reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Johnsona używam szamponu dla mojej trzylatki. Rumiankowego.
To skoro podraznia skórę to i u niej podraznia i dlatego włosów nie lubi myć ... I bądź tu mądrym.


Illusion- staram sie trzymać ;)

Babyduck- No to zobaczymy która pierwsza urodzi ;) powiedz mi ze masz podobne bóle do moich to mnie pocieszysz trochę ze to normalne ;)
 
reklama
No po troszku mam podobne - np. ból po wysiłku (ale tego się już wystrzegam po szpitalu). No i spacery, wchodzenie po schodach czy schylanie się to koszmar. A najgorsze są zmiany pozycji w nocy.
 
Witajcie listopadówki:))

Jak was tak czytam to stwierdzam ze jestem zupełnie nie przygotowana, nie mam jeszcze ani jednej rzeczy dla małego, a juz nie wspomnę o praniu, prasowaniu:szok: a torbie do szpitala to juz w ogóle, za tydzień mam wizytę i po niej biorę się na zakupy i szykuje mieszkanie na pojawienie sie nowego członka rodziny:))

Jeśli chodzi o kosmetyki to ja tylko bambino:))Przy mojej dwójce się sprawdziło:))

Pranie dla malucha no cóż zastanawiam się na płynem biały jeleń ale tylko na początek ponieważ porównywałyśmy z dziewczynami składy proszków dla dzieci z tymi normalnymi co używamy dla nas i zupełnie niczym się nie różnią poza nazwą i ceną, nawet ten płyn biały jeleń nie różni się niczym od wizira czy np. E
 
juliette masz super teściową:-)

kruszka teraz się doczytałam jaką palnęłam głupotę. Szybko czytałam i nie zwróciłam uwagi, że to babyduck jest chora:zawstydzona/y: Tak czy inaczej wesele to duże wyzwanie, więc trzymaj się ciepło:-)

babyduck szybkiego powrotu do zdrowia!!!

cyntek ściskaj nóżki :-), oby jak najdłużej w dwupaku!

My już praktycznie wszystko mamy, zostało parę drobiazgów. W zeszłym tygodniu przyjechało łóżeczko z materacykiem, ale póki co nie składaliśmy go jeszcze. Poczekamy do połowy października. Wózek (po chrześniaku) uprany, "stojaczek-bujaczek" i fotelik samochodowy również. Ciuszki dostawała partiami - od mojej siostry i od znajomej. Od razu je poprałam (w Lovelli) i poprasowałam. Też nie lubię prasowania, ale te małe jakoś mi bez wysiłku poszły (pomijając prześcieradełko z gumką - to się prasuje koszmarnie). Co do kosmetyków to wybraliśmy firmę Bambino, producentem jest Nivea. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
 
Ja wczoraj prałam w proszku dzidziuś-nie ma kompletnie żadnego zapachu!

Jeśli chodzi o kąpanie to ja przez pierwsze dni zamierzam używać tylko wody a po kilku dniach mydła biały jeleń. Po kąpieli jakiś kremik-jeszcze nie mogę się zdecydować jaki:-) Dzisiaj część dalsza prania i prasowania:-) Strasznie bolą mnie nogi- nawet przez sen czułam ból:-(
 
Przy dziewczynkach używałam kosmetyków Bambino i Nivea, , potem się okazało, że muszą być kąpane w Oilatum,jak podrosły używałam Hippa a teraz po przeczytaniu analiz kosmetyków na stronie Zapiski Podwojonej: Moje Analizy kupiłam część rossmanowskich Babydreams i Hippa, ceny bardzo przyzwoite na dodatek. W domu zamierzam na początku używać przegotowanej wody i wacików zamiast husteczek nawilżanych, jak podrośnie to pupa pod kran po kupce i mydełko :-), husteczki są niezastąpione przy wyjściach
 
Dokładnie, im mniej chemii na początek tym lepiej. Jeszcze się zastanawiam, jak często kąpać maluchy, koleżanka mieszka w Niemczech i tam ponoć zalecają 2-3 razy w tygodniu
 
