reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe kropki - II kreski ❤️

W 2019 roku w styczniu miałam dość bolesne owulacje i w końcu po moich marudzeniach Narzeczony zabrał mnie do lekarza, który na wejściu powiedział mi, że mam PCOS bez żadnych badań bez niczego ,po czym zrobiła mi USG i mi mówi, że to są pęcherzyki, torbiele, ale tego nie trzeba leczyć, przyjdzie Pani do mnie jak będzie Pani planować ciążę. Więc rok żyłam w podświadomości, że mam PCOS, chociaż objawów zero, no może oprócz trądziku i w końcu w maju poszłam do mojego ginekologa z tamtym USG i mi się wypytał o cykle itp i powiedział, że wszystko jest ok, na USG nic nie ma niepokojącego, a tam przed owulacją po prostu zwykłe pęcherzyki, które ma każda kobieta. Poinformowałam, że od styczna 2021 planujemy starać się o dziecko, więc na wszelki wypadek chciał posprawdzać czy mam tą owulacje. Raz była na poziomie 10, później 0, ale no stwierdził, że zdrowa kobieta nie zawsze ma owulacje, ale też jest ok. Przepisał mi clo, bo chciał stwierdzić czy to polepszy te moje owulacje :D ale 31.10 ze wzglęgu na COVID bierzemy ślub, więc nasze starania zostaną przyspieszone. Obecnie mam miesiączkę, zaczęła się 18.10, przewidywana owulacja właśnie na 31.10. A cykle bez CLO miałam 32-33, a z Clo 29-30.
Czyli u Ciebie starania szybko dochodziły do oczekiwanego skutku? ;D Zaaazdroszczę :)
O matko... teraz rozumiem! Też trzymam kciuki :D ! Czyli noc poślubna i "przygotowanie do ślubu" i kolejne noce poślubne są wasze :D !!! Ślub w strefie czerwonej, czy żółtej? Bo chyba są jakieś dziwaczne ograniczenia prawda?
 
reklama
Ja już przyszłam do niej z wynikiem usg, tsh i ft3 ft4. Jedynie tsh było podwyższone, usg wszystko w normie, jak to powiedziała Pani radiolog "mała ale zdrowa", natomiast endo powiedziała że wcale nie taka mała [emoji28] Przy następnej wizycie przyniosłam wyniki anty tpo i anty tg - oba ujemne. I dalej lecę na 50 eutyroxu [emoji6] ja również leczę się tylko ze względu na planowaną ciążę :) nie mam żadnych objawów niedoczynności, endo i gin nazwała to subkliniczna niedoczynnością tarczycy. Oby jak najszybciej udało się nam obu, trzymam kciuki [emoji3590]
Moja mi na razie zaleciła 25 przez 6 tygodni i zobaczyć jak organizm reaguje.. Dodatkowo kazała mi sprawdzić przeciwciała i zrobić usg tarczycy.. Gdyby nie starania to zostawiła by moje TSH w spokoju bo nie było jeszcze takie złe
 
O matko... teraz rozumiem! Też trzymam kciuki :D ! Czyli noc poślubna i "przygotowanie do ślubu" i kolejne noce poślubne są wasze :D !!! Ślub w strefie czerwonej, czy żółtej? Bo chyba są jakieś dziwaczne ograniczenia prawda?
Ślub w czerwonej, ale to tylko cywilny, sami świadkowie i młodzi (ogólnie wesela w żółtej są do 20 osób, a w czerwonej całkowity zakaz), a dopiero później u mnie w domu obiad z rodzicami i tyle, kościelny przełożony niestety. Pod koniec października pewnie będziesz mogła już pierwszy test wykonać? :)
 
Jesteś założycielką i częścią i wsparciem tematu, co by nie było... A jak się psychicznie czujesz po wizycie u endo, a przed jutrzejszą wizytą?
Nie jest źle, chociaż marzyło mi się że już niebawem będą starania.. Ale mój mnie bardzo wspiera i dla zdrowa kropki zrobimy wszystko.. Jeżeli endo mówi zaczekać to tak też zrobimy.. Przed wizytą u gina spokojnie.. Jeżeli to dziadostwo jest to niech daje od razu leki żeby jedno i drugi skończyć w jednym terminie i moc się starać..
 
Ślub w czerwonej, ale to tylko cywilny, sami świadkowie i młodzi (ogólnie wesela w żółtej są do 20 osób, a w czerwonej całkowity zakaz), a dopiero później u mnie w domu obiad z rodzicami i tyle, kościelny przełożony niestety. Pod koniec października pewnie będziesz mogła już pierwszy test wykonać? :)
Czyli trzymamy kciuki za ślub kościelny połączony z chrzcinami :D ! Planuję zrobić test około 06.11 :) jeśli się uda, to super, jeśli będzie biochemiczna, to wolę o tym nie wiedzieć, jeśli się nie uda, to będziemy się dalej starać. Ale znając siebie, to około 30.10 nie będę mogła już usiedzieć ;). To pierwszy cykl starań w tym roku, więc mam 30% szans na pierwszy strzał, choć lata już nie te ;) (ja 34 w grudniu, a mąż 39). Jak pewnie każda z nas, będę się wnikliwie obserwować i doszukiwać ;)
 
Ja już przyszłam do niej z wynikiem usg, tsh i ft3 ft4. Jedynie tsh było podwyższone, usg wszystko w normie, jak to powiedziała Pani radiolog "mała ale zdrowa", natomiast endo powiedziała że wcale nie taka mała [emoji28] Przy następnej wizycie przyniosłam wyniki anty tpo i anty tg - oba ujemne. I dalej lecę na 50 eutyroxu [emoji6] ja również leczę się tylko ze względu na planowaną ciążę :) nie mam żadnych objawów niedoczynności, endo i gin nazwała to subkliniczna niedoczynnością tarczycy. Oby jak najszybciej udało się nam obu, trzymam kciuki [emoji3590]
No to ja też już wynik miałam tsh, ft3 i ft4.. I według niej to jest niedoczynność ale minimalna.. Cykle mam regularne. Żadnych objawów również..
 
Nie jest źle, chociaż marzyło mi się że już niebawem będą starania.. Ale mój mnie bardzo wspiera i dla zdrowa kropki zrobimy wszystko.. Jeżeli endo mówi zaczekać to tak też zrobimy.. Przed wizytą u gina spokojnie.. Jeżeli to dziadostwo jest to niech daje od razu leki żeby jedno i drugi skończyć w jednym terminie i moc się starać..
Liso, ile się staracie, czy to wasze pierwsze dzieciątko, ile masz lat? Bardzo odpowiedzialnie do wszystkiego podchodzisz. Będziesz dobrą mamą, więc musi się udać.
 
Lisa jeśli możesz to zmień mi datę z 12 na 9 listopada. Myślałam że okres ostatnio we wrześniu przyszedł dzień wcześniej, ale wychodzi na to że przyszedł o czasie, a w tym miesiącu faktycznie przyszedł dzień wcześniej. Miałam źle wprowadzone dane w kalendarzyku i stąd te nieporozumienie.
Cześć :) i jak, byłaś może na kontroli u lekarza?
 
reklama
Do góry