reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe brzuszki

reklama
Fajny brzusio! Ja jeszcze nawet nie mam takiego jak Ty w 14tyg. A już za chwile 19tc zaczynam [emoji85]
Kochana miałam tak jak ty teraz w pierwszej ciąży :)

Kiedy cwiczylam przed ta trZecia ciążą w pasie 72cm miałam LOL a teraz ahahahah
WycwicZy sie znów:) będę się pocić jak świnka ale będzie warto !
 

Załączniki

  • FB_IMG_1529411411988.jpg
    FB_IMG_1529411411988.jpg
    86,9 KB · Wyświetleń: 177
Jak to ograniczysz owoce? Może tylko na noc nie jedz tych najsłodszych ale nie ograniczaj:p a wręcz lepszy owoc jak inne przetworzone cos
Mysle ze wpierniczanie pol kilo czereśni w nocy nie było najlepszym pomysłem:) ale wody nie chciałam pic bo później siku a to dobrze smakowało i pomagało na pragnienie. Przy dietach pozwalali na 160 gr dziennie owoców a ja dziennie jadłam z kilo spokojnie jabłek, czereśni, arbuza etc. Oprócz tego nic słodkiego bo nie mam takiej potrzeby, wiec raczej owocki mi poszły w tyłek:)
 
Mysle ze wpierniczanie pol kilo czereśni w nocy nie było najlepszym pomysłem:) ale wody nie chciałam pic bo później siku a to dobrze smakowało i pomagało na pragnienie. Przy dietach pozwalali na 160 gr dziennie owoców a ja dziennie jadłam z kilo spokojnie jabłek, czereśni, arbuza etc. Oprócz tego nic słodkiego bo nie mam takiej potrzeby, wiec raczej owocki mi poszły w tyłek:)

Ale przecież nie żywisz sie samymi owocami hehe
 
reklama
Do góry