reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Niestety może się to zdarzyć, maluszki potrafią sie obrócić jeszcze w dniu porodu, ale to chyba marginalne sytuacje. Ja np licze, ze mój Skarb ułoży się jeszcze główką w dół, ale ginka powiedział, ze choć wody się unormowały to nie ma ich na tyle by mógł swobodnie brykać. Ale spokojnie mój synek tez się ostatnio strasznie wierci i nic się nie dzieje:happy2:
 
reklama
pati pati a który Ty rocznik jesteś, jeśli wolno spytać:-)
Ze względu ze ja listopadowa, mąż grudniowy to cieszymy się że i Mała z końca roku:-) wielu osobom to wiem ze przeszkadza... bo wtedy dziecko ma "rok do tyłu".

Też myślę że jest jakiś % możliwości ze dzidzia się może obrócić, ale to jednak mały %. Moja też bryka po brzuszku, najbardziej po jedzeniu, lub jak słuchamy sobie Mozarta:-)

illusion87 co się z Tobą dzieje? Ty masz podobny termin do mnie, mam nadzieję że się nie rozpakowałaś...
 
Ostatnia edycja:
Ostkapa dzięki za troskę:) nie, nie rozpakowałam się:) czytam Was, a nie pisałam, bo w ciągu ostatnich dni dopadło mnie pogorszenie samopoczucia, swobody ruchowej i przeogromny ból kręgosłupa. Brzuszek od 3 dni wygląda JUŻ na ciążowy, a nie taki jakbym się tylko przejadła. Trochę mnie podłamało to, że to wszystko właściwie w jednej chwili się pojawiło i tak się zastanawiam co jeszcze mnie czeka w ciągu tego ostatniego miesiąca. Chodzę teraz jak jakaś pokraka, tak mnie zaczęły boleć biodra. Dla mnie to tragedia, bo tyle rzeczy bym chciała zrobić, a tu najzwyczajniej w świecie się nie da. Poza tym w sobotę uzupełniłam braki w wyprawce, teraz wystarczy mi spakować torbę i mogę spokojnie czekać na godzinę zero:) o ile jeszcze nie będzie przygotowań do CC, bo ostatnio Mała była jeszcze pośladkowo - tak na marginesie, tego by tylko brakowało!:no: 
Wy tak kulturalnie z tą muzyką:-), a mój mąż hehe puszcza Małej TYLKO rockowe kawałki, bo jak to stwierdził, kupi jej gitarę i będzie kiedyś z tatą grała więc może się już obsłuchać:-).
 
Dziewczyny, i ode mnie spóźnione życzenia urodzinowe :-):-)
Co do terminu to mnie najbardziej pasuje 11.11, bo mój M urodził się w imieniny swojego taty, a 11.11 są jego, więc gdyby dostał synka na imieniny, to byłaby rodzinna tradycja :-D
Byłam dzisiaj na usg, mały ma główkę bardzo nisko i jest już ściśnięta, dlatego wagi nie dało się na 100% oszacować. USG pokazało 2873g, ale dr stwierdził, że prawdopodobnie ma gdzieś ok 3000, bo główka przez ułożenie trochę mniejsza.
I nie odpowiedział mi na pytanie czy mój brzuszek jeszcze może opaść, bo na razie jest jeszcze całkiem wysoko, ale skoro mały ma już główkę tak całkiem nisko, to ja już tego nie rozumiem..:confused:
Dobrze, że nie wybujał za bardzo, bo tego się bałam przez moje cukry.

A co do wiercenia, to mój też nie dał mi pospać w nocy, o 2 obudził wierzganiem, a przed 6 trzeba było wstać do lekarza..
 
Illusion jak ja sie cieszę ze ty tez masz ułożenie posladkowe. Przepraszam za radość ale...
Czy ty tez masz dziwne uczucie przy załatwianiu sie. Jakby maluch chciał wyjść a nie mógł? Albo czy masz ucisk na kość ogonowa i odbyt? Bo ja mam i nacisk i skurcze z naciskiem na odbyt idący do brzucha ale tak ze przec już chce.
 
Cyntek rozumiem Twoją radość :p mnie nie jest do śmiechu, bo jak już wcześniej opisywałam nie chcę mieć blizny na brzuchu ze względu na to, że ona mi na pewno nie zniknie w żadnym stopniu, a wręcz przeciwnie, urośnie i zrobi się obleśna. No ale wracając do tematu, szczerze mówiąc nigdy nie miałam takiego uczucia o jakim piszesz. Kość ogonowa mnie czasem boli, tak że ni siedzieć, ni leżeć, ale sądzę iż to od kręgosłupa. Może faktycznie u Ciebie zaczyna już się COŚ dziać?!
 
reklama
Do góry