reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

Mi wciąż się wydaje, ze to tyle jeszcze czasu do 16.11, dlatego jeszcze nie mam nic. 1,5 roku temu swoją wyprawkę oddałam szwagierce, która ja spaliła w kominku. Trochę mi szczeka opadła, bo była tam masa nowych i dość drogich rzeczy w rozmiarze56-62, uniseksów i nawet jeśli w tamtym okresie nie planowałam ciąży myślałam, ze ją zwróci, nawet żeby komuś przekazać, a nie spalić. Wiec w ten sposób nie mam nic, bo moi znajomi i pozostała rodzina maja już duże dzieci, jak wchodzę na strony z ubrankami to trochę się załamuje z cenami, bo razem z wózkiem i łóżeczkiem wyjdzie kupa kasy, a my przeprowadziliśmy się niedawno do domu i mamy cały czas z tym związane wydatki. Byłam wczoraj na grzybach 2 godziny, ale niestety był to jeden z moich głupszych pomysłów, bo mieszkam w górach i wlezie jest pełno kamieni omszonych i jest duże nachylenie, w rezultacie wylądowałam 2 razy na tyłku, bo byłam w gumowcach, na tym kończę karierę w tym roku ;) pozdrawiam poza tym mam chandrę jak diabli

jak to spaliła w kominku?! :O no nieźle.... tak jakby nie mogła zapytać czy potrzebujesz czy ma się tego pozbyć :O
oj tak - ceny powalają, dlatego ja staram się nie dać zwariować. Wybieram sklepy tanie + rzeczy na przecenach, promocjach + ograniczam do tego, co naprawdę mi potrzebne, a nie kupuję wszystkiego co mi się podoba, bo chyba poszlibyśmy z torbami :p
mi marzy się wyprawa na grzyby. Z mężem bardzo to lubimy, ale w tym roku daliśmy sobie spokój. Chociaż korciło bardzo :)

p.s. u nas od rana szaro, buro i ponuro - chyba wezmę się za pranie i prasowanie
 
reklama
jak to spaliła w kominku?! :O no nieźle.... tak jakby nie mogła zapytać czy potrzebujesz czy ma się tego pozbyć :O
oj tak - ceny powalają, dlatego ja staram się nie dać zwariować. Wybieram sklepy tanie + rzeczy na przecenach, promocjach + ograniczam do tego, co naprawdę mi potrzebne, a nie kupuję wszystkiego co mi się podoba, bo chyba poszlibyśmy z torbami [emoji14]
mi marzy się wyprawa na grzyby. Z mężem bardzo to lubimy, ale w tym roku daliśmy sobie spokój. Chociaż korciło bardzo :)

p.s. u nas od rana szaro, buro i ponuro - chyba wezmę się za pranie i prasowanie
Ty z bohaterow września? ;)

Napisane na LG-H850 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi wciąż się wydaje, ze to tyle jeszcze czasu do 16.11, dlatego jeszcze nie mam nic. 1,5 roku temu swoją wyprawkę oddałam szwagierce, która ja spaliła w kominku. Trochę mi szczeka opadła, bo była tam masa nowych i dość drogich rzeczy w rozmiarze56-62, uniseksów i nawet jeśli w tamtym okresie nie planowałam ciąży myślałam, ze ją zwróci, nawet żeby komuś przekazać, a nie spalić. Wiec w ten sposób nie mam nic, bo moi znajomi i pozostała rodzina maja już duże dzieci, jak wchodzę na strony z ubrankami to trochę się załamuje z cenami, bo razem z wózkiem i łóżeczkiem wyjdzie kupa kasy, a my przeprowadziliśmy się niedawno do domu i mamy cały czas z tym związane wydatki. Byłam wczoraj na grzybach 2 godziny, ale niestety był to jeden z moich głupszych pomysłów, bo mieszkam w górach i wlezie jest pełno kamieni omszonych i jest duże nachylenie, w rezultacie wylądowałam 2 razy na tyłku, bo byłam w gumowcach, na tym kończę karierę w tym roku ;) pozdrawiam poza tym mam chandrę jak diabli
Może spróbuj wejść na OLX, tam czasem ktoś wystawia rzeczy niemowlęce, jest ich sporo i nie drogo:)
 
Kurczę dziewczyny załamujcie mnie, ja jeszcze nie mam nawet jednej czapki.
Mam podobnie. Dostalam mnostwo ubranek ale wszystko lezy w workach, do tego Pan Maz robi meble i mam sajgon w domu wiec o suszeniu ubran w domu moge zapomniec... wszedzie proch i wiory... A pogoda teraz nie sprzyja suszeniu prania na zewnatrz... poza tym nie mam nic.
 
karolyl
mam dwa suwaczki, bo jedno wyliczenie moje osobiste, a drugie przez gin na uniwersalnym kole, wyliczone z ost. miesiączki
i jak niemalże byłam pewna, że mój termin jest właściwszy tak teraz zdębiałam

trzymajcie się dziewczyny
 
Zaczęłam się rozglądać już po Allegro, wejdę tez na Olx, ale i tak w październiku, bo w tym miesiącu kupiliśmy meble do pokoi chłopaków i robimy ogrodzenie, wiec z kasą słabiutko. A co do mojej szwagierki, to trzepie mnie do dzisiaj z nerwów, bo nawet pożyczyliśmy leżaczek i huśtawkę, ponoć były takie zniszczone (dałam nowiutkie i odprane, tylko po Błażeju), ze tez je wyrzuciła, bez komentarza, ale ręce mi opadły. Uzbierałam dużo tych grzybów i w lesie jest bosko (mieszkamy przy nim), ale moja stabilizacja jest kijowa i kamienie śliskie, wiec dla bezpieczeństwa małej dam sobie spokój z wyprawami po lesie zostanę przy swoich spacerach, to taki mój sposób na "wewnętrzny wnerw" :)
 
