reklama
finkemma
Fanka BB :)
A ja jak zwykle 5 posilkow 2 l wody nie jem slodyczy i smazonego jedzenia i leca kilogramy dzis np. Bulka grachamka z twarozkiem pomidor i pol ogorka drugie sniadanie banan obiad piers z kury duszona na patelni bez oleju w zilolach brokoly na parze i ryz podwieczorek 2 gruszki kolacja czarna razowa z czyms tam jeszcze nie wiem
reni84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2015
- Postów
- 520
My dzisiaj byłyśmy na kontroli u neonatloga, malutka od porodu przybrała już 300g. Cieszy mnie to bo nie byłam pewna czy najada się samym cycem :-) I w ogóle jestem z niej taka dumna, bo była bardzo grzeczna i nie płakała. A tego bałam się najbardziej, że będzie ryk i nie uspokoję jej niczym tylko cycem.
Ja w ciąży przytyłam 17kg, po porodzie spadło 8 kg a teraz odkąd w domu jestem to kolejne 2kg. Tylko, że ja nie chcę tych kilogramów już gubić. Mi się moja figura teraz podoba.
A co do masażu szyjki to ja miałam 3 razy. Raz w gabinecie i dwa razy w szpitalu jak mnie przyjęli na oddział. I ten masaż w szpitalu przypuszczam, że tak podziałał, że za kilka godzin urodziłam, bo po nim trochę krwawiłam. Ale ja to chyba jakaś dziwna jestem, bo mnie masaż nie bolał. Zresztą skurcze do 7 cm też mnie nie bolały
Ja w ciąży przytyłam 17kg, po porodzie spadło 8 kg a teraz odkąd w domu jestem to kolejne 2kg. Tylko, że ja nie chcę tych kilogramów już gubić. Mi się moja figura teraz podoba.
A co do masażu szyjki to ja miałam 3 razy. Raz w gabinecie i dwa razy w szpitalu jak mnie przyjęli na oddział. I ten masaż w szpitalu przypuszczam, że tak podziałał, że za kilka godzin urodziłam, bo po nim trochę krwawiłam. Ale ja to chyba jakaś dziwna jestem, bo mnie masaż nie bolał. Zresztą skurcze do 7 cm też mnie nie bolały
Ostatnia edycja:
Może zależy na jakim etapie jest robiony nie wiem, mnie bolał bardzo ale przeżyłam bóle po nim mam okropne i czuje ze jutro znowu będą robić ale już mi wszystko jedno byle. Urodzic
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
Masaż szyjki \ mnie przeraża sama nazwa :-(
Przytylam około 18 do zrzucenia jeszcze 10, tyle że jem sporo bo jestem głodna i jem słodycze,ale to ostatnie obiecuję sobie że kończę z tym bo jak słodyczy nie jadam tak teraz mam.smaki jakieś inne.
Za jakiś miesiąc zamierzam też zacząć się więcej ruszać a póki co do tego czasu liczę na to że karmienie piersią samo ze mnie wyciągnie tak miałam z synem.
Na spacerze z małą.dalej nie byłam pogoda okropna :-(
Przytylam około 18 do zrzucenia jeszcze 10, tyle że jem sporo bo jestem głodna i jem słodycze,ale to ostatnie obiecuję sobie że kończę z tym bo jak słodyczy nie jadam tak teraz mam.smaki jakieś inne.
Za jakiś miesiąc zamierzam też zacząć się więcej ruszać a póki co do tego czasu liczę na to że karmienie piersią samo ze mnie wyciągnie tak miałam z synem.
Na spacerze z małą.dalej nie byłam pogoda okropna :-(
Reni, to fajnie ze najada sie cycem bo pamietam dosc duza sie urodzila. Moj sie tez szykuje duzy i mam nadzieje ze go wykarmie sama
Jak zaczelam jesc czesto i malymy porcjami, to tez juz nie tyje, nawet troche schudlam za ostatni tydzien, ale to ciezka praca te posilki naszykowac, na razie korzystam z obecnosci mamy)
Jak zaczelam jesc czesto i malymy porcjami, to tez juz nie tyje, nawet troche schudlam za ostatni tydzien, ale to ciezka praca te posilki naszykowac, na razie korzystam z obecnosci mamy)
angoba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2015
- Postów
- 553
Ja tez czekam na wizyte poloznej - powinna dzwonic jutro. I najbardziej waga Hani mnie interesuje bo w pierwszej dobie stracila ok 7% masy ciala i musialysmy sie dokarmiac mm. Teraz mleka mam bardzo duzo, Hania pieknie ssie ale chcialabym miec pewnosc, ze przybiera i ze spokojem zapomnieć o mm i dokarmianiu.
Moj bilans wagowy to + 17 kg przez okres ciazy, dzien po wyjsciu ze szpitala bylo juz -8 kg czyli jeszcze 9 kg do zrzucenia a najchetniej troszke wiecej, tak do wagi 53-54 kg. Wowczas czuje sie najlepiej. Zobaczymy jak bedzie. Poki co - zero spinki w tym temacie.
Moj bilans wagowy to + 17 kg przez okres ciazy, dzien po wyjsciu ze szpitala bylo juz -8 kg czyli jeszcze 9 kg do zrzucenia a najchetniej troszke wiecej, tak do wagi 53-54 kg. Wowczas czuje sie najlepiej. Zobaczymy jak bedzie. Poki co - zero spinki w tym temacie.
Reni, cheetah - ale nie ma czegoś takiego, ze dziecko nie najada się mlekiem własnej mamy, coś takiego może istnieje,ale to skrajne, patologiczne przypadki(w sensie, ze jest jakaś przyczyna np. choroba). Natura tak to ustawiła, ze mleko dostosowuje siędo potrzeb dziecka - nawet jak nam się wydaje, że dziecko za duże/za małe, za słabo ssie, płacze.... My mamy takjuż mamy, ze zaraz winy szukamy w sobie i swoim mleku. Ja w zeszłym tyg też tak miałam, bo zważyliśmy młodego i okazało się ze nie przybiera prawie -już miałam kupować mm żeby go dokarmiać bo bardzo chudy jest, ale mi dziewczyny z bb wybiły to skutecznie z głowy- i słusznie, bo na drugi dzień już skoczył nawadze o 100g a takie dokarmianie nieraz jest początkiem końca cycowania. Jednak trzeba cierpliwości i dać czas dziecku, a nie panikować.
Szkoda by mi było bardzo cycowania bo to dla mnie jest baaardzo wygodne. Po odstawieniu straszaka często się wkurzałam, że tyle zachodu z tym mm- a butelki,a robienie,a to temp, za gorące za chłodne wrrrr.. mam nadzieję, że jeszcze dłuuuugo pocycujemy
Szkoda by mi było bardzo cycowania bo to dla mnie jest baaardzo wygodne. Po odstawieniu straszaka często się wkurzałam, że tyle zachodu z tym mm- a butelki,a robienie,a to temp, za gorące za chłodne wrrrr.. mam nadzieję, że jeszcze dłuuuugo pocycujemy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 710
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: