Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

[CzarnaAnutka]

Katze też bym takiego babsztyla pogoniła.... ;-) Głowa do góry już niedługo nasze humorki się skończą, za to zacznie się prawdziwy HARDCORE

 

[ostkapa]

a JAK tam jest ze znieczuleniem?Już przeczytałam na stronie że jest za free.... A chodzisz do ginekologa który pracuje w tym szpitalu??

My o znieczuleniu się troche nasłuchalismy na szkol rodzenia. Oczywiście jest za darmo:-) i każdej kobiecie się ono należy, nie licząc tych co mają jakieś przeciwskazania. Jest trzech anestezjologóww.
Ja chodziłam na początku do Pani ginekolog pracującej w tym szpitalu, ale niestety sie rozłożyła zdrowotnie i musiałam zmienić lekarza. Oczywiście priorytetem było to żeby "nowy" też pracował w szpitalu i udało się:-) teraz chodze do lekarza, który prowadzi i prywatny gabinet i przyjmuje państwowo. Jednak ja chodze do niego prywatnie.
Ale właśnie na szkole rodzenia poznałam pary, które nie chodziły do tutejszych ginekologów i tym bardziej nie miały w zamyśle tutaj rodzić... ale po zajęciach, zmienili zdanie:-)

 

[ostkapa]

katze nie mów tak brzydko o sobie, proszę. Napewno nie wyglądasz jak wieloryb mimo ze się tak czujesz... Może wrzucisz swoją fotkę? W grudniówkach mają "galerię" gdzie można się pochwalić jak teraz wyglądamy:-) i oczywście nie tylko grudniówki tam się pokazują:-)

 

[iza:)]

Ja już też mam dość. Czuję się jak wielka ciężarówa, na dodatek sztucznie napompowana w srodku. Spać nie mogę, a jak w końcu zasnę to zaraz chce mi się zmienić pozycję i oczywiście budzę się, bo taki wieloryb sam z siebie się nie obróci. Na dodatek moja ukochana kocica nic tylko by się na mnie wspinała - nie wiem dla niej to chyba zdobywanie K-2 i tam mi się układa w kłębek.
Nie mam siły ogarnąć mieszkania, bród się zbiera po kątach, facet jak przychodzi to też zmęczony i głupio mi bez przerwy go szturchać - zrób to, zrób tamto...
Na dodatek ciągle narzekam, mam doła, a wczoraj pogoniłam jakiegoś babsztyla, który sobie umyślał słać rozchichotane smski do mojego P.

Jestem wielką, wściekłą babą, wszystko mnie boli i bez przerwy chce mi się płakać. No... Wygadałam się.

Jakbym o sobie słuchała Witaj w klubie Damy radę jakoś. Już mniej niż więcej.

Hej. Nadal w dwupaku. Za to nie mogłam spać a dziś funkcjonować bo takie bole krzyża mam!
Już chce urodzić.

Ja też


Z jednej strony zaczynam się trochę bać porodu. Boję się komplikacji jakie miałam przy pierwszym porodzie. A z drugiej ciągnie mi się ciąża jak u słonia. Mam dość i nie mam na nic siły ani ochoty.Dzisiaj wizyta u gin. Mam nadzieję że wszystko dobrze i że też mi powie że za 2 tyg możemy się nie zobaczyć na wizycie. Ciekawa jestem co mi powie odnośnie rozwiązania przed 4o tc w związku z cukrzycą.

 

[mdmd]

faktycznie jest coraz trudniej, szczegolnie jak sie juz ma dzieci w domu.
ale ja sie nie spiesze, kazdy dzien sie liczy :-)
chociaz to juz troche jest siedzenie na bombie.

iza:-),nie wiem jak w Twojej poradni diabet., ale zwykle procedura jest taka , ze jesli glikemia jest wyrownana (na czczo do 90 , 1 h po posilkach do 120 -nie ma jakichs drastycznych skoków) do szpitala klada 2 doby przed terminem i obserwuja. jesli cos sie dzieje to wywolanie albo ciecie.
a co sie dzialo przy Twoim pierwszym porodzie?

 

[Maria2008]

Katze głowa do góry też mam już dość. Byłam z córką na placu zabaw i ledwo sie ruszałam mały ciągnie i te kłucia

 

[ulala]

dziś zapadła decyzja na IP o cc więc mój mąz ma z głowy towarzystwo bo przy cc nie może byc na sali KTG u mnie ok przepływy na usg ok a mały jest wielki dziewczyny weedług usg wazy dziś 4150 !!!! we wtorek idę na ostatnia wizytę umawiać się na cc więc pewnie w środę w czwartek się odezwę ze szpitala albo sama albo przez którąś z dziewczyn czas się rozpakować mały przegioł z tą wagą mam nadzieje że do 4 kg będzie nie więcej bo lekarka powiedziała mi że wachania są ok 600 gram w jedna jak i w druga stronę czyli może byc 3500-4500 ale u mnie bardziej w druga stronę jak mnie zobaczyła to powiedziała że myślała że to ciąża bliżniacza bo nie jestem gruba tak ogólnie tylko brzchuch mam wielki!!!!!!!!!!!!

 

[Cyntek]

Ulala a na kiedy termin masz planowy?

Byłam dziś u położonej. Pamiętacie jak wam pisałam o jabłku? To była glowka...
Gabrys postanowił sie obrócić. Stad moje bole straszliwie.
W poniedziałek mam usg i poznam przyszłość porodu...

Nie chce cc.

Katze trzymaj sie. Babsztyl głupi miałas prawo. A z tym sprzątaniem... Ciesz sie ze mojego domku nie widzisz...

 

[esmeralda]

katzeeee :*:*:* kochana trzymaj się jakoś :*

na tą porę roku najlepiej kupić krem na każdą pogodę albo taki chroni,ący przed mrozem i wiatrem, a ja mam bambino , który chroni przed szkodliwym wpływem środowiska(bo ktoś pytał o krem..) ale nie dość że powinien chronić przed jakimiś tam czynnikami zimna wiatru itd, powinien ogólnie być natłuszczający, nie zawierać wody!!!!!!!!!! no i z tego co mi wiadomo powinien mieć również filtry ochronne przed słońcem, uva i uvb czy jakoś tak, no bo przecież i w mroźne dni słońce wychodzi a skóra dziecka jest bardzo wrażliwa

 

[ulala]

Cyntek - w zaistniałej sytuacji proród będzie w przyszłym tyg z tego co dzis się dowiedziałam we wtorek mam ostatnia wizytę jak do niej dotrwamy to dostaniemy termin coś o środzie czwartku słyszałam ,skierowanie juz mam .