Cyntek
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2012
- Postów
- 147
Kochane. Koło północy akcja porodowa sie zaczęła.
Czekam na cesarke. Nie mogłam jej mieć przed 6 rano bo koło 18 jedna z tych głupich midwife podała mi zastrzyk przeciw zakrzepny. Trzymający 12 h!!!!
Wiec muszę czekać aż minie zeby mogli mi podać zastrzyk miejscowy do cesarki.
Oczywiście gdyby odeszły mi wody do 6 rano albo zaczęła sie akcja porodowa bedą musieli mnie uśpić całkowicie i dziecko tez a tego nie chcą. Wiec czekamy.
Nie moge tez Nawet pić wody bo istnieje zagrożenie ze moga mnie uśpić a niewolno przed zabiegiem pić i jeść.
Jeszcze 30 minut. Wytrzymalam kolejne 6 h w skurczach za to poprosiłam coś przeciwbólowego dostanie co mi wczoraj wredna nocna midwife dała. Bo zasnelam po tym
Pierwszy raz od 3 dni śpię dłużej niż 2 h
Aaaaa próbowali mi znow obrócić dziecko ale gabrys oporny. Znaczy obrocilaby go babeczka ale krzyczalam z bolu głośniej niż przy porodzie naturalnym.
Coś jest jednak co mnie niepokoi. Generalnie czekam na ta cesarke z rozwarciem 4 cm. I skurczami porodowymi ale usłyszałam
Ze bedą chcieli przeciągać termin cesarki ile sie da. Każda godz sie liczy dla gabrysia. Wiec to nie znaczy ze punkt 6 mam cesarke.
No No przecież czekam 3 dni już.
Ale przynajmniej jestem na sali porodowej już
Czekam na cesarke. Nie mogłam jej mieć przed 6 rano bo koło 18 jedna z tych głupich midwife podała mi zastrzyk przeciw zakrzepny. Trzymający 12 h!!!!
Wiec muszę czekać aż minie zeby mogli mi podać zastrzyk miejscowy do cesarki.
Oczywiście gdyby odeszły mi wody do 6 rano albo zaczęła sie akcja porodowa bedą musieli mnie uśpić całkowicie i dziecko tez a tego nie chcą. Wiec czekamy.
Nie moge tez Nawet pić wody bo istnieje zagrożenie ze moga mnie uśpić a niewolno przed zabiegiem pić i jeść.
Jeszcze 30 minut. Wytrzymalam kolejne 6 h w skurczach za to poprosiłam coś przeciwbólowego dostanie co mi wczoraj wredna nocna midwife dała. Bo zasnelam po tym
Pierwszy raz od 3 dni śpię dłużej niż 2 h
Aaaaa próbowali mi znow obrócić dziecko ale gabrys oporny. Znaczy obrocilaby go babeczka ale krzyczalam z bolu głośniej niż przy porodzie naturalnym.
Coś jest jednak co mnie niepokoi. Generalnie czekam na ta cesarke z rozwarciem 4 cm. I skurczami porodowymi ale usłyszałam
Ze bedą chcieli przeciągać termin cesarki ile sie da. Każda godz sie liczy dla gabrysia. Wiec to nie znaczy ze punkt 6 mam cesarke.
No No przecież czekam 3 dni już.
Ale przynajmniej jestem na sali porodowej już