reklama
gohya
Fanka BB :)
Ciesz się, że tyle Ci przespała, możesz odpocząć. Mój to był anioł do wczoraj. Spał 5 godzin w nocy, potem pobudka i kolejne 4. A od wczoraj marudzi i jęczy, śpi chwilę i znowu maruder. Nie wiadomo o co chodzi. Cyc go uspokaja, ale potem dużo ulewa więc się przejada. Smoczka to on w ogóle nie toleruje. Mam nadzieję, że to przejdzie i wróci złote dziecko.Kurczę tak myśle czy u nas wszystko w porządku bo moja jak wczoraj dostała o 22 cyca o 23 zasnęła to wstała o 5.50 . Rano się obudzilam na siku i zastanawiałam czy karmiłam w nocy czy nie ale wyszło ze nie bo pokarm sam mi leciał z piersi . To już 3 raz tak długo spała . Zawsze wstaje koło 3.30-4 rano a później o 8 . Ale za to przez cały dzień mamy jedna długa drzemkę koło 2-2.5 godziny a tak to spi po 20-30 min , i już zaczyna brykać godzinę buszuje i znowu zasypia na 20-30 min . Jest pogoda i wesoła. W dzień je co 3 h. Kąpiel koło 20 i Ostatnie karmienie koło 22 i idzie spać . Dzwoniłam do położnej kazała nie budzić . Ale żeby nie było tak kolorowo to koło 16-17 dostaje ataku histerii drze się jak by ja ze skory obdzierali tak z 30-40 min nie wiem o co chodzi kolek nie mamy bo już je opanowalyśmy mała dostaje sabsimplex od 3 tygodni puszcza baki kupa jest nie pręży się brzuszek miękki. Nakarmiona jest. Tylko przy cycku jest cicho ale się znowu naje to wczoraj jak ulala to wszystko wyleciało nosem i buzia. Wiec tak jej uspokajać nie mogę. A nie da się w żaden sposób jej ukoić. Dopiero sama się uspokoi na rękach po jakimś czasie . Zasnie i znowu wstaje uśmiechnięta i gotowa do zabawy. Chyba poprostu musi kiedyś się wypłakać i wylać emocje bo już sama nie wiem. Cały dzień jest super jedynie marudzi przy ubieraniu na pole w kombinezon i po wyjściu z wanny bo uwielbia się kapać pływa z 15 minut wychodzimy bo już woda się chłodna robi i tylko ja wyjmę to robi awanturę . Zuza pozdrawia wszystkich kolegów i koleżanki z listopada !
Jeśli chodzi o płacz, ja ostatnio dużo szukam informacji na ten temat. Trafiłam na artykuły, które mówią o purpurowym płaczu niemowląt pojawiającym się popołudniami i wieczorami. To płacz który wywołuje dojrzewanie układu nerwowego, który dość intensywnie dojrzewa w tym czasie. Może tez poczytaj sobie.Kurczę tak myśle czy u nas wszystko w porządku bo moja jak wczoraj dostała o 22 cyca o 23 zasnęła to wstała o 5.50 . Rano się obudzilam na siku i zastanawiałam czy karmiłam w nocy czy nie ale wyszło ze nie bo pokarm sam mi leciał z piersi . To już 3 raz tak długo spała . Zawsze wstaje koło 3.30-4 rano a później o 8 . Ale za to przez cały dzień mamy jedna długa drzemkę koło 2-2.5 godziny a tak to spi po 20-30 min , i już zaczyna brykać godzinę buszuje i znowu zasypia na 20-30 min . Jest pogoda i wesoła. W dzień je co 3 h. Kąpiel koło 20 i Ostatnie karmienie koło 22 i idzie spać . Dzwoniłam do położnej kazała nie budzić . Ale żeby nie było tak kolorowo to koło 16-17 dostaje ataku histerii drze się jak by ja ze skory obdzierali tak z 30-40 min nie wiem o co chodzi kolek nie mamy bo już je opanowalyśmy mała dostaje sabsimplex od 3 tygodni puszcza baki kupa jest nie pręży się brzuszek miękki. Nakarmiona jest. Tylko przy cycku jest cicho ale się znowu naje to wczoraj jak ulala to wszystko wyleciało nosem i buzia. Wiec tak jej uspokajać nie mogę. A nie da się w żaden sposób jej ukoić. Dopiero sama się uspokoi na rękach po jakimś czasie . Zasnie i znowu wstaje uśmiechnięta i gotowa do zabawy. Chyba poprostu musi kiedyś się wypłakać i wylać emocje bo już sama nie wiem. Cały dzień jest super jedynie marudzi przy ubieraniu na pole w kombinezon i po wyjściu z wanny bo uwielbia się kapać pływa z 15 minut wychodzimy bo już woda się chłodna robi i tylko ja wyjmę to robi awanturę . Zuza pozdrawia wszystkich kolegów i koleżanki z listopada !
