfologa,glukoza, mocz, tsh, kiły i inne żółtaczki, odczyn coombsa (czy jak to się pisze) i teraz mam znowu morfologię i mocz zrobić.
Na L4 poszłam w 3 tygodniu ciąży - w pierwszej pracowałam do 7 m-c a. W pracy średnio to. przyjęli, żeby nie powiedzieć tragicznie[emoji6] ale jestem w takiej formie, że się do pracy nie nadaje

Ja morfo, mocz, tsh i FT4 miałam do zrobienie przed każda wizyta.

 

[ForgetMeeNot]

W poprzedniej ciąży szybko się dowiedzieliśmy - gdzieś koło 12 tc



Wiadomo. Ale zawsze trochę ciekawości jest



Teoretycznie można, ale chyba lepiej prowadzić ciążę u 1 lekarza. A jak zmieniasz lekarza prowadzącego to albo Ci zakłada nową kartę albo dopisuje się do starej.



Liczyłam, że właśnie te większe przychodnie przyjmują bez problemu...
Jutro dzwonię koniecznie się gdzieś zapisać, bo w końcu się nigdzie nie dostanę...
Jakieś wskazania do brania żelaza?



W 1szej mi się sprawdziło z synem.
Teraz też niby syn i w sumie jak sobie pomyślę o braciach z taką różnicą wieku to bardzo mi odpowiada ta wizja. Wyprawkę też mieliśmy raczej chłopięcą
Z drugiej strony córeczka byłaby miłą odmianą
Więc nie mam preferencji co do płci, byleby się wszystko dobrze potoczyło zwłaszcza teraz w dobie tego świństwa...




Czemu aż tyle wizyt za Tobą?



Są tu jakieś my po cc? Jak wygląda kontrola blizny? Robią od razu jakieś dodatkowe usg?

Ja jestem po cc. Najpierw byłam 10 dni po cc u mojego gina w gabinecie na zdjęcie szwów, a na wizycie popologowej oglądał bliznę i robił usg [emoji846]

 

[Sunflower01]

Brrrownie , były obawy, czy ciąża się rozwija prawidłowo. Do tego w poprzedniej ciąży mielibyśmy problemy, więc wolałam szybciej. Tylko wszystko niestety prywatnie.

Ciągle mnie mdli, całą dobę

 

[Paraply]

Dziewczyny a czy są jakies symptomy które świadczą o tym, że ciaza nie rozwija się prawidłowo? Okropnie się stresuję W ogóle nie mam ochoty na jedzenie. Na samą myśl mnie mdli, najgorszej jest rano. Boję się, że moje dziecko może być niedożywione i przez to będzie coś nie tak