reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe kropki - II kreski ❤️

reklama
Okres mam.miec 9 więc jeszcze trochę czasu mam na testowanie i może jakoś rozgryze ta aplikacje [emoji28]

Ja robiłam zawsze zdjęcie prostopadle do testu, z lampa lub ewentualnie przy dobrym oświetleniu (na parapecie). Korzystałam z funkcji automatycznej ale często robiłam zdjęcie i je lądowałem do apki ręcznie, pilnowałam, żeby kreski były tak jak na wzorniki. Napewno się uda w końcu!
 
[mention]Mecenasowa27 [/mention] kurde nagrałam filmik jak to robię ale tu się nie da dodać [emoji23][emoji23]
 
A no właśnie 😂 😂 😂 nie pozostaje nic innego jak dobry seks :D . Jeszcze raz dzięki :)
Ja na testach jeszcze się nie znam, ale na to wychodzi, że dobrze, że są, o ile faktycznie się przesunęła. W każdym bądź razie owocnych starań :)

Hej. Ja odpoczywam.. Cały weekend z rodzinką po za domem.. Dziś wracamy..
I bardzo dobrze, odpoczynek psychiczny na pewno dobrze Ci zrobił. :)

Ja się trochę podłamałam, jestem na samym początku starań, w tym cyklu mieliśmy zacząć się starać, w nasz ślub cywilny dokładnie za tydzień, a ten cholerny covid pozmieniał i popsuł nam wszystko.. mieliśmy ślub kościelny na 02.01.21, więc spokojnie mogłabym być w ciąży, brzuszka nie byłoby aż tak widać.. a tu przełożyliśmy na 03.07.21 i gdyby tak udało się za pierwszym razem byłabym w 9 miesiącu.. na początku, że jakoś to przeżyjemy, a teraz to tak słabo iść do ołtarza z takim dużym brzuchem, problem z sukienką, bo już jest w trakcie szycia... dlatego pewnie opóźnimy to miesiąc, tak aby w razie czego była końcówka 7 miesiąca, początek 8.. wiem, że nie możemy sobie tak zaplanować, ale no myślę o najszybszej opcji :D i trochę przykro, bo się już nastawiłam, a tu klapa... no ale trzeba będzie poświęcić te miesiące nad poprawieniem stylu życia i przygotowaniach...

Z drugiej strony 6 listopada mam też umówioną wizytę u endo.. 3 lata temu brałam eutyrox przed kilka miesięcy, bo miałam tsh około 4 i podejrzenie niedoczynności, przez 2 lata później utrzymywała się do poziomu 1,5 a teraz podskoczyła w ciągu dwóch miesięcy do 2,5.. i mój metabolizm działa inaczej, więc wolę to sprawdzić..
 
Ja na testach jeszcze się nie znam, ale na to wychodzi, że dobrze, że są, o ile faktycznie się przesunęła. W każdym bądź razie owocnych starań :)


I bardzo dobrze, odpoczynek psychiczny na pewno dobrze Ci zrobił. :)

Ja się trochę podłamałam, jestem na samym początku starań, w tym cyklu mieliśmy zacząć się starać, w nasz ślub cywilny dokładnie za tydzień, a ten cholerny covid pozmieniał i popsuł nam wszystko.. mieliśmy ślub kościelny na 02.01.21, więc spokojnie mogłabym być w ciąży, brzuszka nie byłoby aż tak widać.. a tu przełożyliśmy na 03.07.21 i gdyby tak udało się za pierwszym razem byłabym w 9 miesiącu.. na początku, że jakoś to przeżyjemy, a teraz to tak słabo iść do ołtarza z takim dużym brzuchem, problem z sukienką, bo już jest w trakcie szycia... dlatego pewnie opóźnimy to miesiąc, tak aby w razie czego była końcówka 7 miesiąca, początek 8.. wiem, że nie możemy sobie tak zaplanować, ale no myślę o najszybszej opcji :D i trochę przykro, bo się już nastawiłam, a tu klapa... no ale trzeba będzie poświęcić te miesiące nad poprawieniem stylu życia i przygotowaniach...

Z drugiej strony 6 listopada mam też umówioną wizytę u endo.. 3 lata temu brałam eutyrox przed kilka miesięcy, bo miałam tsh około 4 i podejrzenie niedoczynności, przez 2 lata później utrzymywała się do poziomu 1,5 a teraz podskoczyła w ciągu dwóch miesięcy do 2,5.. i mój metabolizm działa inaczej, więc wolę to sprawdzić..
Moja przyjaciółka miała brać ślub w tym roku w sierpniu. Na 20 września miała termin porodu i też się mocno obawiała... Ale zobacz, jak życie potrafi być przewrotne - urodziła syna w 7 miesiącu ciąży, czyli przed terminem ślubu. Wszystko musiała odwołać. Teraz jest szczęśliwa mamą. Nie martw się :) jeszcze sporo czasu do wszystkiego. Ważne, że się kochacie i jesteście razem, a wszystko się ułoży :)
 
Ja na testach jeszcze się nie znam, ale na to wychodzi, że dobrze, że są, o ile faktycznie się przesunęła. W każdym bądź razie owocnych starań :)


I bardzo dobrze, odpoczynek psychiczny na pewno dobrze Ci zrobił. :)

Ja się trochę podłamałam, jestem na samym początku starań, w tym cyklu mieliśmy zacząć się starać, w nasz ślub cywilny dokładnie za tydzień, a ten cholerny covid pozmieniał i popsuł nam wszystko.. mieliśmy ślub kościelny na 02.01.21, więc spokojnie mogłabym być w ciąży, brzuszka nie byłoby aż tak widać.. a tu przełożyliśmy na 03.07.21 i gdyby tak udało się za pierwszym razem byłabym w 9 miesiącu.. na początku, że jakoś to przeżyjemy, a teraz to tak słabo iść do ołtarza z takim dużym brzuchem, problem z sukienką, bo już jest w trakcie szycia... dlatego pewnie opóźnimy to miesiąc, tak aby w razie czego była końcówka 7 miesiąca, początek 8.. wiem, że nie możemy sobie tak zaplanować, ale no myślę o najszybszej opcji :D i trochę przykro, bo się już nastawiłam, a tu klapa... no ale trzeba będzie poświęcić te miesiące nad poprawieniem stylu życia i przygotowaniach...

Z drugiej strony 6 listopada mam też umówioną wizytę u endo.. 3 lata temu brałam eutyrox przed kilka miesięcy, bo miałam tsh około 4 i podejrzenie niedoczynności, przez 2 lata później utrzymywała się do poziomu 1,5 a teraz podskoczyła w ciągu dwóch miesięcy do 2,5.. i mój metabolizm działa inaczej, więc wolę to sprawdzić..
Nie martw się nie potrzebie na zapas, nie ważne kiedy się uda to będzie super. Trzeba mieć pozytywne nastawienie. My na początku chcieliśmy mieć dziecko w maju bo oboje jesteśmy z mężem z maja ale się nie udało, później myślałam, że może akurat będzie super jak będę w ciąży na rocznicę ślubu ale też nie wyszło, teraz mam cichą nadzieję, że na Boże Narodzenie uda się być w końcu w ciąży ale nie ważne kiedy ważne żeby udało i wszystko było w porządku a później wszystko samo się ułoży 😌
 
reklama
Do góry