olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 419
Tak dla pewności- czyli owulacja to jest ten moment bólu w podbrzuszu, wzdętego podbrzusza który stopniowo w iles godzin mija? Czy ktoś miał w trakcie takiego bólu monitoring i wiadomo że to jest moment uwalniania jajeczka bo w necie też czytam że ten silny bol może być jeszcze przed uwolnieniem jak jajo już jest duże a jeszcze niekoniecznie się uwolniło?
Ja miałam w tym miesiącu test owu we wtorek o 17 negatywny i kreska taka 80% a godzinę później o 18stej już pik. I godzinę później byłam na usg I się dowiedziałam że owu prawdopodobnie w środę.
W środę rowno 24h po piku silny bol podbrzusza. I jeszcze w czwartek rano był mega dyskomfort..
Tak pytam z ciekawości bo ostatnio miałam ten bol wieczorem. I nie wiem czy kolejny dzień liczyć jako 1dpo. Teoretycznie nadal jajo żyje i jest owulacja prawda?
I jak liczycie pierwszy dzień okresu w kalendarzu jeśli macie plamienia przed? Od pierwszej żywej krwi? Dwa cykle temu miałam wieczorem kroplę żywej krwi i w nocy nic i rano się rozkręciło. Czy to już był 1 dzień cyklu?
A co do tego cyklu to dzisiaj test negatywny, okres jutro przyjdzie(rowne 14 dni po tym silnym bolu owu), wiec zbieram już info przed kolejnym cyklem
Co do miesiączki to się nie wypowiem bo u mnie zawsze z grubej rury od razu.
Co do bóli to często takie odczuwam i u mnie nie mają związku z owulacja