reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2020

Dziewczyny 37 tydzień i od wczoraj mam takie uczucie wstawienie główki w kanał rodny tak mnie uciska pod brzuchem czuje takie napieranie ogromne.i do tego bolą mnie kości.ledwo chodzę nie wiem czy to to czy to co innego ? Macie tak ? Na ile przed porodem może się tak dziać?

Co prawda nie mam odniesienia czy to takie uczucia bo to pierwsza ciąża... Ale ogólnie też mi się zdarza taki bolesny czasem wręcz ucisk w dole brzucha lub pod nim. Ogolnie sporo mnie boli brzuch, pachwiny, krzyż. Jak sie podnosze z kanapy lub łóżka to czuje się jakbym byla cała polamana jak stara babcinka. Jutro tez 37+0.
 
reklama
Jejku. Ja drugie tydzień wymiotuję niemal codziennie. Młody tak sobie upatrzył żołądek 🥶

Oczywiście że jest to operacja. Ale jak nie ma się wyjścia to nie można też jej demonizować. Zarówno po SN jak i po cc mogą się pojawić komplikacje. A można przejść też łagodnie. Nie mamy na to wpływu. Nikt się nie kroi dla kaprysu - to lekarz decyduje o cc. A niestety często spotykam się z takim podejściem ze jak mówię że będę miała cc to mnie kobiety chcą zjeść. Jakbym chciała zrobić krzywdę dziecku bo jestem leniwa.

Współczuję. U mnie hafty też wróciły w trzecim trymestrze, ale tak z reguły co ok 4 dni sie jakis trafia.
 
Czyli masz 38 tyg skończone tak?
No to już czas można się witać z mama i tata [emoji3]
U mnie 35 tyg. ale nie wiem czy tyle wytrzymamy. Brzuch już coraz częściej twardy. Boli biodro spojenie plecy.
Ciekawe kto będzie pierwszy [emoji3]
Też tak czuje i jak byłam w poniedzialek na usg to gin mi nawet pokazała jak młody wstawia sie w kanał, kreci ładnie glowką i robi sobie pomalu miejsce. Jak to gin powiedziała, młody obczaił którędy do wyjścia [emoji14]
Jutro zaczynam 39 tc więc czekam na akcję :D
 
Jak są wskazania do CC to nie ma dyskusji musi być. Czasem wiadomo o tym wcześniej a czasem okazuje się w trakcie porodu że nie ma wyjścia i też może się skończyć CC.
Trzeba tylko pamiętać że to jak pisałam operacja.
A komplikacje mogą być zawsze i po wszystkim. To co się dzieje w trakcie jest nie do zaplanowania wcześniej.
Nie przejmuj się. Niestety kobiety tak już mają, że nikt Ci tak nie dowali jak druga kobieta [emoji14]
Z drugiej strony znam kilka dziewczyn, które poszly na cc bo tak, bez żadnych wskazać medycznych i twierdzily, że to najlepszy wybór.
 
Ja też poruszam się jak 90 letnia babcia. Pierwsze 5-6 kroków po wstaniu to jest masakra ciagne nogami i trzymam się mebli. [emoji3]
Ja nie wiem jak te celebrytki do samego końca stoją w butach na obcasach na ściankach one chyba pod kieckami są do kijów przwiazane. [emoji3] A już jak by ktoś kazał mi ubrać taka obcisla sukienka teraz to chyba bym przy zapisaniu zamka zemdlela.
Normalnie to by było jak kostium karnawałowy ala szynka świąteczna.
Co prawda nie mam odniesienia czy to takie uczucia bo to pierwsza ciąża... Ale ogólnie też mi się zdarza taki bolesny czasem wręcz ucisk w dole brzucha lub pod nim. Ogolnie sporo mnie boli brzuch, pachwiny, krzyż. Jak sie podnosze z kanapy lub łóżka to czuje się jakbym byla cała polamana jak stara babcinka. Jutro tez 37+0.
 
