Malaja, ja nie mowie, ze Ty musisz naciagac ludzi, ale bylam z mlodym u roznych fizjoterapeutow i wszyscy po za ta jedna Pania identycznie oceniali moje dziecko a ta mu wynajduje rozne rzeczy i do mnie na wejsciu mowi, ze ma dzien na czepianie sie.
reklama
No akurat nie mam takich znajomych ani nikogo w rodzinie.Masełko jak czytam co piszesz to aż włosy stają na głowie. A nie masz wśród znajomych takich co już narzekają na kręgosłup? Nie masz w rodzinie takich co mają dyskopatię? Poczekaj jeszcze 10 lat czy wtedy nie wyjdą zaniedbania Twoich rodziców!!
Ale oczywiście i na to pewnie masz mądrą teorię...
A co jest złego w spacerówce na płasko, albo czym się to różni od wożenia w gondoli? Kto napisał, że na płasko w spacerówce nie wolno?
Piszcie, że tego nie wolno, tamtego nie wolno, a tak trudno jest wam pojąć, że kręgosłup dziecka jest jeszcze plastyczny, mięśnie bardzo słabe- dopiero nabierające siły do pionizacji. Tak ciężko zrozumieć, że pozycje do których dziecko nie jest gotowe po prostu mu zaszkodzą?
Dlaczego nie dacie noworodkowi marchewki do jedzenia? BO NIE JEST GOTOWE! Dlaczego nie poślecie 3 latka do szkoły? BO NIE JEST GOTOWE>
Ale sadzacie, stawiacie, prowadzicie za rączki mimo, że gotowe nie jest a potem jeszcze wykłócacie się, że na pewno macie rację!
Masełko kiedyś ludzie umierali na zapalenie płuc i na zakażenia bakteryjne bo nie było antybiotyku. Jak nie chcesz korzystać z postępu medycyny to nie musisz, ale nie wiem czy to takie dobre dla dziecka...
Ja nie muszę naciągać ludzi na pieniądze. Sami przychodzą i to tłumnie. I płaczą, że ledwo funkcjonują bo tak bolą kręgosłupy.
Coraz młodsi...Ich rodzice też na wiele rzeczy machali ręką i teraz mam niesprawnych 30- latków...
I jeszcze jedno- jak zadbacie już teraz o mocne mięśnie waszych dzieci to ciężkie plecaki nie będą im straszne...
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Malaja to możliwe ze to będzie ok. Dla utrzymania równowagi może tak stawia.
Ja miałam krzywy kręgosłup, chodziłam na korekcyjną. Później fakt, możliwe że od ciężkiego plecaka znów musiałam wrócić na zajęcia.
Niby kiedyś się nie chodziło, albo się po prostu o tym nie mówiło. Bo ja kilka przypadków słyszałam, że chodzili.
Ale u nas dziś upał.
Mała ani nie chce na leżąco, ani pół leżąco, ani na siedząco -bo sprawdziłam. Masakra jakas. Będę mogła wychodzić tylko jak będzie pora spania.
Ja miałam krzywy kręgosłup, chodziłam na korekcyjną. Później fakt, możliwe że od ciężkiego plecaka znów musiałam wrócić na zajęcia.
Niby kiedyś się nie chodziło, albo się po prostu o tym nie mówiło. Bo ja kilka przypadków słyszałam, że chodzili.
Ale u nas dziś upał.
Mała ani nie chce na leżąco, ani pół leżąco, ani na siedząco -bo sprawdziłam. Masakra jakas. Będę mogła wychodzić tylko jak będzie pora spania.
u nas też upał taki,ze tylko rano da się wyjść potem siedzimy w domu. ewentualnie wieczorem jeszcze chyba się zaraz zbierzemy, bo książę ostatnio ma fazę, że zasypia normalnie ok 19:30 ale o 20:30 budzi się zadowolony jak po dziennj drzemce i ani mu w glowie dalej spać. ja młodego ponad miesiąc nosiłam tylko w chuście bo wózek na leżąco jest beee. teraz jak jest gorąco albo muszę zrobić zakupy i nie ogarnę tego w chuście pakuję go do wózka na półleżąco, wiem, że robię źle ale mam opcję albo tak albo z rykiem na pół miasta :/ w domu nie sadzam, jedynie do jedzenia 10-15 min dziennie oparty o mój brzuch. ale dziś młody nas zaskoczył i z czworaków podwinął nogę pod brzuch i usiadł z podporem
Jaga to super, ja na to siedzenie czekam jak dziecko na Mikołaja hehe .
Fajnie macie, ze tak późno wychodzicie. Ja teraz zaczynam kąpać po 20, potem toaleta nosa, bo coś chlipie od zębów, mleczko i czekam aż zaśnie, czasem odrazu, czasem za jakiś czas dopiero.
Przed ostatnim mleczkiem smaruje dziąsła żelem, liczę ze to coś pomoże w zasypianiu lub przespaniu jakiegoś czasu, żebym mogła odgadnąć. Bo budzę się w nocy ze 100razy-czy przykryta, bo kwęknie, bo się przekreci i się budzi,bo w nosku bulgocze ehhh
A teraz te upaly to całkiem duchota w domu.
A czy teraz przykrywacie maluszki?
Fajnie macie, ze tak późno wychodzicie. Ja teraz zaczynam kąpać po 20, potem toaleta nosa, bo coś chlipie od zębów, mleczko i czekam aż zaśnie, czasem odrazu, czasem za jakiś czas dopiero.
Przed ostatnim mleczkiem smaruje dziąsła żelem, liczę ze to coś pomoże w zasypianiu lub przespaniu jakiegoś czasu, żebym mogła odgadnąć. Bo budzę się w nocy ze 100razy-czy przykryta, bo kwęknie, bo się przekreci i się budzi,bo w nosku bulgocze ehhh
A teraz te upaly to całkiem duchota w domu.
A czy teraz przykrywacie maluszki?
reklama
Dziewczyny jak ugotujecie zupke dla dziecka to zostawiacie ją też na drugi dzień? Nie wiem czemu mam jakieś opory przed tym (pewnie świruje).
Zapomniałam dodać, chodzi o nocne przykrywanie. Ja zawsze na body zakładałam pizamke, będę musiała teraz same body tylko co na nóżki? Zawsze się rozkopuje. Albo body na ramiączka i pizamka i przykryje podszewką tylko...
Zapomniałam dodać, chodzi o nocne przykrywanie. Ja zawsze na body zakładałam pizamke, będę musiała teraz same body tylko co na nóżki? Zawsze się rozkopuje. Albo body na ramiączka i pizamka i przykryje podszewką tylko...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 825
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: