reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2020

U mnie wczoraj mała wieczorem najadla się za trzech a w między czasie denerwowala się mocno i w końcu jak chlusnela to trzeba było prześcieradło na naszym łóżku zmieniać pomimo że leżała na pieluszce tetrowej. Tak mnie tym przestraszyla że w nocy karmilam ja tylko metodą klacyszna bo bałam się że na lezaco jak uleje to za zadlawi . Masakra z tym ulewaniem. Nie ulewa za każdym razem tylko czasami.czasem tylko wkleję jej się z buzi reszta tego co zjadła. Rzadko ulewa treścią przetrawiona ( takim białym serowatym ) najczęściej takim świeżym mlekiem.
Karmisz piersią ? U zaczęło się jak skończył mniej więcej dwa tygodnie , są dni ze każde karmienie uleje , a są takie ze naje się z dwóch piersi na raz , nie odbije i zaśnie i nie uleje , w nocy czasem muszę prześcieradło zmieniać [emoji2356] Z tym ze u nas waga fajnie idzie w górę , ale już miałam niezłe schizy bałam się dosłownie odkładać małego na płasko i nosiłam przed godzinę wyżej , a i tak ulał
 
reklama
Jak ulewania jest bardzo dużo. I dziecko gorzej przybiera to można stosować zagęstnik. Ale jeśli nawet ulewa dużo A przybiera ładnie to trzeba to po prostu zaakceptować. Z czasem najczęściej ok 6 miesiąca to mija. To efekt tego że mięsień w obrębie wpustu żołądka jest jeszcze nie do końca sprawy i nie zamyka żołądka tak szczelnie. Dla dziecka to ulewania nie jest bolesne ale na pewno uciążliwe i budzi nerwy mamy i czasem dziecka.
 
Sproboj te krople , wystarczy jedna czy dwie na jedno podanie
Mi położna poleciła Espumikon i zamierzam kupić.
To Jaś świetnie przybiera z takimi przyrostami dobowymi miesiecznie przybral by 1200-1800g a to bardzo dużo.
75 ml na porcje to też super wynik. Zaraz pojdziecie do domku. Zanim się obejrzysz będziecie już w siebie.
Super wieści ja dalej z mała trzymamy [emoji1696][emoji1696][emoji1696].
Dziękujmy za kciuki 🙂, jesteśmy już w domu 😀
U nas kończy w sobotę 2 tyg. Karmię piersią, ale w kapturku, teraz przycinam chce go już oduczyć kapturka, niestety bez nie umiał w ogóle chwytać piersi. Czasem jest tak zdenerwowany przed karmieniem, że strasznie płacze i wypluwa pierś, chwyta i wypluwa, pewnie też wtedy nalyka się powietrza. Z tym odbijaniem to ciężko, żeby w ogóle odbił, trzymam pionowo nawet pół godziny i nic.
U nas z odbijaniem też różnie,czasem od razu ,a czasem nawet po godzinie jak już zdąży poleżeć i go powtórnie podnoszę. A czasem leci paw i to taki że aż nosem wypływa 😔
 
Super że już w domku. Hip hip hurra. [emoji3][emoji3] A wiecie już jaka była przyczyna?
Mi położna poleciła Espumikon i zamierzam kupić.

Dziękujmy za kciuki [emoji846], jesteśmy już w domu [emoji3]

U nas z odbijaniem też różnie,czasem od razu ,a czasem nawet po godzinie jak już zdąży poleżeć i go powtórnie podnoszę. A czasem leci paw i to taki że aż nosem wypływa [emoji17]
 
Mi położna poleciła Espumikon i zamierzam kupić.

Dziękujmy za kciuki 🙂, jesteśmy już w domu 😀

U nas z odbijaniem też różnie,czasem od razu ,a czasem nawet po godzinie jak już zdąży poleżeć i go powtórnie podnoszę. A czasem leci paw i to taki że aż nosem wypływa 😔
Super ze już w domu ❤️ Badania potwierdziły wstępna diagnozę ?
 
U nas kończy w sobotę 2 tyg. Karmię piersią, ale w kapturku, teraz przycinam chce go już oduczyć kapturka, niestety bez nie umiał w ogóle chwytać piersi. Czasem jest tak zdenerwowany przed karmieniem, że strasznie płacze i wypluwa pierś, chwyta i wypluwa, pewnie też wtedy nalyka się powietrza. Z tym odbijaniem to ciężko, żeby w ogóle odbił, trzymam pionowo nawet pół godziny i nic.
Ohh kapturki , ja dalej w nocy wspomagam się jak mały jest mega zaspany i głodny , ale tez długo używaliśmy , jeszcze dwa tyg temu w dzień zdarzyło się karmić przez to , a nauczyłam młodego właśnie w szpitalu tak już bo miałam pełne piersi i nie umiał się przystawić do takiego twardego . Spokojnie dacie radę zobaczysz 😚
 
Wyniki badań dopiero za ok 2 tyg więc jeszcze nic nie wiemy, obserwujemy.
Brzuszek pobolewa i sie wzdyma. Na próbę odstawiam nabiał.
Chyba wiekszosc z nas przerabia wzdęcia u maluszków... mniej więcej po 3 tygodniu życia to standard. U nas pomaga espumisan 4 razy dziennie po 6 kropelek i przez cały dzień i noc jest wzgledny spokoj :)
Mam nadzieje, ze wyniki będą ok i Wasze problemy to fizjologia tylko troche cięższej odmianie.

Dziewczyny jak spędzacie swieta? Izolujecie maluszki od rodziny czy spotykacie się z innymi?
Ja obecnie tocze wojnę z mężem...
 
Chyba wiekszosc z nas przerabia wzdęcia u maluszków... mniej więcej po 3 tygodniu życia to standard. U nas pomaga espumisan 4 razy dziennie po 6 kropelek i przez cały dzień i noc jest wzgledny spokoj :)
Mam nadzieje, ze wyniki będą ok i Wasze problemy to fizjologia tylko troche cięższej odmianie.

Dziewczyny jak spędzacie swieta? Izolujecie maluszki od rodziny czy spotykacie się z innymi?
Ja obecnie tocze wojnę z mężem...
U nas co chwilę ktoś chce przylazic, jakieś kuzynki męża itp. narazie udaje nam się jakoś wymigać. Dziadki tylko odwiedziły. Brat męża chce przyjść z dzieciakami, ale jakoś nie jestem chętna żeby dzieci przychodziły, jeden to przedszkolak.
 
reklama
Do góry