reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Malaja u mnie 16 tydzień dobiega końca a od dwóch tygodni jem znacznie więcej mam nadzieje że mu niczego nie brakuje... Jak tylko skończyłam trzeci miesiąc i wiedziałąm że teraz to ja bede żywić moje maleństwo zaczełam jeść bo wcześniej prawie nic nie jadłam... Mimo nudności jem i wymiotuje i mam nadzeje że coś zawsze zostaje dla mojego maleństwa.:-:)-)

On sobie poradzi, nie martw się. Do dziecka dotrze to co ma dotrzeć, a jak ktoś ucierpi na twoich problemach z żywieniem to tylko ty. Może niedługo to się unormuje i wymioty miną, ale nawet jak nie to nie martw się bo robisz co możesz i dzieciątku nic nie będzie.
 
reklama
Dzięki za miłe słowa. Mam nadzieję że jem i chudne dlatego że to wszystko trafia do maleństwa a ja mogę chudnąć mi to nie zaszkodzi...
 
Ja tez mam swoje 15 kg i czasami go nosze inaczej się nie da. Albo zasnie na mnie albo się uderzy i trzeba pocieszyć a nic tak nie działa jak wzięcie na ręce. Niestety nie da się tego wyeliminować całkowicie jak się ma jeszcze małe dziecko
 
Ja swoich podnoszę 12 kg waza co do tłuszczyku na dziecku to moi urodzili się w 31 tyg i wyglądali jak szkieletorki
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Da się nie nosić - to wymaga samodyscypliny.To trudne bo widomo, że się kocha dziecko i trzeba czasem przytulić. Jak jest malutkie to nie ma wyjścia ale jak jest troszke większe to można unikać dzwigania.Moja bliska koleżanka miała 3letniego synka i była w ciąży bardzo zagrożonej i zakaz noszenia od ginekologa.Pamiętm jak mały chciał wymusić wnoszenie po schodach a ona w 8 mc i była twarda i go nie brała.Ja szłam po schodach za nimi więc pamiętam. Jemu się nic nie stało - miał tylko lenia i niec chiał wejść i tyle. Miłość miłością ale dziecko nie może nas szantażować i wejść na głowę.
 
Faktycznie trzeba trochę się postarać, ale można. Ja czasami się zajmuje córeczką przyjaciółki(rok i 4miesiące) i ona też próbuje wymusić, żebym ją na ręce wzięła, ale jestem twarda i jej nie noszę.Mimo, że czasem ciężko to przezwyciężyć.

Ostatnio coraz częściej brzuch mi się robi taki twardy i napięty, w szczególności wieczorem. Macie też coś takiego?
 
Cześć dziewczyny, jestem umówiona na kolejne usg w 20 tygodniu na 30 czerwca :) już nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak urosło maleństwo :)
Ja mam chyba pecha do pielęgniarek, które pobierają krew.. prawie się popłakałam przez te starą jędzę... jak można powiedzieć komuś, że jak się ma "gówniane żyły to boli" jak ją zobaczyłam to wiedziałam, że będzie źle.. :((
 
I jeszcze mam coś takiego, że jakoś ciężej mi się oddycha i czuje takie rozciąganie skóry w górnej części brzucha. To może być spowodowane przez rosnący brzuch czy nie powinno tak być? Bo już jest powiększony w górnej części od cycków delikatnie, a nie tak jak na początku, że tylko dolna część brzucha.
 
Wiecie ja wszystko rozumiem jak jest zagrozona ciaza to oczywiscie nie dziwidamy nie nosimy ale jak jestesmy zdrowe i ciaza ok to kurcze nic sie nie stanie jak wezmiemy starszaka na rece przeciez to nie cigla praca wyczynowa nie ma co popadac w paranoje
 
reklama
Dziewczyny nie było mnie cały weekend i już nadrobić nie mogę tyle tego naprodukowałyście :-)

ale się zdenerwowałam. jak ja nie lubię tych głupich zasad lux med-u. mam zwolnienie do 10 czerwca. dziś dzwonię żeby umówić wizytę do swojego lekarza prowadzącego a oni mi na to że pierwsze wolne terminy mój doktor ma na 16 czerwca to ja na to że poproszę wizytę na 10 do innego ginekologa żeby zwolnienie napisał a na 16 do mojego na konsultację. no i wyobraźcie sobie że mogę mieć umówioną tylko jedną wizytę do danego specjalisty. noooo co za bzdura. dopiero po odbyciu tamtej wizyty mogę się umówić na następną ale zaś wiadomo że już miejsc nie będzie..... PARANOJA :-(

Ja też chodzę do luxmedu i już raz na infolinii zrobiłam awanturę o te wizyty. Ale okazuje się, że jak jesteś w ciąży to za 'specjalną' zgodą konsultanta możesz mieć jednocześnie umówione 2 wizyty. Natomiast jeśli lekarz wyrazi zgodę możesz umówić wizyty do końca ciąży.
Spróbuj z nimi tak trochę ostrzej ;-)
 
Do góry