kasz
Listopadowa mama :)
Reni my tez zastanawialismy sie nad pobraniem krwi ale zrezygnowalismy po wizycie przedstawiciela z banku na szkole rodzenia. Marketing jedt okropny, takie wzbudzenie poczucia winy u rodzica. I wielu rzeczy wlasnie nie mowia m.in. to o czym pisza w aktykule ktory wrzucilas. Zrezygnowalismy ostatecznie