reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziś chyba jest jakiś gorszy dzień dla większości z nas.
Mnie też boli dziś kręgosłup, nie śpię od 5. Jeszcze brzuch cały czas twardnieje. A pewnie to i tak nic nie zwiastuje i nie zacznę rodzić. To czekanie zaczyna mnie dobijać..
 
reklama
Ja dziś też jakiś gorszy czas mam. Byłam na KTG mała ok malują się skurcze niektóre mocniejsze ja je czuje ale czułam je też już wcześniej więc raczej to nie zwiastun szybkiego rozwiązania. Natomiast dziś mam jakaś mega mega zgage normalnie porażka nie moge nic zjeść. Co do ust włoże pali jak by miało do kręgosłupa przepalic. Wzięłam w końcu reni - ale pomogło tylko na chwilę. Nie wiem już co robić. Płakać się chce.
 
To i ja dołączę do tych dzisiejszych narzekań [emoji53] Termin mam na niedzielę, od tygodnia mam straszny spadek formy.. Połowę ciąży przeleżałam w łóżku bo leciała mi szyjka a teraz jak trzeba żeby szyjką puściła to ta trzyma jak szalona.. Dzisiaj mam kryzys cierpliwości. To czekanie już mnie męczy.. Chodzę na spacery, posprzątałam już wszystko co się da,.jestem aktywna w nadziei że coś się rozkręci i nic.. Uczucie niepokoju mam już od kilku dni [emoji21]
 
Zależy od szpitala. Z tego co słyszę większość ma taki wymóg. Mój szpital np nie ma wymogu robienia testu przeze mnie ani robić w szpitalu go nie będą. Jedyne co to obowiązek maseczek pierwotnie usłyszałam, że nawet przy porodzie, ostatnio położna sprostowała, ze na sam poród nie, ale przy przyjęciu i oddziale tak. Fak, ze sytuacja się zmienia w zasadzie z dnia na dzień także finalnie nie wiem jak będzie.
A jaki to szpital jeśli mogę wiedzieć?
 
Pytam was dziewczyny o ten test bo, unas na Pomorzu robią wlasnie :/ i jestem taka zła ze przyjadę z bólami a jeszcze mnie będą męczyć testami... jestem w 38tygidniu i od dłuższego czasu odczuwam twardnienie brzucha moj synek się już chyba nie cierpliwi,ma mało miejsca bo wieczorami jest nie spokojny :( mam ucisk na odbyt i na pęcherz aż boli
 
To i ja dołączę do tych dzisiejszych narzekań [emoji53] Termin mam na niedzielę, od tygodnia mam straszny spadek formy.. Połowę ciąży przeleżałam w łóżku bo leciała mi szyjka a teraz jak trzeba żeby szyjką puściła to ta trzyma jak szalona.. Dzisiaj mam kryzys cierpliwości. To czekanie już mnie męczy.. Chodzę na spacery, posprzątałam już wszystko co się da,.jestem aktywna w nadziei że coś się rozkręci i nic.. Uczucie niepokoju mam już od kilku dni [emoji21]
A który tydzień?
 
Ja będę rodzić w Białej Podlaskiej. I z tego co słyszałam jeżeli ma się umówiona cesarke to robią test A jeżeli trafi się na IP ze skurczami itp to nie robią tylko od razu na oddział
 
U mnie chyba powoli chyba coś zaczyna się dziać, twardnieje mi brzuch, że ledwo mogę chodzić. Mam też mega ucisk na spojenie łonowe. Chociaż w sumie to ja nie wiem czy to objawy porodu czy już sobie wymyślam :p
 
reklama
Do góry