W koncu to ktos powiedzial;-):-)
W srode wizyta wiec dowiem sie wszystkiego i wtedy zdecyduje co z ta praca.. Jesli cos jest nie tak to na bank zwolnienie.. :tak:

Dzięki :-) Ja bardzo długo miałam wyrzuty sumienia, że już jestem na zwolnieniu, ale po prostu się nie dało inaczej. Mam taką pracę, że chybabym już dawno urodziła, gdybym nie poszła na L4. ALe ogólnie nie jestem zwolenniczką siedzenia w domu jeśli się nic nie dzieje, bo prawdę mówiąc zanudziłabym się (nie umiem żyć bez pracy ;-)). To życzę pomyślnych wieści w środę. Ja też wizytuję w ten dzień i dowiem się jak moja dzidzia przybiera na wadze.

babyduck ja też nienawidzę wręcz prasować, ale te małe ciuszki wciągają. Poza tym nie oszukujmy się idzie to znacznie szybciej niż normalne ciuchy. Tak więc dasz radę, a może nawet trochę przyjemności będziesz z tego miała.

Cyntek trzymaj się jeszcze trochę w dwupaku! Nie daj się skurczom!

Co do kosmetyków to mam raczej bambino i dzidziusia plus próbki johnsona (zobaczymy jak dzidzia zareaguje). Emolientów nie kupuję narazie - jak będzie trzeba to wtedy się zaopatrzę. Mam nadzieję, że mała nie odziedziczy po mnie alergii, bo ja mam praktycznie na wszystkie mocniej pachnące i takie bardziej drażniące kosmetyki. Dlatego sama smaruję się kosmetykami dla dzieci i tymi z rossmanna - babydream.
Do prania używam ekologicznych kul piorących plus połowa miarki płynu do prania dzidziuś. I nawet ja teraz widzę różnicę, bo nie trzeba stosować już płynów do płukania (co dla dzieci jest niewskazane), a ubrania są czyste i mięciutkie. Polecam!
 
reklama
No po troszku mam podobne - np. ból po wysiłku (ale tego się już wystrzegam po szpitalu). No i spacery, wchodzenie po schodach czy schylanie się to koszmar. A najgorsze są zmiany pozycji w nocy.

Babyduck mam to samo... Jak sobie pomysle, że mam zrobic zakupy na bazarze, na który i tak jade autem to aż mi sie wszystkiego odechciewa, bardzo szybko sie męczę, potem mnie boli brzuch, schylac się? koszmar, a dzis w nocy w łózku czułam się jak czołg, na dodatek mały rozrabiał i nie pospałam. Ale juz nie dlugo :tak:

Przy dziewczynkach używałam kosmetyków Bambino i Nivea, , potem się okazało, że muszą być kąpane w Oilatum,jak podrosły używałam Hippa a teraz po przeczytaniu analiz kosmetyków na stronie Zapiski Podwojonej: Moje Analizy kupiłam część rossmanowskich Babydreams i Hippa, ceny bardzo przyzwoite na dodatek. W domu zamierzam na początku używać przegotowanej wody i wacików zamiast husteczek nawilżanych, jak podrośnie to pupa pod kran po kupce i mydełko :-), husteczki są niezastąpione przy wyjściach

Basiu
ja równiez wzorowalam sie na tych analizach. W życiu, by mi do głowy nie przyszło, że w kosmetykach dla dzieci moze byc tyle chemii!!!! Zanim to przeczytałam chciałam stosowac emolium i nivea, ale juz to wszytsko odstawiłam. Wybrałam się do Rossmana i kupiłam troche Hippa i troche serii Babydream i gotowe.
Ciuszki mam juz poprane i poprasowane, wykorzystałam ostatnie upalne dni, by wszytsko ładnie poschło. Łózeczko wraz z materacem juz sie wietrzyło, jeszcze gondolke z wózka wystawię. Pieluch troche kupiłam w Rossmanie i Auchan jak byly promocje, na razie pampersy.
Maluszka zamierzamy kapac codziennie, ze względu na ustalenie rytmu dnia. Za to niecodziennie trzeba do tego uzywać kosmetyków, ale my raczej tak.
 
Do góry