Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To przepraszam , widziałam na 1 stronie że nie którym się udało dlatego tylko napisałam . Powodzenia dziewczynyrozumiem ,jednak ten wątek jest dla kobiet które dopiero starają się o ciążę , też się spieramy ale przez cały czas ,nie wpadamy z informacją o ciąży . Gratuluję ci , życzę spokojnej i nudnej ciążyi musisz poczekać cierpliwe na sierpniowy wątek dla mam . Ten jest dla starczek
hej! Czytam twój post i jestem ciekawa o jakim płynnie mówisz, który wskazuje że owu była już jakiś czas temu? Dopytuje, bo nigdy się nie spotkałam z takim parametrem, na ostatnim monitoringu owu lekarz powiedział mi tylko że jest ciałko żółte ale nie jest w stanie w żaden sposób chociażby oszacować ile dni jest po owu… a ja mam podejrzenia, że w tym cyklu była poźniej niż myślałam…nie wypowiem się niestety na temat temparetury ponieważ sama jej nie badam i nie znam się na tymchodzę zawsze na monitoring i w ten sposób potwierdzam owu . Jeżeli lekarz powiedział że owu była to powinnam mu wierzyć , ewentualnie może sobie proga zbadaj 7 dni po domniemanej owu . Nie wiem tez jak bardzo miarodajna jest temperatura , a dla dobra siebie postaraj się aż tak może nie rozkminiac tego , tak jak mówię wiem że bywa ciężko , sama mam takie momenty ... Jednak sama też widzisz jak mocno to nas później dojeżdża
i w Luxmed normalnie ci robią monitoring i tak dalej ? Bo słyszałam kiedyś że nie są chętni na takie rzeczy , mnie jedna lekarka po paru wizytach w medi jak powiedziałam że staramy się o dziecko , wysłała do kliniki bo oni się nie zajmują niepłodnością . Ten lekarz co widział ciałko żółte też mnie nie przyjął na monitoring , znaczy na pierwszej wizycie , jak powiedziałam mu że chciałabym monitoring i umówiłam wizyty co 2 dni to powiedział że nie mam tego w pakiecie a oni nie zajmują się nieplodnoscia i i tak musiałam za ,,monitoring ,, zapłacić
Zależy od lekarza. Niektórzy jakoś to obejdą, inni nie zrobią.
na paru monitoringach jak byłam to jak pękł pecherzyk dzień /dwa przed lub w dniu wizyty zawsze było ciałko żółte i płyn w zatoce Douglasa , raz nawet mówiłam że mocno mnie boli brzuch i wtedy powiedziała że jest dużo płynu i pewnej dlatego bo mnie podrażnia i byłam świeżo po pęknięciu (kilka/kilkanaście godzin ) . Teraz poszłam na wizytę w innym celu , żeby omówić wyniki badań przy okazji zobaczyć gdzie jest mój okres bo dziś już 35 DC . Powiedziała że na lewym jajniku widać ciałko żółte więc owulacja była , jednak zatoka Douglasa jest wolna ,więc pęcherzyk musiał już pęknąć jakiś czas temu , dłuższy czas . Jednak nie jest w stanie powiedzieć kiedy dokładnie
uwielbiam to forum za to, że mogę dowiedzieć się więcej niż od swojego ginekologa
bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Ja też nie miałam płynu w zatoce douglasa ale żaden ginekolog nie mówił że to wiąże się z owulacja.
wiesz lekarzem nie jestem także znawca nie jestemuwielbiam to forum za to, że mogę dowiedzieć się więcej niż od swojego ginekologa
ale mówię to ci mi moja obecna lekarka zawsze mówi i pisze w opisie wizyty . Wnioskuję że ten płyn to jest owulaniany po pęknięciu pęcherzyka , jednak jak pęcherzyk pękł już dawno to ten płyn później się jakoś ,,wchłania ,,
Znalazłam termin do mojego lekarza na jutro, coś się zwolniło. Co prawda też na prowadzenie ciąży, ale on mnie raczej nie ochrzani. Napisałam do niego czy mogę podejść, żeby się uspokoić/upewnic
no i super , mam nadzieję że to cię uspokoi
a teraz spróbuj już tyle o tym wszystkim nie myśleć