U nas od 2 dni spokoj i cisza
Synek spi i w dzień i w nocy tak, ze zregenerowałem siły na maxa.
Wiecie co pomoglo? Nie usypianie na sile w ciągu dnia, nie chce spać, to nie. Zaczelismy używać grzechotek, duzo obracać na brzuszek, ćwiczyć, masować a poza tym to ja wyluzowalam z koniecznoscią wyrobienia nawyków dziecku....
i nagle wszystko samo sie uklada. Dziecko szczęśliwsze i matka szczęśliwsza
Az z mężem dzisiaj pofiglujemy
Synek spi i w dzień i w nocy tak, ze zregenerowałem siły na maxa.
Wiecie co pomoglo? Nie usypianie na sile w ciągu dnia, nie chce spać, to nie. Zaczelismy używać grzechotek, duzo obracać na brzuszek, ćwiczyć, masować a poza tym to ja wyluzowalam z koniecznoscią wyrobienia nawyków dziecku....
i nagle wszystko samo sie uklada. Dziecko szczęśliwsze i matka szczęśliwsza
Az z mężem dzisiaj pofiglujemy
gohya
Fanka BB :)
Czy któraś z was szczepilam zwykłymi szczepionkami, a nie tymi skojarzonymi?
Nas czeka szczepienie za 2 tyg . Polozna sugerowała program na 5 a pediatra na 6 . W sumie sama nie wiem którym programem pójdziemy. Koleżanka szczepiła 2 lata temu tymi z sanepidu i nie narzekała . Różnicy chyba nie ma po za tym ze tamte są odpłatne no i ilościami wkłuć . Polozna mówiła ze i tak dziecko będzie szczepione w jednym dniu i zależy czy chcemy płacić i mieć jedno czy 2 wkłucia czy kilka i za darmo.
monika1635
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2019
- Postów
- 120
My szczepiliśmy zwykłymi na nfz. Dokupiliśmy rotawirusy.Czy któraś z was szczepilam zwykłymi szczepionkami, a nie tymi skojarzonymi?
monika1635
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 26 Lipiec 2019
- Postów
- 120
Mamusie, a czy jest mama, która karmi mlekiem modyfikowanym?
Szczepiliśmy zwykłymi szczepionkami plus dodatkowo rotawirusy. Poza tym że było więcej płaczu w przychodni to nie mamy na co narzekać.Czy któraś z was szczepilam zwykłymi szczepionkami, a nie tymi skojarzonymi?
reklama
olka100993
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Lipiec 2020
- Postów
- 284
Ja też będę szczepić zwykłymi. Przekonuję mnie fakt, że są na rynku od dawna, sami byliśmy takimi szczepionkami szczepieni i w razie wystąpienia jakiegoś Nopu poszczepiennego lekarze już mają doświadczenie i wiedzą jak zadziałać.Te skojarzone są dość nowe i wydaje mi się, że jest więcej niewiadomych co może po nich wystąpić. Niby piszą, że jest mniejsza szansa na wystąpienie jakiegoś skutki ubocznego, ale ja mam większe zaufanie do tego co już jest lata na rynku.
Dokupuje rotawirisy. Zastanawiałam się nad meningokokami, ale jest to spory koszt około 1500zł na te 4 typy. Poza tym jest rocznie około 200 przypadków zachorowań. Stąd decyzja o odpuszczeniu tego szczepienia.
Dokupuje rotawirisy. Zastanawiałam się nad meningokokami, ale jest to spory koszt około 1500zł na te 4 typy. Poza tym jest rocznie około 200 przypadków zachorowań. Stąd decyzja o odpuszczeniu tego szczepienia.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: