Listopadowe kropki - II kreski ❤️

[HeraUnique]

Szczerze mówiąc to unikałam ginekologów większy czas i byłam całkiem skuteczna [emoji23] nową już opuszczam, ona wspominała chyba o tych 3 latach, ale zobaczymy co druga powie [emoji2368] pewnie macie racje, za rzadko kiedyś bywałam, żeby zdążyli mnie badać co rok [emoji2356] ważne żeśmy zdrowe [emoji110]

I taka ciekawostka. Raz do roku NFZ refunduje cytologię, dlatego mówi się, że powinno się robić raz w roku

 

[Mecenasowa27]

To nawet tego nie wiedziałam ale ja głównie zazwyczaj chodziłam do prywatnego lekarza.

I taka ciekawostka. Raz do roku NFZ refunduje cytologię, dlatego mówi się, że powinno się robić raz w roku [emoji16]

 

[HeraUnique]

To nawet tego nie wiedziałam ale ja głównie zazwyczaj chodziłam do prywatnego lekarza.

Ja pierwszą miałam na NFZ i jak byłam częściej niż raz w roku, to mówiła, że nie robi mi cytologi bo będzie odpłatnie, a raz do roku jako profilaktyka raka szyjki macicy, cytologia jest wskazana i darmowa teraz już też chodzę prywatnie bo mi wygodniej z terminami, szczególnie przy staraniach o dziecko

 

[jjm86]

Cześć dziewczyny! Witam się w 20 dc. Brzuch mnie boli jak na potężną miesiączkę... Siedzę w pracy i mam ochotę zwinąć się w kłębek. Cykle 26 dni, o ile się nic nie przesunie, więc włącza się chyba PMS.

 

[Kinga_26]

Byłam dziewczyny u ginekologa. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, potwierdziła, że doszło do owulacji i jest ciałko żółte. Zrobiła cytologię, mówiła żeby się nie martwić bo zajście w ciążę to nie jest łatwa sprawa, najważniejsze żeby się kochać 3/4 razy w tygodniu suplementować kwas foliowy i wit.d 3. Także mam nadzieję, że ten cykl przyniesie owocne starania

 

[coca]

Byłam dziewczyny u ginekologa. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, potwierdziła, że doszło do owulacji i jest ciałko żółte. Zrobiła cytologię, mówiła żeby się nie martwić bo zajście w ciążę to nie jest łatwa sprawa, najważniejsze żeby się kochać 3/4 razy w tygodniu [emoji16] suplementować kwas foliowy i wit.d 3. Także mam nadzieję, że ten cykl przyniesie owocne starania [emoji3526][emoji3526]

Statystycznie zdrowe pary w najlepszym momencie cyklu maja 30% szans [emoji15] a za młodu się człowiek tak stresował [emoji23]

Edit: super ze wszystko w porządku! Trzymam kciuki.

 

[Kinga_26]

Statystycznie zdrowe pary w najlepszym momencie cyklu maja 30% szans [emoji15] a za młodu się człowiek tak stresował [emoji23]

Edit: super ze wszystko w porządku! Trzymam kciuki.

No właśnie! Mój mąż powtarza, że jakby wiedział, że tak długo trzeba się starać to moglibyśmy już zacząć na początku związku

 

[Mecenasowa27]

Kurczę dziewczyny nie wiem co z tą moją owulacja...dalej czekam. Dziś przed pracą robiłam test i była już widoczna delikatnie kreska, nie był to cień cienia. W pracy pobolewalo mnie podbrzusze trochę jak na okres trochę tak dziwnie ciagnelo, nawet trochę jakby śluzu mlecznego chociaż być może jakos cudem to były resztki po mezu chociaż mimo że kochalismy się ostatnio w niedzielę rano. Wróciłam z pracy i zrobiłam test, a tam cień cienia [emoji35][emoji2356] zglupialam... zaczynam tracić nadzieję

 

[Mecenasowa27]

Zapomniałam wrzucić zdjęcie a poprzez edycję tamtego wpisu nie mogę

 

[coca]

Zapomniałam wrzucić zdjęcie a poprzez edycję tamtego wpisu nie mogę Zobacz załącznik 1192993

Narazie nie masz się co przejmować. Przesunięcia się zdarzają. Mi się teraz owu przesunęła o tydzień! No i pamiętaj, mamy tu koleżankę, która z niskich wartości tego stosunku testowej do kontrolnej z dnia na dzień wskakuje w szczyt. Na spokojnie sobie testuj dalej. Ja odkąd sprawdzam kiedy mam owulacje nigdy nie miałam jej szybciej niż w 17dc [emoji16] (cykle wówczas 29-30 dni).