reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe brzuszki

reklama
Fajny brzusio! Ja jeszcze nawet nie mam takiego jak Ty w 14tyg. A już za chwile 19tc zaczynam [emoji85]
Kochana miałam tak jak ty teraz w pierwszej ciąży :)

Kiedy cwiczylam przed ta trZecia ciążą w pasie 72cm miałam LOL a teraz ahahahah
WycwicZy sie znów:) będę się pocić jak świnka ale będzie warto !
 

Załączniki

  • FB_IMG_1529411411988.jpg
    FB_IMG_1529411411988.jpg
    86,9 KB · Wyświetleń: 172
Jak to ograniczysz owoce? Może tylko na noc nie jedz tych najsłodszych ale nie ograniczaj:p a wręcz lepszy owoc jak inne przetworzone cos
Mysle ze wpierniczanie pol kilo czereśni w nocy nie było najlepszym pomysłem:) ale wody nie chciałam pic bo później siku a to dobrze smakowało i pomagało na pragnienie. Przy dietach pozwalali na 160 gr dziennie owoców a ja dziennie jadłam z kilo spokojnie jabłek, czereśni, arbuza etc. Oprócz tego nic słodkiego bo nie mam takiej potrzeby, wiec raczej owocki mi poszły w tyłek:)
 
Mysle ze wpierniczanie pol kilo czereśni w nocy nie było najlepszym pomysłem:) ale wody nie chciałam pic bo później siku a to dobrze smakowało i pomagało na pragnienie. Przy dietach pozwalali na 160 gr dziennie owoców a ja dziennie jadłam z kilo spokojnie jabłek, czereśni, arbuza etc. Oprócz tego nic słodkiego bo nie mam takiej potrzeby, wiec raczej owocki mi poszły w tyłek:)

Ale przecież nie żywisz sie samymi owocami hehe
 
reklama
Do góry