reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2020

Olek to moje pierwsze dziecko wiec ja nie mam problemu ze starszakami. Za to z doświadczenia mojej siostry to chyba trzeba wszystko przeczekać, można też angażować starszaki do pomocy nad malenstwem tzn. nawet zeby przynioslo pieluszkę itp.
U mnie mlody ma różne dni i noce. Czasami jest idealnie, jak ostatnie 24h. Karmienie co 3h-4h, szybkie zasypianie w nocy i brak problemów brzuszkowych a czasami noszenie na rękach przez całe popoludnie, placzki i marudzenie.
 
reklama
Ja to chyba na grudniówki powinnam się przenieść ;) U mnie niestety się nie zaczęło i jestem na patologii na wywołaniu. Założyli mi dzisiaj balonik, od 6 godzin skurcze mnie po nim trzymają, ale niestety powoli słabną, ale i tak się cieszę, bo pierwszy raz jakiś znak, że cokolwiek się dzieje. Jak samo nie ruszy, to jutro podadzą oxy. Trochę się wzbranialam przed tym przyjęciem, jestem dziś 41+2, bo najbardziej się uczepili (poza oczywiście faktem, że 9 dni po terminie) wagi dziecka +4kg jako wskazania do indukcji, co dla mnie jest słabym powodem. No ale koniec końców mnie przekonali ;) Jeszcze wody mam trochę zmniejszone. Warunki na patologii bardzo średnie, ale personel jak na razie na medal, więc nie narzekam, niech już to się po prostu wydarzy xD
 
Co tu taka cisza? Wszyscy zajęci czy odsypiaja?
Jak wam idzie? U mnie malutka w nocy ma jedno spanie do 4-5 godzin więc jest możliwość trochę się przespać za to w dzień bywa że wisi na cycu choćby po to żeby sobie tylko possac dla przyjemności. No i oczywiście pomylić się do mamy. Dni lecą teraz jak szalona chociaż każdy jest prawie taki sam jak poprzedni. Problem mam że starsza siostrą która chce żeby poświęcać jej dużo uwagi a jest to trochę niemożliwe. Jak radzicie sobie ze starszym rodzeństwem żeby było spokojne i niezazdrosne? Moja chodzi do przedszkola na basen i łyżwy po południu a i tak daje w domu czadu.
 
Co tu taka cisza? Wszyscy zajęci czy odsypiaja?
Jak wam idzie? U mnie malutka w nocy ma jedno spanie do 4-5 godzin więc jest możliwość trochę się przespać za to w dzień bywa że wisi na cycu choćby po to żeby sobie tylko possac dla przyjemności. No i oczywiście pomylić się do mamy. Dni lecą teraz jak szalona chociaż każdy jest prawie taki sam jak poprzedni. Problem mam że starsza siostrą która chce żeby poświęcać jej dużo uwagi a jest to trochę niemożliwe. Jak radzicie sobie ze starszym rodzeństwem żeby było spokojne i niezazdrosne? Moja chodzi do przedszkola na basen i łyżwy po południu a i tak daje w domu czadu.
Staram się wykorzystać każda chwile kiedy Dzidzia śpi dla starszej córki :) ale właśnie są takie dni, że Młoda większość czasu spędza na cycu a reszta mojego czasu rozkłada się na ogarnięcie obiadu, mieszkania i dla starszaka niewiele go zostaje...Moja Dzidzia ma 3 tygodnie 4 dni starsza córka 5 lat i o ile Dzidzia na początku więcej spała to teraz właśnie bywa, że są dni, że potrzebuje dużo cyca plus w nocy także częste pobudki. Dzisiaj była położna i może przechodzimy kryzys laktacyjny i niestety trzeba to przetrwać, ale właśnie jest jeszcze drugie dziecko...staram się jak mogę, aby na starszej się to nie odbiło, bo u nas starsza w domu póki co i nie chodzi do przedszkola. Jest mocno zaangażowana w opiekę nad młodsza siostra, przewijanymy razem, wygniata z listka witaminę D, kąpiel i jak tylko zapłacze to już jest obok łóżeczka i spacery to starsza prowadzi wózek. Po dniówce ok 17-18 jestem dętka i ziewam raz po raz.
 
Moja dzidzia ma 2tyg i 2dni przeważnie dużo śpi w nocy sie wysypiam ale wstaje ostatecznie między 8 a 9. Zdarzają się momenty że właśnie nie chce zasnąć i albo wisi na cycu albo Tata przytula i w końcu zaśnie ale przypuszczam że wtedy mu w brzuszku się miesza bo potem kupa w pieluszce.
Jeszcze zdjęcia nie wstawiłam więc teraz dodaje :)
received_295966948431610.jpeg
 
Dziewczyny po CC, czy trzeba usuwać jakiś szew? Czy zakładane są rozpuszczalne? Bo zapomniałam zapytać, a na wypisie ze szpitala nic nie ma, żeby zgłosić się na usuwanie
 
Dziewczyny po CC, czy trzeba usuwać jakiś szew? Czy zakładane są rozpuszczalne? Bo zapomniałam zapytać, a na wypisie ze szpitala nic nie ma, żeby zgłosić się na usuwanie

Najprawdopodobniej założyli rozpuszczalne bo są takie o takie. Te zwykłe ściąga się 7dni po CC ale o tym zawsze informują i powinno być w wypisie napisane że trzeba się zgłosić na usiniecie
 
Ja to chyba na grudniówki powinnam się przenieść ;) U mnie niestety się nie zaczęło i jestem na patologii na wywołaniu. Założyli mi dzisiaj balonik, od 6 godzin skurcze mnie po nim trzymają, ale niestety powoli słabną, ale i tak się cieszę, bo pierwszy raz jakiś znak, że cokolwiek się dzieje. Jak samo nie ruszy, to jutro podadzą oxy. Trochę się wzbranialam przed tym przyjęciem, jestem dziś 41+2, bo najbardziej się uczepili (poza oczywiście faktem, że 9 dni po terminie) wagi dziecka +4kg jako wskazania do indukcji, co dla mnie jest słabym powodem. No ale koniec końców mnie przekonali ;) Jeszcze wody mam trochę zmniejszone. Warunki na patologii bardzo średnie, ale personel jak na razie na medal, więc nie narzekam, niech już to się po prostu wydarzy xD
Mój też już grudniowy, ale tutaj ma ciocie i tutaj zostajemy
 
reklama
Jutro zostaje pierwszy raz z malutka sama od rana do 16 bo mąż wraca do pracy. Mam cykora pomimo że to moje 2 dziecko boję się jak bym pierwszy raz w życiu miała do czynienia z noworodkiem.
 
Do góry