Cześć dziewczyny. Ja dziś byłam z całą moją trójcą u dentysty. Potem zakupy i w ogóle aktywny dzień... A teraz kąpiel w pianie z solą z dodatkiem polnych kwiatów. W planach kawowy peeling. Byłoby cudnie gdyby nie ból połowy zębów spowodowany chyba dyskopatią bo czuje cała prawą stronę buzi.

Też jak wstaje z łóżka to jak babcia. Plecy muszą się rozruszać. Raz jest lepiej, raz gorzej. Dziś rano ciśnienie 104/98, tętno 110. Cały dzień było mi słabo, duszno i w ogóle źle ale jakoś przetrwałam.

Musimy załatwić z niemężem uznanie dziecka poczętego w USC, żeby po porodzie nie było żadnych problemów.

No i tak jak któraś tu wklejała - muszę naszykować dokumenty, że nie zgadzam się na rozdzielenie z dzieckiem. Plus plan porodu, wyniki badań i takie tam... Zamówiłam już ubranko do porodu dla tatusia, bo u nas wymagają stroju chirurgicznego - bluza, spodnie, fartuch, czepek, maseczka, rękawiczki i ochraniacze na buty.
 
9
Cześć dziewczyny. Ja dziś byłam z całą moją trójcą u dentysty. Potem zakupy i w ogóle aktywny dzień... A teraz kąpiel w pianie z solą z dodatkiem polnych kwiatów. W planach kawowy peeling. Byłoby cudnie gdyby nie ból połowy zębów spowodowany chyba dyskopatią bo czuje cała prawą stronę buzi.

Też jak wstaje z łóżka to jak babcia. Plecy muszą się rozruszać. Raz jest lepiej, raz gorzej. Dziś rano ciśnienie 104/98, tętno 110. Cały dzień było mi słabo, duszno i w ogóle źle ale jakoś przetrwałam.

Musimy załatwić z niemężem uznanie dziecka poczętego w USC, żeby po porodzie nie było żadnych problemów.

No i tak jak któraś tu wklejała - muszę naszykować dokumenty, że nie zgadzam się na rozdzielenie z dzieckiem. Plus plan porodu, wyniki badań i takie tam... Zamówiłam już ubranko do porodu dla tatusia, bo u nas wymagają stroju chirurgicznego - bluza, spodnie, fartuch, czepek, maseczka, rękawiczki i ochraniacze na buty.
Bubuś załatwiaj szybciutko bo urzędy się zamykają na potęgę. Poza tym przy tym covidzie coraz większe zamieszanie i dobrze byłoby to uregulować. Ja właśnie w ubiegłym tygodniu wyciągłam mojego bo mu mówię że jakby coś się stało to mu nikt nawet informacji nie udzieli. Super że masz możliwość żebyście rodzili razem.
 
9
Bubuś załatwiaj szybciutko bo urzędy się zamykają na potęgę. Poza tym przy tym covidzie coraz większe zamieszanie i dobrze byłoby to uregulować. Ja właśnie w ubiegłym tygodniu wyciągłam mojego bo mu mówię że jakby coś się stało to mu nikt nawet informacji nie udzieli. Super że masz możliwość żebyście rodzili razem.
Póki co jeszcze jest możliwość porodów rodzinnych. Zobaczymy czy będzie taka opcja jak Junior zdecyduje się wyjść...
 
reklama
A kurczę widzę że jeszcze tego mi brakuje do kompletu dolegliwości.[emoji39][emoji39]

Haha ja się budzę rano i się zastanawiam co mnie uraczy wieczorem, zgaga czy rzyg czy bezsenność przez bólu każdego fragmentu ciała 😂 a jak raz w tygodniu prześpię noc bez sensacji to jestem najszczęśliwsza na świecie 😂 jak to nie wiele ciężarnej potrzeba do szczęścia 🤣
 
Do góry