aaminka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2012
- Postów
- 58
Taycia - Mikołajek śliczniutki, jeszcze raz gratulacje! Oby wszystkie nasze maleństwa były takie spokojne!!!:-)
stwierdzam, że zdecydowanie za rzadko tu zaglądam i mam dużo stron do nadrobienia w czytaniu...ale jakoś tak mam inne zajęcia, a wieczorami to przysypiam w trakcie filmu po 20tej , potem J. mnie goni do łóżka...
Co do wysypiania się to u mnie kiepsko, ponieważ budzę się 2-3-4 razy w ciągu nocy na siku, a to zatkany nos, a to za gorąco... Na szczęście mała mnie w nocy nie kopie, a przynajmniej mnie to nie budzi.
Co do czkawki to też mamy często i wtedy fajnie czuję bo za każdym razem w ciut innym miejscu brzucha
Dzisiaj, w przeciwieństwie do wczorajszego, mam aktywny dzień - rano badania (muszę mieć na jutro morfologie i mocz), potem poczta, małe zakupy. Jeszcze na szczęście mieszczę się za kierownicą , a mała lubi jeździć chyba, budzi się i rozpycha w brzuchu. No chyba że to przez muzykę, bo słucham głośniej, dzisiaj George Michael :-)
Ja się nie nastawiam na zzo, nie dają standardowo w szpitalu gdzie planuję poród. Boję się bólu, ale staram się nie myśleć o tym i się nie stresować na zapas.
Jutro wizyta.
stwierdzam, że zdecydowanie za rzadko tu zaglądam i mam dużo stron do nadrobienia w czytaniu...ale jakoś tak mam inne zajęcia, a wieczorami to przysypiam w trakcie filmu po 20tej , potem J. mnie goni do łóżka...
Co do wysypiania się to u mnie kiepsko, ponieważ budzę się 2-3-4 razy w ciągu nocy na siku, a to zatkany nos, a to za gorąco... Na szczęście mała mnie w nocy nie kopie, a przynajmniej mnie to nie budzi.
Co do czkawki to też mamy często i wtedy fajnie czuję bo za każdym razem w ciut innym miejscu brzucha
Dzisiaj, w przeciwieństwie do wczorajszego, mam aktywny dzień - rano badania (muszę mieć na jutro morfologie i mocz), potem poczta, małe zakupy. Jeszcze na szczęście mieszczę się za kierownicą , a mała lubi jeździć chyba, budzi się i rozpycha w brzuchu. No chyba że to przez muzykę, bo słucham głośniej, dzisiaj George Michael :-)
Ja się nie nastawiam na zzo, nie dają standardowo w szpitalu gdzie planuję poród. Boję się bólu, ale staram się nie myśleć o tym i się nie stresować na zapas.
Jutro wizyta.