Magda8124 spaliła??:shocked2::shocked2::shocked2: nawet jeśli już to zrobiła to jak mogła się do tego przyznać!?:realmad: bezczelna! Po drugie.. kominek nie służy do palenia ciuchow:oo2: ja dostałam od sąsiadki sporo ciuchów ale w różnych rozmiarach więc muszę sobie trochę dokupić bo po moich nie mam nic, ale mam fajne ciuchy na osiedlu gdzie używane rzeczy są za grosze, kombinezon kupiłam na Olx za 15 zł tydzień temu, taki malutki na wyjście ze szpitala i pierwsze spacery bo większy rozmiar mam. Szukaj na Olx pełno różnych fajnych rzeczy ludzie sprzedają bardzo tanio:blink:

Co do samopoczucia to ja dziś lepiej ale wczoraj masakra:oo2: mam jakiś problem z jedzeniem i nie mam w ogóle apetytu.. mogę zjeść kanapkę i wystarcza mi to na 4-5h i jak zjem więcej to ruszać się nie mogę mam brzuch jak kamień!! Oczywiście zmuszam się do jedzenia ale ciezko.. nie miałam tak w poprzednich ciazach.. no i zaparcia też mnie dopadły ale to akurat w każdej ciąży u mnie norma :confused2: też mam synka chorego, ostre zapalenie krtani ale inhalujemy się i jest lepiej:blink: zaczęło się przedszkole więc już tak bedzie:hmm:
 
Magda8124 spaliła??:shocked2::shocked2::shocked2: nawet jeśli już to zrobiła to jak mogła się do tego przyznać!?:realmad: bezczelna! Po drugie.. kominek nie służy do palenia ciuchow:oo2: ja dostałam od sąsiadki sporo ciuchów ale w różnych rozmiarach więc muszę sobie trochę dokupić bo po moich nie mam nic, ale mam fajne ciuchy na osiedlu gdzie używane rzeczy są za grosze, kombinezon kupiłam na Olx za 15 zł tydzień temu, taki malutki na wyjście ze szpitala i pierwsze spacery bo większy rozmiar mam. Szukaj na Olx pełno różnych fajnych rzeczy ludzie sprzedają bardzo tanio:blink:

Co do samopoczucia to ja dziś lepiej ale wczoraj masakra:oo2: mam jakiś problem z jedzeniem i nie mam w ogóle apetytu.. mogę zjeść kanapkę i wystarcza mi to na 4-5h i jak zjem więcej to ruszać się nie mogę mam brzuch jak kamień!! Oczywiście zmuszam się do jedzenia ale ciezko.. nie miałam tak w poprzednich ciazach.. no i zaparcia też mnie dopadły ale to akurat w każdej ciąży u mnie norma :confused2: też mam synka chorego, ostre zapalenie krtani ale inhalujemy się i jest lepiej:blink: zaczęło się przedszkole więc już tak bedzie:hmm:
No mega bezczelna, myślałam ze się popłacze z nerwów.
Do mnie cały czas się wszyscy przywalają, że nie tyje, a mnie tez cały czas boli żołądek, jak zjem po 17, noc mam z głowy. Upiekłam szarlotkę i zjadłam wczoraj sobie kawałek o 18, zasnęłam o 23, wstałam o 3, więcej eksperymentów jedzeniowych nie planuje. Myślałam, ze się przekręcę. Tyle ze ja mam dodatkowo przepuklinę pepkową i mogę jeść bardzo mało na porcję, całe szczęście, że mała jest duża, chociaż usg i rzeczywistość to 2 różne bajki. Zobaczymy po porodzie. Termin cc mam na 09.11, kazali mi się wtedy zgłosić do szpitala. Z moimi chłopakami przytyłam ponad 20 kg, teraz jestem między 4, a 5 kg i bynajmniej nie czuje się jak "matka ziemia".
 
Magda ja serio nie rozumiem czegoś takiego. Jak się nie podobało mogła nie brać a nie robić coś takiego. W życiu by mi nie przyszło do głowy palić dziecięcymi ubraniami w kominku. Jak kogoś stać to spoko niech kupuje całą wyprawkę nową ale jest wiele potrzebujących mam i dzieci. Moja mama mi zawsze mówiła że noworodek to nie modelka. Nawet jak ubranko troszkę sprane to wygodniejsze dla dziecka. Przy córce i teraz przy synku kupiłam dosłownie kilka rzeczy takich żeby były nowe na święta czy jak ktoś wpadnie z wizytą żeby ładnie dziecko wyglądało, reszta to używane rzeczy po rodzinie i z ciuchlandów. Toż noworodek raczej nie siedzi w błocie ani czołga się przez krzaki żeby to niszczyć a małe plamki da się odprać albo z nimi żyć.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mi dopisuje apetyt - bardziej niż z pierwszym synkiem. Wtedy przytyłam zaledwie 8,5kg, a po wyjściu ze szpitala byłam szczuplejsza niż kiedykolwiek :O Teraz za to myślę, ze dobiję do ok11-12kg, co oczywiśćie nie jest jakoś dużo, ale że jestem niska to jednak widać te kilogramy bardziej. Mam nadzieję, ze uda mi się wszystko zrzucić.

Ja dzisiaj kupiłam zimowy kombinezon w pepco, także dzidziuś nie zmarznie :) w ogóle kilka rzeczy tam kupowałam i jestem zadowolona. A dla starszego to namiętnie robię tam zakupy :)
 
Do góry