reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🍂Listopadowe kreski 🍁🍂

Jak dla mnie to niestety nie pik, ale nie miałam styczności z tymi testami, więc może się słabo wybarwiają 🤔
słabo się wybarwiają,zrobiłam jeszcze jeden tak po 18 nastej i już był ciemniejszy,miałam jeszcze jeden clear blue który użyłam żeby się upewnić i też pokazał pik na nim już kreski były bardzo ciemne oby dwie
 

Załączniki

  • IMG_7546.jpeg
    IMG_7546.jpeg
    189,3 KB · Wyświetleń: 33
reklama
Powtórzyłam te owulacyjne dziś dwa razy. W załączeniu są testy kolejno z wczoraj, dziś koło 15 i 18. I myślę, że ten wczorajszy był najciemniejszy, jednak dziś też mam ból owulacyjny. Cholera wie 🤷🏻‍♀️ Zobaczymy jak jutro temperatura. Na pewno zrobię w kolejny wtorek proga- on prawdę mi powie mam nadzieję 💆🏻‍♀️
ten na pierwszym zdjęciu na moje oko jest najciemniejszy 🤔
 
Tak dla pewności- czyli owulacja to jest ten moment bólu w podbrzuszu, wzdętego podbrzusza który stopniowo w iles godzin mija? Czy ktoś miał w trakcie takiego bólu monitoring i wiadomo że to jest moment uwalniania jajeczka 😅 bo w necie też czytam że ten silny bol może być jeszcze przed uwolnieniem jak jajo już jest duże a jeszcze niekoniecznie się uwolniło?
Ja miałam w tym miesiącu test owu we wtorek o 17 negatywny i kreska taka 80% a godzinę później o 18stej już pik. I godzinę później byłam na usg I się dowiedziałam że owu prawdopodobnie w środę.
W środę rowno 24h po piku silny bol podbrzusza. I jeszcze w czwartek rano był mega dyskomfort..

Tak pytam z ciekawości bo ostatnio miałam ten bol wieczorem. I nie wiem czy kolejny dzień liczyć jako 1dpo. Teoretycznie nadal jajo żyje i jest owulacja prawda?

I jak liczycie pierwszy dzień okresu w kalendarzu jeśli macie plamienia przed? Od pierwszej żywej krwi? Dwa cykle temu miałam wieczorem kroplę żywej krwi i w nocy nic i rano się rozkręciło. Czy to już był 1 dzień cyklu?


A co do tego cyklu to dzisiaj test negatywny, okres jutro przyjdzie(rowne 14 dni po tym silnym bolu owu), wiec zbieram już info przed kolejnym cyklem 🙃

Co do miesiączki to się nie wypowiem bo u mnie zawsze z grubej rury od razu.

Co do bóli to często takie odczuwam i u mnie nie mają związku z owulacja
 
@Malina_po30 witaj. Ja tylko chce powiedzieć, że z poradnią niepłodności na Starynkiewicza mam strasznie słabe doświadczenia :p Rozumiem, że nie chcecie prywatnie, chcecie na NFZ?

Z tego co wyczytałam to obecnie w Warszawie przyjmują tylko na Starynkiewicza i Karowej…
Na karowej pod koniec listopada będzie można zadzwonić i zapisać się na 01/2025.

Myślałam o prywatnych klinikach, ale nie wiem jakiego rzędu są to kwoty.. samo HSG chyba ponad 1 tys.
Szczerze mówiąc, to nie lubię być dymana na pieniądze, dlatego od razu celowałam na NFZ 😅
 
Z tego co wyczytałam to obecnie w Warszawie przyjmują tylko na Starynkiewicza i Karowej…
Na karowej pod koniec listopada będzie można zadzwonić i zapisać się na 01/2025.

Myślałam o prywatnych klinikach, ale nie wiem jakiego rzędu są to kwoty.. samo HSG chyba ponad 1 tys.
Szczerze mówiąc, to nie lubię być dymana na pieniądze, dlatego od razu celowałam na NFZ 😅
Ja polecam iść prywatnie do lekarza przyjmującego na Karowej, bo oni kładą na diagnostykę na NFZ do szpitala i robią wszystkie badania :)
 
Z tego co wyczytałam to obecnie w Warszawie przyjmują tylko na Starynkiewicza i Karowej…
Na karowej pod koniec listopada będzie można zadzwonić i zapisać się na 01/2025.

Myślałam o prywatnych klinikach, ale nie wiem jakiego rzędu są to kwoty.. samo HSG chyba ponad 1 tys.
Szczerze mówiąc, to nie lubię być dymana na pieniądze, dlatego od razu celowałam na NFZ 😅
no nie powiedziałabym, że to jest dymanie na pieniądze :) ale fakt, prywatna klinika to jest masa kasy. Wszystkie badania, wizyty, leki.
Ja byłam na Starynkiewicza, bo chcieliśmy IUI na NFZ zrobić, ale niestety od razu nas kierowali na IVF (mimo, ze wyniki nie były takie złe). Dodatkowo czekanie na wizytę kilka godzin, albo przyjeżdżanie na wizytę do konkretnego lekarza, na którym zależy i się okazuje, że tego lekarza dziś nie ma.
Obyś lepiej trafiła i tego Ci życzę! A do jakiego lekarza Was zapisali?
 
no nie powiedziałabym, że to jest dymanie na pieniądze :) ale fakt, prywatna klinika to jest masa kasy. Wszystkie badania, wizyty, leki.
Ja byłam na Starynkiewicza, bo chcieliśmy IUI na NFZ zrobić, ale niestety od razu nas kierowali na IVF (mimo, ze wyniki nie były takie złe). Dodatkowo czekanie na wizytę kilka godzin, albo przyjeżdżanie na wizytę do konkretnego lekarza, na którym zależy i się okazuje, że tego lekarza dziś nie ma.
Obyś lepiej trafiła i tego Ci życzę! A do jakiego lekarza Was zapisali?

Dzięki 🥹

Przykro to czytać, strasznie słabe doświadczenia…:( Teraz jesteś w trakcie procedury IVF w innej poradni w Warszawie?

Z tego co zrozumialam w trakcie rozmowy to chyba do A. Stanisławskiej zostałam zapisana.
 
reklama
Do góry